Łosie zeszly na Metalike

[Haratacz]

kaziu, nie ma to jak w Polsce u nas zawsze jest pogo:D bo jak patrzę na koncerty zagraniczne to trochę mi to nie wygląda(nie twierdzę, że są złe) ale pogo w naszym pięknym nadwiślańskim kraju jest najlepsze:D

[kazmirzk]

Gdzieniegdzie tez daja rade- KLIK.. Zagranicy mozemy troche ściany śmierci pozazdrościc

Jak na 80 tysięczny tłum i zwazywszy na to, ze jeden ze swoich najwiekszych przebojow gra "Slayer kurwa!" (pozdro Odi ) to nie wyglada to imponująco.. - KLIK (warszawa)

Na zachodzie robia to troche czesciej i bardziej imponujaco - KLIK


A wracajac do zajebistych kowerów- Machine Head - Battery

I jak brzmiała by Metallica gdyby miała dobrego perkusiste (nie ukrywajmy, ulrich za dobry nie jest).. Metallica  +goscinnie Lombardo ze Slayera, gdyz ulrich byl chory.

Mettalica + Lombardo- The four Horseman

Metallica + Lombardo - Battery

Lombardo zasiadl pierwszy raz przy nie swojej perce, zagral nie swoje piosenki a i tak miazdzy Ulricha pod kazdym wzgledem..

[grzech.pl]

a propos Testamentu

&feature=related

[Wawer]

kazmirzk :
nie ukrywajmy, ulrich za dobry nie jest).. Metallica  +goscinnie Lombardo ze Slayera, gdyz ulrich byl chory.

Mam odmienne zdanie co do Ulricha. Zresztą w tych kawałkach co dałeś nie zauważyłem żadnego miażdżenia Ulricha przez Lombardo, co nie znaczy że grał on źle. Generalnie bardziej odpowiada mi styl tego drugiego bo lubię popisy ale LU jest uznawany za jednego z najlepszych perkusistów metalowych. Niestety poprzez niezrozumiałe przeze mnie zabiegi w studiu nagraniowym na części płyt jego perkusja po prostu źle brzmi. Jako przykład dam And Justice for all... gdzie werbel brzmi jakby ktoś napierdalał metalowym prętem w blaszaną szopę. A jak wspomnę St Anger to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.
Generalnie technicznie Ulrich jest bardzo dobry ale... ja zawsze lubiłem popisy Lombardo np takie jak w tym kawałku:

Co do Havoka - fajny klasyczny trash w nowoczesnej oprawie. Nieźle się słucha.

[kazmirzk]

Na tamtych filmikach jest slaba jakosc- Tutaj Bootleg The Four Horseman ,  Bootleg battery

Wiesz, gusta sa rozne. Ale prawda jest taka, ze nawet James oraz sam Lars w paru wywiadach wypowiadali sie nie najlepiej na temat gry Ulricha. Z tego co pamietam James powiedzial, ze Ulrich "jest slabym perkusista ale nadrabia charyzma". St Anger to tragedia, ale to "zasluga" raczej calego zespolu.

Lombardo o Larsie:
Bez obrazy dla Larsa, bo Lars jest świetny i to [przy tym] bardzo fajny gość, ale powinien spędzić tydzień u mnie w domu, powinniśmy razem usiąść i grać. Mógłbym mu pokazać -- &񗝎Nie, Lars, to się robi tak!&񗝍&񗝖 &񗝎Wyluzujmy, zrelaksujmy się, napijmy się kawy i grajmy!&񗝍

Lars o Lombardo:
Spróbujcie leżeć w szpitalu (...) kiedy Dave Lombardo, najwspanialszy bębniarz na tej planecie, gra z waszym zespołem.

Lica o Larsie:
Przecież ich perkusista w ogóle nie potrafi grać. W ogóle. On chyba miał dobry moment swojego życia jak pierwszą, drugą i trzecią płytę nagrywał, no może czwartą też. A to, co robił później, to jak grał, to żenada. Serio! Cieszę się, że ostatnio Dave Grohl podsumował go ostro w wywiadzie, bo to mu się dawno należało. U nas co drugi bębniarz w amatorskiej kapeli gra lepiej od niego.

[Wawer]

Powiem tak - w zasadzie zgadzam się z tym , co powiedział Litza - pierwsze cztery płyty a szczególnie Master of Puppets to naprawdę dobre granie a reszta być może rzeczywiście poniżej poziomu ale... cala Metallica grała wtedy nienajlepiej. Takie mam zdanie i nie dam się przekonać.
Zresztą tak naprawdę to Metallica naprawdę straciła wiele wraz ze śmiercią Cliffa Burtona, dzięki któremu ten zespół wypracował swój charakterystyczny styl. Po jego śmierci może jedna płyta - And Justice... miała jeszcze charakter a później się to wszystko rozmyło.

