Ja oglądałem kilka dni temu i uważam, że wyszło nieźle (na pewno zjada Bitwę Warszawską). Widz ogląda zróżnicowane postawy żołnierzy (śmiertelnie przerażeni, uciekający by się poddać, gotowi walczyć do końca, opanowani i spanikowani, brawurowi i beztroscy). Głowni bohaterowie- Żebrowski jako schorowany mjr Sucharski dla mnie marnie wypadł marnie, Żołędziewski zagrał kpt Dąbrowskiego ciekawie, nie wiem czemu wszyscy porównują jego kreację do psychopaty (ale co ja się będę dzieciarnią na Onecie przejmował).
Batalistyka - wbrew pozorom nie jest taka słaba. Potyczki są nakręcone co prawda z małą liczbą żołnierzy, ale ujęcia są wyglądają współcześnie - dynamiczna praca kamery. Fajnym akcentem dla mnie było uzbrojenie Niemców w broń z '39, np MP-28 czy dołączenie do oddziałów bojówkarzy z NSDAP (chłopaczki w opaskach ze swastyką). Trochę za dużo lata tych dorobionych komputerowo pocisków, Schlezwik-Hollstein mogli wkleić z filmów archiwalnych a scena z pociągiem pancernym też mogłaby być zrobiona ciekawiej.
Tak w sumie to wstydu nie przynosi
Dobrze spędziłem czas - 7/10