heh
na odessie po stronie niemieckiej wychodze z wierzy ide w strone grecheskaya square i patrze ruski z kamperka
pierwsza mysl "fak"
dostalem w noge
druga mysl "job twoju"
skitralem sie za workami z piachem (w polowie drogi mniej wiecej), slysze granat odbezpiecza
trzecia mysl "zesraj sie a nie daj sie"
wstaje, podnosze muszke i szczerbinke mausera na wysokosc zrenicy, strzal...
zginal operatar KM'u stojacy za nim...
czwarta mysl "k*^%!"
dostalem w reke
ze wzgledow obyczajowych nie przytocze piatej mysli
trzeba uciekac przed granatem alt+w i za rog
ok jestem chwilowo bezpieczny, no to po staremu to zrobimu metoda na lame, wychylam sie,chowam, slysze strzal swist, wychylam sie, strzal znowu ktos stojacy za snajperem ginie... nosz jasna
zalorzylem bagnet i lece koles zmarnowal ostatnia kule w magazynku (nie trafil) i przeladowuje, zanim zdarzyl to zrobic dostal bagneta w klate :>