Author Topic: Wieczny konkurs II  (Read 758325 times)

kazmirzk

  • Guest
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2085 on: 24 December 2011, 15:48:49 »
A nie czasem  szwedzki  Husqvarna-C.A.I. mod. 40 “Lahti” ?

Offline csMKJP

  • Towarzysz broni
  • Posts: 456
  • Honor: +14/-1
    • View Profile
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2086 on: 24 December 2011, 15:53:50 »
Papa Nambu
8mm
Japonia

Shock

  • Guest
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2087 on: 25 December 2011, 02:36:37 »
e

P08 Parabellum – pistolet samopowtarzalny konstrukcji niemieckiej z okresu przed I wojną światową. Potocznie nazywany też Luger od nazwiska konstruktora. W armii niemieckiej zastąpił Reichsrevolver M1879.

Kaliber    9 mm
Nabój    9 x 19 mm Parabe

Nie.

Papa Nambu
8mm
Japonia

Nie

A nie czasem  szwedzki  Husqvarna-C.A.I. mod. 40 “Lahti” ?

Correct. Kaliber ?
« Last Edit: 25 December 2011, 02:41:30 by Shock »

kazmirzk

  • Guest
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2088 on: 25 December 2011, 10:57:27 »
Kaliber ?

9mm

Pytanie będzie bardzo proste.



Powyższe zdjęcie pochodzi z rekonstrukcji historycznej pewnej operacji z czasów II WŚ. Co to za operacja i czym wyróżniały się oddziały w niej biorące udział na tle innych jednostek wojsk US?
« Last Edit: 25 December 2011, 11:17:45 by kazmirzk »

Shock

  • Guest
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2089 on: 25 December 2011, 13:23:02 »
10th US Mountain Division "Mountaineers"
Bitwa pod Po Valley

?

W sumie to zdjęcie niewiele mówi.

Offline Zeiss_PL

  • Reprezentacja RO.PL
  • Towarzysz broni
  • Posts: 207
  • Honor: +18/-0
    • View Profile
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2090 on: 25 December 2011, 13:49:56 »
Witam

Red Ball Express – jedna z największych operacji logistycznych w czasie Drugiej Wojny Światowej, system konwojów drogowych dostarczających zaopatrzenie walczącym wojskom alianckim. Nazwa Red Ball (czerwona kula) została zapożyczona ze słownika amerykańskiej kolei gdzie oznaczono nią przesyłki priorytetowe.

Tak strzeliłem ale może to nie ślepak :)
Szable do boju lance w dłoń,bolszewika goń,goń goń!!

kazmirzk

  • Guest
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2091 on: 26 December 2011, 02:30:19 »
Zgadza sie Zeiss, zadajesz. Nie napisales tylko czym sie owe jednostki wyroznialy, tak wiec dopowiem ze ponad 70% żołnierzy bioracych udzial w red ball express to byli afroamerykanie, ktorych nigdzie indziej nie chciano przyjmowac.

 

@Shock, dla ulatwienia specjalnie szukalem w kolorze, a jedyne takie bylo z rekonstrukcji. A zdjecie mowi bardzo duzo, bo na pierwszej ciezarowce masz logo jednostek bioracych udzial w tej operacji (czerwona kula). Jakbym dal czarno-biale zdjecie z czasow II WS byloby o wiele trudniej.

« Last Edit: 26 December 2011, 02:33:42 by kazmirzk »

Offline Zeiss_PL

  • Reprezentacja RO.PL
  • Towarzysz broni
  • Posts: 207
  • Honor: +18/-0
    • View Profile
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2092 on: 26 December 2011, 03:48:13 »
ok
1. jak nazywa się konstruktor tego pudła ?

2 co ma wspólnego z polską ? :

http://www.usmilitariaforum.com/uploads//monthly_02_2009/post-70-1235521511.jpg
Szable do boju lance w dłoń,bolszewika goń,goń goń!!

Shock

  • Guest
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2093 on: 26 December 2011, 04:18:17 »
@Shock, dla ulatwienia specjalnie szukalem w kolorze, a jedyne takie bylo z rekonstrukcji. A zdjecie mowi bardzo duzo, bo na pierwszej ciezarowce masz logo jednostek bioracych udzial w tej operacji (czerwona kula). Jakbym dal czarno-biale zdjecie z czasow II WS byloby o wiele trudniej.

No właśnie dlatego nie brałem jej pod uwagę bo było to zbyt oczywiste. Poza tym namioty w tle są US ARMY a koleś w pierwszej ciężarówce ma czapke US Marines i wszyscy są biali. Ale zagadka dobra.

