Author Topic: Red Orchestra a Prawdziwa Broń  (Read 19459 times)

Razer

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« on: 19 August 2006, 13:09:15 »
Temat brzmi trochę groźnie, ale tak nie jest.

Otóż znalazłem całkiem fajną stronę http://www.panzer.punkt.pl/ z której możemy dowiedzieć się wiele o niemieckich czołgach. Świetne miejsce do porównywania z Red Orchestra, oraz co powinno się tam znaleźć. Jeżeli znacie jeszcze podobne strony, to podajcie je tutaj.

Czytając informacje z tej strony odnosze ogromne odczucie, że dość mocno skopali kwtesie dział i opencerzenia w RO.


BTW: Polecam ten dział.

coralgol

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #1 on: 19 August 2006, 13:45:01 »
taa strona o tyle dobra ze po polsku i na tym koncza sie jej zalety, radze uwazac, bo duzo jest na niej bledow.
na przyklad

"Brytyjska 17-funtowa armata ppanc., w którą wyposażono pewną liczbę czołgów Sherman (Sherman Firefly), przebijała czołowy pancerz Tygrysa z odległości 500 m, a z 2000 m mogła zniszczyć tylko gąsienicę"

a po angielsku mozna przeczytac zupelnie cos innego

"Even using the regular APC round it could penetrate the front armour of a Tiger I at over 1,000 meters; with the more advanced rounds that became common towards the end of war, the APCBC and then the APDS it could penetrate at over 2,000 meters."

ten fragmecik jest niezly, autor doszedl do ciekawego wniosku nt pancerza poznych czolgow niemieckich, co ciekawe zupelnie odwrotnego od reszty ludzi majacych pojecie o temacie.

"Pancerz Tygrysa, wykonany ze szlachetnej stali, był tak twardy, że pociski często pękały po trafieniu. W takiej sytuacji zdarzało się, że od wewnętrznej strony, przy dostatecznie dużej sile uderzenia, odrywały się kawałki stali i raziły załogę."

itd. itp.

Razer

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #2 on: 19 August 2006, 13:53:38 »
Sądzisz, że ta historia jest zmyślona?

Bo rozumiem, że zdarzają się błędy, a artykuły na stronie są całkiem dobre.

BTW: Rozbroiła mnie ta historia:
"Stalin długo nie przyjmował do wiadomości rozmiarów klęski Armii Czerwonej w wojnie z Niemcami. 5 października 1941 roku pilot samolotu powiadomił, że na drodze w odległości 180 km od Moskwy posuwa się na wschód kolumna hitlerowskich czołgów. Nikt w to nie uwierzył i wysłano drugi samolot. Kiedy pilot potwierdził ten meldunek, wysłano kolejny samolot. Trzeci pilot również poinformował o długiej na kilkanaście kilometrów kolumnie wojsk niemieckich. Na rozkaz Berii aresztowano trzech pilotów za "rozpowszechnianie paniki". Wszyscy zostali rozstrzelani, a niemieckie czołgi niemal doszły do Moskwy. " - Sprawdziłem, to akurat prawda. Wybuchła taka panika, że wszyscy ludzie uciekali z miasta. Niemieckie wojska zostały przyblokowane przez warunki pogodowe zaledwie 30 km od Moskwy!

coralgol

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #3 on: 19 August 2006, 14:49:00 »
nie jest zmyslona, tylko wniosek z niej jest co najmniej dziwny. kawalki pancerza odrywaly sie w srodku i razily zaloge nie dlatego, ze pancerz byl taki dobry, ale przeciwnie. pod koniec wojny niemcy mieli problemy z dostepem do metali szlachetnych i oszczedzali jak mogli, stad kiepska jakosc pancerza poznych czolgow.

btw niemcy zatrzymali sie 30km przed moskwa nie dlatego ze zmarzli, tylko powstrzymala ich zaciekla obrona kufajmanow i ich posilki ze wschodu. historia o 3 polotach wyglada na "urban legend"

Razer

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #4 on: 19 August 2006, 15:58:40 »
U mnie w ksiazce napisane jest ze zatrzymalo ich najpierw bloto spowodowane obfitymi opadami a potem srogi mroz ktory wstrzymal atak bo niemcy gineli z odmrozen.

pastor44

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #5 on: 19 August 2006, 18:24:48 »
Spotkalem sie w grze z opinią "co to ma byc T-34 niszczy Tigera?! smieszne!" na planszy Arad
niestety T-34\85 na stosunkowo małych dystansach pojedynkowych jakie
wystepują w tejze planszy ma szansę zniszczyc osławionego Tygrysa

Macias1973

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #6 on: 19 August 2006, 18:39:54 »
Pastor44 bo co ruskie to niegniotsa i niełamiotsa......pamiętam jak w szkole wbijano nam ze wszystko z kraju nam bliskiego jest naj.....a po drugie jaka wielka rzesza odbiorców gry jest w krajach byłego związku....

