a co bylo niewywazone? no moze zaklnalem, please forgive me
czestym problemem zarown na forum jak i w kazdym pisanym internecie, jest brak przekazywania emocji poprzez mowe ciała, jeśli mowiłbym to ze wściekłościa na twarzy, zapewne moj realny wspolrozmowca odebralby co tu pisze inaczej, zas jeslibym po przyjacielsku wyrazal opinie gestykulujac i usmiechajac sie, owy brak zrownowazenia kompensowalaby mowa ciała.
ja sie nie bede pod internet lepił żeby ktoś odbierał to jako tekst a nie pelen przekaz emocjonalny.
Gustlik no daj juz spokoj, zartowac to mozna, ale na serwerze jest zakaz zachowan nazi/razi zart jest pewna pochodna klasa abstrakcji od rdzenia z ktorego sie wywodzi, skad wiesz z kim grasz, zart taki moglby urazic np. zyda, ale pewnie nie mialbys odwagi powiedziec takiego zartu wiedzac, ze rozmawiasz z zydem, prawda? ale to bylby real i probuje tylko pokazac co robi z ludzi internet.
nawet jak ktos pisze tylko tekst, to kazdy sobie dopowiada emocjonalna reszte wedle wlasnych doswiadczen, zeby moc go zinterpretowac, dlatego ksiazki wciagaja i mozna czytac wiele razy, a z kazdym przeczytaniem moze nasunac sie inna interpretacja i koloryt - ale rdzeń pozostaje ten sam.
mysle ze J@hoo zagadnienie zrozumial, skruche wyraził ( bo Skuchy nie widzialem;) ) i to jest OK
nie piekli sie, widzisz Infulat? zrozumial i to cieszy
pozdrawiam
ps. Gustlik - pije dużo wody, do paru litrow dziennie
nic do Ciebie nie mam, luz, po prostu moze nieswiadomie broniles przez moment czegos czego nienawidze - głupoty ludzkiej - i oberwałeś, excuse me