Offline csMKJP

  • Towarzysz broni
  • Posts: 456
  • Honor: +14/-1
    • View Profile
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2094 on: 26 December 2011, 06:10:59 »
Polska delegacja zainteresowała się czołgiem M.1928 (M.1940) – na razie bezwieżowym, z otwartym przedziałem bojowym i 2-3 osobową załogą. Silnik Liberty o mocy 248 kW (340 KM) zapewniał ośmiotonowemu pojazdowi prędkość 68 km/h na gąsienicach i 112 km/h na kołach. Prezentowany w latach 1928-1929 przedstawicielom US Army, wzbudził zainteresowanie, ale nie został przez armię zakupiony. Stąd zainteresowanie Polaków jego konstrukcjami (przejawiane już od 1927 r., czyli od momentu przesłania oferty na kolejny konkurs MSWojsk.) było na rękę awangardowemu Amerykaninowi, nie uznającemu kompromisów, do których zmuszała do rodzima armia. Po przeanalizowaniu oferty, w marcu 1930 r. polska delegacja (pod przewodnictwem płk T. Kossakowskiego) wyjechała do USA i szybko podpisano z konstruktorem umowę na dostawę jednego czołgu, będącego ulepszoną wersją M.1940. Czołg istniał w momencie podpisania kontraktu jedynie w formie projektu, jednak Christie zobowiązał się do dostarczenia w ciągu trzech miesięcy (pod groźbą zapłaty kary umownej). Polacy zastrzegli sobie również opcję zakupu praw licencyjnych do produkcji wozu po upływie 180 dni od daty dostarczenia czołgu (w celu przetestowania). Kontrahenci zobowiązali się ponadto do zachowania tajemnicy dotyczącej szczegółów sygnowanego kontraktu.

Po upływie wyznaczonego na czerwiec 1930 r. terminu odbioru gotowego pojazdu, Chrstie w odpowiedzi na polskie monity poinformował, że potrzebuje więcej czasu i dopiero we wrześniu tego roku zakomunikował, że nowy model jego pojazdu jest już gotowy. Po przybyciu polskiej komisji odbiorczej do Rahway, konstruktor postawił warunek – wyda czołg w zamian za wpłatę pełnej sumy za prawa licencyjne (90 tys. USD, sam czołg kosztował 30 tys. USD). Uzasadniał to obawą oszustwa przez Polaków. Jednak polscy oficerowie szybko zorientowali się, że Christie nie ma zamiaru w ogóle dotrzymać umowy (w tym przekonaniu utwierdziło ich przypadkowe spotkanie na farmie konstruktora człowieka rozpoznanego jako oficer RKKA). Próby wyegzekwowania kontraktu na drodze dyplomatycznej lub sądowej nie dały rezultatu (Christie występował jako osoba prywatna i rząd USA nie miał prawa ingerować w umowę). Wobec takiego obrotu sprawy strona polska odmówiła negocjacji z konstruktorem (który nawet zobowiązał się dostarczyć czołg do Polski, a po czasie zwrócił zaliczki związane z kontraktem z marca 1930 r.) i nie podejmowała później żadnych kroków w celu zakupu nowych pojazdów Christiego.

Offline Zeiss_PL

  • Reprezentacja RO.PL
  • Towarzysz broni
  • Posts: 207
  • Honor: +18/-0
    • View Profile
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2095 on: 26 December 2011, 12:10:08 »
O to chodziło (chyba było za łatwe, dodam że przez pomyłkę wkleiłem bardzo popularne zdjęcie zamiast wersji 4-kołowej która wyglądała jak opancerzony łazik )

csMKJP- ZADAJESZ :)
Szable do boju lance w dłoń,bolszewika goń,goń goń!!

Offline csMKJP

  • Towarzysz broni
  • Posts: 456
  • Honor: +14/-1
    • View Profile
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2096 on: 26 December 2011, 16:33:19 »




Bardzo proste pytania z dziedziny "Modyfikacja mapy"
Nazwa mapy
Z jakie gry pochodzi.

Edycja
Przepraszam ale być może się pospieszyłem. Dlatego zmieniam pytanie na jaką miejscowość wygląda przedstawiona na 2 zdjęciach mapa. Była już odtwarzana w
kilku grach przykładowo Cod2. Zdjęcie nr 2 jest charakterystyczne więc nie powinno być problemu.

W nagrodę film.
« Last Edit: 26 December 2011, 19:48:09 by csMKJP »

Offline ufo_has_landed_!

  • Reprezentacja RO.PL
  • Towarzysz broni
  • Posts: 835
  • Honor: +29/-2
    • View Profile
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2097 on: 26 December 2011, 18:54:57 »
Stoi tam czerczil więc obstawiam DH2, a mapka - może Dieppe ?
« Last Edit: 26 December 2011, 19:07:30 by ufo_has_landed_! »

Offline morticore

  • Towarzysz broni
  • Posts: 772
  • Honor: +17/-0
    • View Profile
    • Gramsajt
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2098 on: 26 December 2011, 21:20:24 »
Cafe de Normandie - Carentan, od tej strony miasto zdobywała 101 DPD  ;D

Shock

  • Guest
Odp: Wieczny konkurs II
« Reply #2099 on: 27 December 2011, 04:33:14 »
Carentan.