Żołnierze > Ogłoszenia rekrutacyjne do klanów

team enclave - rekrutacja

<< < (7/8) > >>

Equalibrum:
Tez mam "malego" potworka ;) a prawda jest taka ze dluzej posiedzisz przy danym tytule tylko i wylacznie jesli masz z kim grac.

Kiedy zaczynalem przygode z RO to najpierw zostalem namowiony na zakup tej gry przez kumpla i z nim przez jakis miesiac pogrywalem co jakis czas potem braklo czasu (nowe tytuly, szkola, inne wazne rzeczy :P ) i RO poszlo w odstawke. Minal miesiac, dwa, trzy i pewnego dnia patrze, ale, ale "co to bedzie mi tu zasmiecac kompa nie gram a miejsce zajmuje usunac !" Jak postanowilem tak uczynilem RO polecialo z hukiem z twardziela i tak minely kolejne dwa miesiace az pewnego razu


 przylatuje do mnie ten sam kumpel i mowi ze jakas nowa latka ze w pyte i w ogole no to mysle sobie okej sprawdzimy. Troche sie posciagalo potem szybka rundka na przypomnienie jak to sie je pogralem miesiac i znowu zaczelem sie nudzic, az tu nagle niespodziewajka chca mnie do jakiegos klana. Z poczatku sobie mysle co to oni chca mnie w konia zrobic zarty sobie stroja?, ale jakims cudem zostalem dumnym czlonkiem bse :P potem to juz poszlo gralo sie i gra bezustannie z kumplami z klanu mozna sie posmiac pogadac jest wesolo i tak to sie juz ciagnie pol roku jak nie wiecej :P

Wniosek z tej historii jest taki ze dla mnie zywotnosc danego tytulu przedluzaja ludzie z ktorymi gram bo mimo iz gra bedzie najwybitniejsza w koncu sie znudzi jak nie bedzie sie z kim nia cieszyc. I moja przygoda z RO zakonczy sie dopiero kiedy wiekszosc aktualnego bse pojdzie gdzies i moze wtedy uda mi sie skonczyc wreszcie Wiedzmina :)


btw. czas pomiedzy RO a RO umilam sobie wszystkim co popadnie :P od CoDa 4 poczawszy na Cannon Fodderze i Guitar Hero 3 ( ps3) skonczywszy i jakos sie nie nudze. Moze chodzi o roznorodnosc :D

Skar:
Yhhh... Ale kręcisz... Najpierw to Cię chcieliśmy do 2nd.AD :D ale w dziwnych okolicznościach nie chciales :blush :p

***Coz Nie wykreciles sie na dlugo i tak gramy teraz razem :D***

Co do takich gier jak RO to cała prawda. gra sama dla siebie jak dla mnie nie ma sesu. To jest jednak gra zespołowa a na publkach to nie to samo.
Myslę że dlatego też w tej grze tak trudno o nowych graczy gdyż szybko sie nudzą grą z publika. Nie ma tu takich akcji jak w CS, ze i samemu mozna byc pr0. A żółto-dziobów do klanu się nie bierze

Equalibrum:
ta chcieliscie mnie ale dostalem cynk ze raczej to nie bedzie dobry pomysl :P co prawda potem cala ta afera z bse tez nie byla trafiona ale niby skad mialem wiedziec ze cos takiego sie wydarzy ? :P

Ta teraz gramy razem i dzieki temu codziennie rano nawalam glowa o umywalke sprawdzajac czy moze jednak to tylko zly sen ? :P

Ale jesli szarzy uzytkownicy sie zrzesza jakos to cos moze z tego byc np patrz inicjatywa GFS (czy jakos tak :P) bylo ich kilku potem liczba wzrosla a teraz sa juz w Fsq i graczy troche przybylo :) gdyby tak wszyscy potrafili ehhhh marzenia :D

cichy.:
Z tematu o rekrutacji zrobiła się kartka z pamiętnika ;D Wawer jak zobaczy to na was mruknie pod nosem.

A co do samej rekrutacji to chyba będziecie musieli poszukać pomiędzy Świeżakami jeżeli chcecie kogoś znaleźć, bse tak nekola znalazło :).

Raczej jedna wydaje mi się, że nie chce wam się nianczyć noobków bo henia żartów nie będzie rozumiał... No ale co innego zostało?

Wawer:
A niech sobie gadają... przynajmniej coś się dzieje:D

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version