Hammer

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #7 on: 20 August 2006, 15:56:54 »
Quote
coralgol :
nie jest zmyslona, tylko wniosek z niej jest co najmniej dziwny. kawalki pancerza odrywaly sie w srodku i razily zaloge nie dlatego, ze pancerz byl taki dobry, ale przeciwnie. pod koniec wojny niemcy mieli problemy z dostepem do metali szlachetnych i oszczedzali jak mogli, stad kiepska jakosc pancerza poznych czolgow.


Coralgol ma rację, kiedy niemcy stracili dostęp do strategicznych surowców i byli nękani alianckimi nalotami jakość pancerzy znacznie się pogorszyła. Zbyt mocno nawęglona i głęboko zahartowana stal ma niski parametr udarności (jest krucha) i to właśnie te odłamki wyrywane siłą uderzenia pocisku z powierzchni płyty pancernej zabijały załogę (mimo tego, że pocisk nie przebijał się przez pancerz).

Tyt@n

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #8 on: 20 August 2006, 17:53:21 »
Ja sie wcale nie dziwie ze na polskiej stronie są inne dane, a mianowicie swiadczące ze niemieckie czolgi byly lepsze niz w realu. Wiele razy spotkalem sie ze stwierdzeniami 'pro-niemieckich' Polaków twierdzących rozne bzdury i slepo w nie wierzących. Wymyslają oni sobie historyjki typu ze tygrys I jest lepszy od 7 t34/85 itp. Jest to przykre ale niestety są tacy ludzie w Polsce

Razer

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #9 on: 20 August 2006, 18:54:07 »
Czy ja wiem, jak już mówiłem z doświadczenia wiem że pomyłki w tekstach się zdarzają, ale artykuły tam są na prawdę przyzwoite.

BTW: T34/85 był jednym z najlepszych czołgów IIWŚ, a wydaje sie że co ruskie to gorsze.

pastor44

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #10 on: 20 August 2006, 23:08:11 »
Według mnie najlepszym czołgiem czołgiem tamtych czasów była Pantera
sprawą oczywistą jest ze miala tez wady ktore ograniczaly jej skutecznosc
lecz mimo wszystko dla mnie jest numerem jeden wsrod czołgów drugiej wojny...
Chociaz w grze RO wedlug mnie zdumiewajaco dobrze radzi sobie IS-2..

Razer

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #11 on: 21 August 2006, 02:05:14 »
T34/85 i Panthera stoją na równi :] ale wole Panthere. Mimo wad konstrukcyjnych.

Hammer

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #12 on: 21 August 2006, 10:21:47 »
Quote
Tyt@n :
Wymyslają oni sobie historyjki typu ze tygrys I jest lepszy od 7 t34/85 itp. Jest to przykre ale niestety są tacy ludzie w Polsce


Faktem pozostaje, że na 1 zniszczonego Tygrysa przypadało kilka czołgów radzieckich i kilkanaście (!!!) amerykańskich.
Pamiętajmy również, że rozmiar się nie liczy :wink ale jakość, mówię tu oczywiście o armacie i stosowanej amunicji :D mimo podobnego kalibru i długości armaty w T-34/85 i Tygrysie, ten drugi czołg miał dużo lepsze osiągi ogniowe.

T-34/85 i Pantera wcale nie były na równi. Większość ludzi myli podobny kształt pancerza, jednak Pantera była czołgiem o wiele bardziej zaawansowanym technicznie i co tu dużo mówić - lepszym, pomimo błędów konstrukcyjnych (które nota bene szybko wyeliminowano) które wynikały z pośpiechu przy konstruowaniu a nie braku wiedzy konstruktorów.
Przewaga T-34/85 polegała na wchodzeniu ogromych ilości czołgów do walki (przewaga liczebna) i szybkiemu skracaniu dystansu.
Chcąc brać w obronę czołgi radzieckie należy wspomnieć o "taktyce" wojsk radzieckich narzuconych przez J. Stalina - "byle do przodu w Berlinie przed aliantami". Dywizje pancerne parły do przodu, czasem nawet bez osłony skrzydeł co dawało wiele możliwości dobrze zamaskowanym stanowiskom ogniowym Tygrysów, Panter oraz dział 88mm.

krv[PL]

