pobor :
Swoją drogą to widzę pierwszą osobę,która "Może umrzeć" i śle smsy i siedzi na gg plus.
Ja jak się obudziłem z Narkozy po operacji w wakacje [prostowanie pregrody noswoej i płukanie zatok] to pierwsze co zrobiłem to chwyciłem za telefon jeszcze drgającą ręką.
Ale ja tam siedziałe, wiedziałem, że mogę umrzeć, ale nie czułem bólu, ani nic. Miałem tam tylko siedzieć i w razie czego mieli mnie ratować, więc co miałem robić jak się nudziłem, jesli nie GG?
P.S. Siedział bym na RO, ale laptopu zbrakło