Więc tak: mamy sobie Mn 91/30 - Duża siła, celność, bagnet i ogólnie miodzio. Jest też M38, mniej celny i bez bagnetu, z taką samą siłą, czasem przeładowywania i przeciągania i bez bagnetu. Jest też M44 - M38 + stały bagnet. I tu pojawia się pytanie - Po kiego grzyba brać M38, tudzież M44, skoro jest MN 91/30, który jest 100 razy lepszy? Te karabiny zostały dodane tylko po to, "żeby były", czy tez może jest jakiś sensowny cel brania ich?