Zresztą co do Lombardo - zgadzam się w pełni - gość gra świetnie a poza tym jak pisałem lubię popisy a on się chwalić umie:p

[kazmirzk]

Apropo Cliffa, zaprojektowalem i zamowilem sobie koszulke m.in. ku jego pamieci:

[Odi^PrOfAnUm]

Niestety poprzez niezrozumiałe przeze mnie zabiegi w studiu nagraniowym na części płyt jego perkusja po prostu źle brzmi. Jako przykład dam And Justice for all... gdzie werbel brzmi jakby ktoś napierdalał metalowym prętem w blaszaną szopę. A jak wspomnę St Anger to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.

To jeszcze nic Wawer, generalnie wytwórnie podkręcają suwaki na maksa w celu podgłośnienia  całej płyty - Loudness war, co jest bardzo chujowe, bo taka płytka zupełnie traci dynamike - bo wszystko jest zajebiscię głośno.

&feature=related

Teraz płytki to tylko stare wydania albo vinyle, słuchałem sobie zremasterowanego Slayera i podobnie jest podkręcony ( no może nie aż tak tragicznie ), jednak jest wyraźnie głośniejszy... Zajebiście zapłacic 4dychy za tak zjebaną płytke. Chociaż tak naprawdę na pierdziochach różnicy wielkiej sie nie usłyszy - co innego na dobrych słuchawkach + jakiś dac albo dobrych kolumnach.

Zajebisty numer

&feature=related

[Wawer]

Odi^PrOfAnUm :
To jeszcze nic Wawer, generalnie wytwórnie podkręcają suwaki na maksa w celu podgłośnienia  całej płyty - Loudness war, co jest bardzo chujowe, bo taka płytka zupełnie traci dynamike - bo wszystko jest zajebiscię głośno.

Tak właśnie zrobiono z Death Magnetic, podobno wersja dla Guitar Hero jest lepsza ale nie wiem skąd ją sobie "załatwić".

[kazmirzk]

Exodus- Toxik Waltz.. (MOSHHHH KU*WAAA!!)

[Apos]

Wawer :

Odi^PrOfAnUm :
To jeszcze nic Wawer, generalnie wytwórnie podkręcają suwaki na maksa w celu podgłośnienia  całej płyty - Loudness war, co jest bardzo chujowe, bo taka płytka zupełnie traci dynamike - bo wszystko jest zajebiscię głośno.

Tak właśnie zrobiono z Death Magnetic, podobno wersja dla Guitar Hero jest lepsza ale nie wiem skąd ją sobie "załatwić".

Ja mam

[Wawer]

Apos :

Wawer :

Odi^PrOfAnUm :
To jeszcze nic Wawer, generalnie wytwórnie podkręcają suwaki na maksa w celu podgłośnienia  całej płyty - Loudness war, co jest bardzo chujowe, bo taka płytka zupełnie traci dynamike - bo wszystko jest zajebiscię głośno.

Tak właśnie zrobiono z Death Magnetic, podobno wersja dla Guitar Hero jest lepsza ale nie wiem skąd ją sobie "załatwić".

Ja mam

To czemu ja nie mam?

[Apos]

Wawer :

Apos :

Wawer :

Odi^PrOfAnUm :
To jeszcze nic Wawer, generalnie wytwórnie podkręcają suwaki na maksa w celu podgłośnienia  całej płyty - Loudness war, co jest bardzo chujowe, bo taka płytka zupełnie traci dynamike - bo wszystko jest zajebiscię głośno.

Tak właśnie zrobiono z Death Magnetic, podobno wersja dla Guitar Hero jest lepsza ale nie wiem skąd ją sobie "załatwić".

Ja mam

To czemu ja nie mam?

Ponieważ Ty się nie odzywasz do tych którzy nie mają 4ech gwiazdek w BC2 j/k

Wieczorem mam manewry, ale przypomnij się, to dam Ci linka gdzie album DM z GH można kupić

[Odi^PrOfAnUm]

Słuchałem i faktycznie, trochę lepiej do brzmi. Przynajmniej słychać, że faktycznie jest tam perkusja. Choć generalnie album jak dla mnie średni, choć lepszy od st Anger.
Z jajem:

&feature=related

[kazmirzk]