Author Topic: Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?  (Read 33454 times)

darkmask69

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #45 on: 22 January 2008, 12:57:58 »
Tak a pro po załogi, to moim zdaniem powinny być punkty za asystę przy zabiciu wroga, jak w BF to oddało by sprawiedliwość wszystkim kierowcą. którzy mogą czasami skończyć mapę bez punktów. To może jest do przyjęcia jak się gra walki klanowe ale deprymuje graczy w normalnych otwartych rozgrywkach:>

[E'sS]

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #46 on: 22 January 2008, 13:30:39 »
Quote
darkmask69 :
Tak a pro po załogi, to moim zdaniem powinny być punkty za asystę przy zabiciu wroga, jak w BF to oddało by sprawiedliwość wszystkim kierowcą. którzy mogą czasami skończyć mapę bez punktów. To może jest do przyjęcia jak się gra walki klanowe ale deprymuje graczy w normalnych otwartych rozgrywkach:>

Ja tam na czołgach się nie znam, ale np. na Smoleńsku gdy Hanomagiem kogoś się przejedzie to wszyscy siedzący w środku dostają pkt.

grzech.pl

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #47 on: 22 January 2008, 14:18:25 »
Quote
darkmask69 :
Tak a pro po załogi, to moim zdaniem powinny być punkty za asystę przy zabiciu wroga, jak w BF to oddało by sprawiedliwość wszystkim kierowcą. którzy mogą czasami skończyć mapę bez punktów.


Punkty dostaje cala zaloga

darkmask69

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #48 on: 22 January 2008, 16:01:27 »
kurcze :) ale gafę strzelilem :> widoczniemi sie wydawało :> że punktów nie dostaje :) sprawdzę to jak tylko odpale grę .
dzięki, jak pisałem wcześniej, jestem nowym graczem :> gram od grudnia :)

grzech.pl

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #49 on: 22 January 2008, 16:15:32 »
Quote
darkmask69 :
jak pisałem wcześniej, jestem nowym graczem :> gram od grudnia :)


To Cię nie usprawiedliwia :p.
A tak serio to powodzenia i dobrej zabawy:)

Offline Odi^PrOfAnUm

  • Towarzysz broni
  • Posts: 720
  • Honor: +4/-0
    • View Profile
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #50 on: 24 January 2008, 01:03:24 »
Dobry woźnica to skarb:D Jak jest zgrana załoga to się duuuuużo przyjemniej gra niż samemu prowadząc czołg:)
w RO gram jako raq

maddogPL

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #51 on: 18 February 2008, 17:40:12 »
Ja osobiście wolę jazdę solo...aczkolwiek w Bondarewie dosiadł się do mnie turek i nie powiem ładnie strzelał z wyprzedzeniem podczas gdy ja dbałem o to żeby mu kąta z lewej lub prawej nie zabrakło i  w razie czego szybko wycofać Stuga.
PS:Panowie gdy mam włączoną muzę na kompie i jednocześnie gram w RO to czy jest ona słyszalna?

Offline Pobor

  • Administrator serwera gry
  • Towarzysz broni
  • Posts: 1066
  • Honor: +30/-3
    • View Profile
  • Gadu-Gadu:
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #52 on: 24 February 2010, 16:49:04 »
Ja także wolę solo.Nawet jeżeli gram z kumplami z klanu to bierzemy każdy swój czołg.Po prostu nigdy lub bardzo rzadko da się znaleźć gościa który wyczuje (jako kierowca) kiedy stanąć aby strzelec mógł wystrzelić i celnie trafić.

Offline Haratacz

  • Towarzysz broni
  • Posts: 673
  • Honor: +1/-0
    • View Profile
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #53 on: 24 February 2010, 18:57:45 »
Ogólnie bez załogi bo jakoś lubię sam, ale jeśli się z kimś dogaduję to przyjemnie fest również z załogą:yes
"bo wojsko panowie, to jest piękna instytucja..."

pol77

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #54 on: 24 February 2010, 19:10:20 »
Zdecydowanie z załogą najczęściej jako kierowca i jakoś nigdy nikt nie narzekał,a gdy na publiku słysze "wysiądź z mojego czołgu"to ogarnia mnie pusty śmiech :p

IgraSov

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #55 on: 25 February 2010, 13:56:58 »
Ja jakoś w ogóle nie przepadam za grą tankami ale jak już gramy ekipą to zdecydowanie jako kierowca.

Zaridian

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #56 on: 28 February 2010, 08:37:52 »
Zależy jeszcze jaką załogę mam w czołgu. Jeżeli kierowca zna się na rzeczy i dobrze kieruje, unika pocisków wroga, stara się  (ro-arad) osłonić czołg wzgórzem to ja nie mam nic przeciwko jeżdżeniu  z załogą. Ale jeżeli koleś kierowca pierwszy raz gra człogiem, jedzie prosto na wroga nie dają strzelić z działa lub stoi jak kołek i czeka na olśnienie to najlepiej uciekać z czołgu czym prędzej.