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #13 on: 21 August 2006, 18:09:19 »
OTO BADANIA RADZIECKIE NA CZOŁGACH TYGRYS KRÓLESWKI:

Wyjątkowo gruby pancerz, jedna z podstawowych przyczyn ogromnej masy Tygrysów II, przy braku zastosowania podstawowych zasad taktyki okazał się iluzoryczną ochroną - w skrajnych przypadkach, trafienia w boczny pancerz wieży doprowadziły nawet do wybuchu amunicji. Z kolei pociski 122 mm lSów-2 nie miały większych kłopotów z przebiciem pancerza niemieckich czołgów z odległości nawet do 1000 m.

jakość pancerza czołgu Tiger Ausf.B była wyraźnie niższa, niż czołgów Tiger Ausf.H i Panther z początków ich produkcji; po uderzeniu 3-4 pocisków, mimo braku przebicia, w pancerzu pokazywały się wyraźne odpryski i pęknięcia, również od wewnątrz;

spawy łączące poszczególne płyty pancerza kadłuba i wieży okazały się zaskakująco słabe

przy uderzeniu w czołowe płyty opancerzenia kadłu­ba 3-4 pocisków wystrzelonych z odległości 500-1000 m, czy to przeciwpancernych, czy to odłamkowoburzących, kalibru 152 mm, 122 mm lub 100 mm pojawiły się pęknięcia, odpryski i puściły spawy prowadzać do uszkodzeń w układzie napędowym, a tym samym do bezpowrotnej utraty czołgu w boju

trafienia pociskami przeciwpancernymi armat BS-3 (100 mm) i A-19 (122 mm) wystrzelonymi z odległości 500-600 m prowadziły do przebicia czołowych płyt pancerza kadłuba, zarówno przy uderzeniu w ich powierzchnię, jak i miejsca łączenia

przebicie czołowego pancerza wieży pociskami przeciwpancernymi tych samych armat uzyskano z dystansu 1000-1500 m

jakość pancerza bocznego kadłuba i wieży okazała się znacznie niższa, niż pancerza czołowego, pancerz boczny oceniono jako najwrażliwszy na ostrzał

stwierdzono, że pociski przeciwpancerne kalibru g 85 mm armat rodzimej konstrukcji, jak też kalibru | 76 mm armat amerykańskich, przebijają pancerz boczny czołgu Tiger II z odległości 800-2000 m; zauważono, że amerykańskie pociski przeciwpancerne kalibru 76 mm były skuteczne z odległości F 1,5-2 razy większej niż pociski sowieckie kalibru 85 mm

Tygrys Królewski:
- skomplikowany i mało wytrzymały układ jezdny
- skomplikowany mechanizm skrętu
- skrajnie zawodne przekładnie boczne
- niewystarczający zasięg (o 25% mniejszy od IS-2)
- niewygodne rozmieszczenie zapasu amunicji działowej (oprócz stelaży w niszy wieży)
- za duże rozmiary i ciężar w stosunku do obniżonej skuteczności ochrony pancernej oraz siły ognia

Armata KwK 43 (prawdopodobnie czołgu „502") również poddana została badaniom. Generalnie oceniono ją jako porównywalną z armatą 122 mm D-25 z czołgu IS-2 (chociaż należy pamiętać, że działo sowieckie wymagało nabojów rozdzielnego ładowania, a jego konstrukcja wywodziła się z armaty o zupełnie innym przeznaczeniu, niż konstrukcja niemiecka). Na dystansie 1000 m stwierdzono odchylenie punktu trafienia od punktu celowania o 260 mm w pionie i 210 mm w poziomie (dla D-25 średnie wartości przy strzelaniu z miejsca na tym samym dystansie wynosiły odpowiednio 170 mm i 270 mm). Potwierdzone zostały wysokie charakterystyki przebijalności armaty KwK 43 (z 1000 m uzyskano przebicie płyty o grubo­ści 165 mm ustawionej pod kątem 30°). W ciekawej próbie ostrzału z armaty KwK 43 drugiego Tygrysa II uzyskano przebicie wieży na wylot przez czołową i tylną płytę z odległości 400 m. Natomiast, ze zrozumiałych względów, siłę rażenia pocisków odłamkowo-burzących kalibru 88 mm oceniono l .39 rażą niżej od siły rażenia sowieckich pocisków 122 mm.

Razer

  • Guest
Red Orchestra a Prawdziwa Broń
« Reply #14 on: 21 August 2006, 21:51:20 »
Badania Sowieckie? hehehehe jestem pewien, że wyniki badań u niemców były odwrotne :]