mam coś nie tego z teksturami swoich dłoni
to chyba krem nawilżający, albo do dermatologa idź...
A może nie z bugów, a z rzeczy, które fajnie by było mieć w grze, to zgłoszenie prośby o wsparcie artyleryjskie... Zawsze brzmi tak samo, np. u Sowietów "nam nużna artpaddzierżka w kwadrat'ie H7". Często zdarza się, że jako Niemiec słyszę sowieckiego kamandira wzywającego arty. gdyby koordynaty odpowiadały za każdym razem rzeczywistości, a mapki podręczne były podzielone na kwadraty, można by było ostrzec drużynę, co wprowadzałoby element "szpiegostwa" do gry.
Kilka razy udało mi się podczas gry dowódcą ustalić punkt do ostrzału nie widząc go, celując na ślepo przez budynki, wzgórza, czy drzewa.
Powinno dać radę wykonywać uderzenia lornetką - obrażenia takie same jak przy biciu kolbą pistoletu