Author Topic: KV VI Behemoth  (Read 25920 times)

Guz

  • Guest
KV VI Behemoth
« Reply #15 on: 10 February 2010, 17:53:50 »
Obie konstrukcje powstaly w tym samym celu, a mianowicie mialy stanowic uzbrojenie umocnien. Umozliwialy one prowadzenie oknia  bedac jednoczesnie oslonietym. Schemat stanowiska bojowego z KSGM:



EDIT: Z tego co pamietam w sklad zestawu wchpdzily jeszcze 3 dodatkowe lufy

Offline Haratacz

  • Towarzysz broni
  • Posts: 673
  • Honor: +1/-0
    • View Profile
KV VI Behemoth
« Reply #16 on: 10 February 2010, 17:58:14 »
:O_o Ciekawe ciekawe, ale trzeba być szalonym aby coś takiego wymyślić.........A tak poza tematem wiecie może gdzie zadebiutował t34 85(chyba Odessa) ale widziałem zdjęcia tego czołgu rzekomo spod bitwy na łuku kurskim.
"bo wojsko panowie, to jest piękna instytucja..."

Offline BartBear_[PL]

  • Sztab Generalny
  • Towarzysz broni
  • Posts: 3141
  • Honor: +34/-0
    • View Profile
KV VI Behemoth
« Reply #17 on: 10 February 2010, 19:04:46 »
Quote
ShariK PL :
No tak, ale to inna lufa niż zwykle. Skrzywiona lufa stg44 nie nadawała się już po wystrzeleniu około 200 strzałów.

Dokładnie. Nie jestem metalurgiem, ale zupełnie inne parametry musi mieć lufa SKRZYWIONA przez żołnierza podczas...nieprawidłowego używania bądź nawet celowo od lufy która została w ten sposób zaprojektowana, utwardzana, hartowana, walcowana asymetrycznie wzmacniana i tam takie wszystkie rzeczy w fazie produkcji. Ale nie ma bata nawet po takich obróbkach żywotność takiej lufy w porównaniu do jej prostej odmiany jest mocno ograniczona. A takie udarowe chałupnicze (w warunkach polowych) skrzywienie lufy może skutkować nie tylko totalnym brakiem celności, zacięciami i zaburzeniami systemów samopowtarzania, ale i poważnymi i często niebezpiecznymi(dla strzelca i jego otoczenia) uszkodzeniami broni...

Offline Haratacz

  • Towarzysz broni
  • Posts: 673
  • Honor: +1/-0
    • View Profile
KV VI Behemoth
« Reply #18 on: 10 February 2010, 19:15:38 »
utwardzana, hartowana, walcowana asymetrycznie wzmacniana---------BartBear_[PL]-------na pewno nie jesteś metalurgiem??????????
"bo wojsko panowie, to jest piękna instytucja..."

Offline BartBear_[PL]

  • Sztab Generalny
  • Towarzysz broni
  • Posts: 3141
  • Honor: +34/-0
    • View Profile
KV VI Behemoth
« Reply #19 on: 10 February 2010, 19:33:00 »
To się nazywa "wiedza ogólna" i jest wymagana np. do objęcia stanowiska administratora ro.pl lol

Dziki_Koziol

  • Guest
KV VI Behemoth
« Reply #20 on: 10 February 2010, 20:00:26 »
Do tego kiedyś na ZPT uczyli, że wygięty na zimno kawałek rury w miejscu zagięcia będzie miał inne właściwości. :P :D

Offline Haratacz

  • Towarzysz broni
  • Posts: 673
  • Honor: +1/-0
    • View Profile
KV VI Behemoth
« Reply #21 on: 10 February 2010, 21:21:42 »
hahahhahaha:) No tak kurs spawacza dla adminów:yes powinien być darmowy...........
A co do mojego pytania gdzie zadebiutował t 34/85-czy ktoś wie jak to było???
"bo wojsko panowie, to jest piękna instytucja..."

Guz

  • Guest
KV VI Behemoth
« Reply #22 on: 11 February 2010, 12:49:28 »
Pierwsze egzemplarze trafily w lutym i marcu 1944 i braly udzial w bitwach o wyzwolenie Ukrainy. Wiec historia o tym jakoby mialy brac udzial w bitwie pod Kurskiem jest wyssana z palca.

Offline Haratacz

  • Towarzysz broni
  • Posts: 673
  • Honor: +1/-0
    • View Profile
KV VI Behemoth
« Reply #23 on: 11 February 2010, 13:02:18 »
Dzięki za odpowiedź, ale zastanawia mnie to dlaczego kilka zdjęć tych czołgów jest podpisana jako z bitwy na łuku kurskim, jeśli to niedopatrzenie to zdarza dosyć często(najbardziej zaintrygowało mnie zdjęcie z "Rzeczpospolitej" z gazetek poświęconych bataliom drugiej wś)
"bo wojsko panowie, to jest piękna instytucja..."

SmokHaosu

  • Guest
KV VI Behemoth
« Reply #24 on: 11 February 2010, 15:40:38 »
Z tego samego powodu, z którego można spotkać zdjęcia Panthery z podpisem wskazującym na kampanie wrześniową. Po prostu nie wiedza. T-34 najsłynniejszy radziecki czołg, który "wygrał wojnę" i największa bitwa pancerna tej wojny. Razem pasuje jak ulał.

Wracając do Behemota. Ja się nie znam, ale odnoszę wrażenie, że do poruszenia tego sprzętu potrzebny byłby gigantyczny moment obrotowy. A jak widać, napęd dalej przenoszony jest wyłącznie jedną parą kół napędowych i to na dalej takie same gąsienice. Chyba prędzej by się coś urwało, aniżeli on by ruszył z miejsca. Nie mówiąc o tym, że każdy zakręt oznaczałby spadanie gąsienic. Choć biorąc pod uwagę duże ich luzy, widoczne na zdjęciu, gąsienice mógłby spaść i przy ruszaniu :D A nawet jakby już skręcał, a to jego krańce, działałyby jak koparka :D

Quote
HarataczTylko poco produkować coś takiego, siły zaangażowane w projekt i ewentualną produkcję mogły zostać wykorzystane w inny sposób. Gigantomania Hitlera to przy tym NIC!!!

Obawiam się, że wynalazki takie jak ten Behemot i Ratte nie wiele mają wspólnego z ówczesnymi konstruktorami i władzami. Przychylałbym się do stwierdzenia, że to fantazje ludzi dziś zainteresowanych tematem.

Offline Haratacz

  • Towarzysz broni
  • Posts: 673
  • Honor: +1/-0
    • View Profile
KV VI Behemoth
« Reply #25 on: 11 February 2010, 19:02:14 »
Dla mnie osobiście Pz VIII Maus to już przesada, aby produkować takie potwory trzeba niesamowicie wydolnego przemysłu a w czasach Rzeszy nie było to możliwe.
A wracając do tytułowego Behemota w jednym linku są dane techniczne i wiadomość że niby walczył pod Moskwą:O_o  Ale trudno stwierdzić czy to prawda(raczej nie-ja tak myślę)
"bo wojsko panowie, to jest piękna instytucja..."