Dobra inicjatywa, ale podchodzę do tego sceptycznie. Wszystko ładnie wygląda w teorii. Moim zdaniem projekt zbyt wygórowany na polskie realia i polską scenę. Weźcie znajdźcie sztab dowództwa, który będzie dyspozycyjny i będzie zapierdzielał, a do tego będzie zespolony z żołnierzami. Trzeba powiedzieć jasno, projekt ten kosztuje dużo czasu i dużo zaangażowania z każdej strony na linii dowództwo-żołnierze. Bo jak chociaż jedne ogniwo zawali sprawę, to cała strona czy to Wehrmachtu czy ZSRR będzie skazana na porażkę. A tym bardziej jak chcecie zrobić coś ambitnego jak medale, awanse, adiutanci, stratedzy – to jest panowie cały Sztab ludzi, który się synchronizuje z piechotą na froncie. To nie zwykły turniej, że można będzie sobie coś ustalać od czasu do czasu i sobie szpilać, no chyba, że jak chcecie realizmu to możemy grać w to 2-3 lata, jak będzie mizerne tempo, hehehe. Nie jest to zabawa, jak ktoś tam powiedział, czy nie wymaga to czasu. Jest to służba na froncie wschodnim, wymagane jest poświęcenie, a nie dezercja, czy opieprzanie się. Bo kampania i wojna to nie zabawa. Wymaga to poświęcenia czasu, a nie każdy go przecież ma. Sztab Oficerski powinien być złożony z ludzi, którzy mają mentalną skłonność do jakieś strony, jakąś ideę, zdolności organizacyjne i czas . Może to przyjąć rolę taką fun zabawy i fun ekipy. A może to przyjąć rolę klimatyczną. Ja bym się pisał na tą drugą rolę, wojska Wehrmachtu, drylu pruskiego i mentalności armii. A jak ktoś się chce pobawić, to na publicznym serwerze może z bagnetem w piaskownicy dziobać. Ja podchodziłbym do tego poważnie, no, ale to pozostawiam w intencji twórców.