napisz cos innego niz "nieobrazisz mnie" , "idz ogladac disney channel", "za to ty masz...", "nie to ty widocznie masz"... po prostu brak ci kurwa rozumu... pozatym to nie ja mam zalamanie nerwowe tylko ty "nerwice natrectw" i masz w sobie przymus odpisania i czepienia sie kogos postow... to sie leczy w psychiatryku...chyba ci takie cos musze zfinansowac...
cos o samej chorobie, co w 100% pasuje do ciebie:
"Czasem człowiek musi wykonać jakiś gest lub czynność. Zdaje sobie sprawę z bezsensowności takiego postępowania, często się go wstydzi, ale nie może się opanować, ponieważ narastający lęk zmusza go do wykonania rytuałów."
"Natręctwa zwykle pojawiają się w okresie pokwitania i stopniowo nasilają się. Nierzadko pojawiają się już w okresie dziecięcym. Zwykle SA bardzo trudne do wyleczenia, a jedynie bardzo sporadycznie zmniejszają się w okresie przekwitania. Czasem pomaga zmiana miejsca zamieszkania lub pracy. Najlepsze wyniki leczenia osiąga się metodami psychoterapeutycznymi, między innymi psychoanalizą."