Różności > Hyde Park

Niemiecka armia i inne XXI wieku :D

<< < (4/7) > >>

Odi^PrOfAnUm:
To, co napisałem wcześniej. Ruscy mają dobrą technologię i duże nakłady na wojo. Z wyszkoleniem to bywa różnie ale generalnei jest nieźle.

--- Quote ---jak sie mierzy najlepszosc?
--- End quote ---


--- Quote ---w stosunku do uzbrojenie/liczba/jakość/ wyćwiczeni armię.
--- End quote ---
Można doprecyzować jakie kryteria brać pod uwagę oceniając daną armię ale te są całkiem niezłe

--- Quote ---zreszta z tymi Rosjanami to tez zes wyskoczyl (jak z lotnicwem zreszta :P) konflikt z 2008 dobitnie pokazal slabosc sil jak i srodkow tego "mocarstwa" zeby przez tyle dni pier.. sie z takimi silami jakimi dysponowala gruzja toz to smiech na sali
--- End quote ---
Popatrz sobie w jakim terenie toczyły się działania; równie dobrze można powiedzieć o Amerykanach, że maja gówniane wojsko bo się tyle lat w Afganistanie męczą z jakimiś brudasami pochowanymi w grotach w górach. No właśnie... Niemcy też podczas Fall Blau ( albo walki z partyzantami w Jugosławii - przez całą wojnę się tłukli z nimi ) nie zajęli Kaukazu - po prostu specyfika walk w górach odbiega od tego, co wchodzi w typowe kanony wojny - bardziej to przypomina walkę partyzancką i likwidowanie punktu po punkcie niż jako tako realną bitwę  z linearnym frontem.
http://www.odyssei.com/images/maps/big/gruzja.jpg
Z resztą Ruskom nigdy dobrze nie szła walka w górach, co nie zmienia faktu, że potencjał ich wojsko ma zajebiste. Z resztą odkąd istnieje to państwo , militarnie było zawsze silne i zawsze na armii opierało swe argumenty dyplomatyczne :)
Hitler z podobnego założenia wyszedł, że skoro przez 4 miesiące mając zajebistą przewagę Ruscy nie potrafili sobie poradzić ze słabą Finlandią, no to Niemcy przejadą po Ruskich w 4 miesiące - mając w pamięci kampanie z lat 39,40. No i jak wiadomo - nie pykło.
&feature=related

&feature=related
No i ruscy maja jeszcze zajebiste marsze wojenne :yes

krv[PL]:
ok, proponuje poczytac analizy konfliktu osetynsko-gruzinskiego to tyle. a mity w ktore wierzysz ,odnosnie nowoczesnosci oraz jakos wyszkolenia dosyc szybko prysna.. nowa srategia kremla zaklada wdrozenie planu modernizacji armii do roku 2020 jezeli plan sie uda wtedy rzeczywiscie..... (powinno to pozwolic na uzyskanie bardzo wysokiego, 75-procentowego wskaznika nowoczesnosci sprzetu) ....poczekamy zobaczymy.. a jak jest teraz to kazdy widzi (no moze nie kazdy) ale terazniejszosc jest daleko inna od tej o ktorej mowisz!




btw. do pierwszego zdania poloz nacisk na wyposazenie (nawet nie straty) wojsk rosyjskich oraz ich mozliwosci taktyczno-operacyjne

Odi^PrOfAnUm:
Nie no jasne, wiadomo, że ruskiej armii daleko do np USA ale nie ma co przesadzać. Jak na armie w głównej  mierze z poboru i tak prezentuje się nieźle. W porównaniu do armii zawodowych oczywiście wypada blado, no ale napisałem o odsetku samobójst i fali w ruskim woju. No ale ruska armia zawsze taka była, nastawiona na masę i zawsze im to wychodziło na +. Poza wojna Krymską  zawsze wszystkich pykali  na swoim terenie - wcześniej czy później - o ile sytuacja w kraju była ustabilizowana ( rewolucje z 1905 - wojna z Japonią, rewolucja z 1917 i zajęcie połowy Rosji Europejskiej przez Niemców   :) Mimo zajebistych strat no ale zwycięzców sie podobno nie sądzi. Dlatego uważam, że ruskich trzeba rozpatrywać w trochę innych kategoriach bo praktycznie gdy się bronili zawsze innym kopali dupy - w sumie są to mistrzowie walki na swoim terenie, na przestrzeni kilkuset lat ( ogromne terytorium, zasoby ludzkie, gospodarcze ). Jedyny taki kraj, który mógłby z nimi konkurować pod wzgledem ekonomicznym to USA.
No ale wracając do kwestii czysto technicznych( wyszkolenie, sprzęt )  to pewnie masz rację - nawet nie czytając artykułów. Rosjanie też w sumie mają mają dużą Armię, rzędu  1,5 miliona w czynnej służbie - nie najlepszego i nie najlepiej wyszkolonego woja poborowego. Na czas wojny podejrzewam mobilizacyjnie armia może wynieść 10 mln  podobnej jakości wojska. Takie rzeczy też trzeba brać pod uwagę.

Haratacz:
Elektronika swoją drogą, jest bardzo dobra, sprawdza się i w ogóle, ale jak wysiądzie tacy zachodni bohaterzy zgłupieją w  pierwszym lepszym lesie. To słowa żołnierza z naszej armii, uczestnika wielu misji u boku tychże wojsk. Nasi i Ci na wschód są uczeni tego typu działań, chociażby orientacji w terenie. Mnie też tego uczyli, choć przyznam szczerze sam się tego nauczyłem w wieku ok 10 lat.

krv[PL]:
nie ma co dyskutowac i tyle.. ty uwarzasz ze jest niezle(cokolwiek to znaczy) a ja mowie ze jest slabo.. a to czemu ano prosze. park wozow bojowych to w przewazajacym % lata 70-80 bez zadnych chocby minimalnych modernizacji a czesto i bez remontow jezeli chodzi o wzglednie nowoczesne 90tki to lacznie kupiono ich chyba 400 czy jest to duzo jezeli mowimy o gleboko zmodernizowanej 72 to musisz ocenic sam (przypominam ze najstarsze 90tki to pojazdy ktore maja 18 lat bez modernizacji i bez kompletnie niczego!) z bwp jeszcze gorzej ostatnio rosyjski rzad slowami swojego ministra obrony zdecydowal ze nowych bmp3 (znowu wzglednie nowoczesnych) kupowac nie bedzie bo sa beznadziejne (ciekawe co maja powiedziec grecy ktorzy sa uzytkownikami tych wozow)  KTO to glownie 70tki i 80tki z domieszka 60tek malo tego sprzet utrzymywany w duzej mierze dzieki kanibalizmowi! lotnictwo na podobny poziomie szturmowcow(su-25) sprawnych maja okolo 100 a i tak co jakis czas ktorys spada z powodu awarii.. marynarka jak w polsce w zasadzie nie isnieje (oczywiscie trzymajmy proporcje) zolnierzy milion po reformie.. w sumie zaczyna cos sie dziac na korzysc (ceny surowcow w gore) ale to i tak raczej azja niz europa... wojna w gruzji gdyby nie indolecja gruzinow stan ich samych (to smieszne uciekajace "pospolite ruszenie" jako drugi rzut mowie o slawetnych rezerwistach) i kardynalne bledy (zero akcji dywersyjnych brak sesnownego wykozystania sil pancernych i obawa o najnowsze wozy (T-72SIM-1 mogly namieszac rosjana a nie mieli rownie nowoczesnych wozow) ale nie dowodcy bali sie o sprzet.. w ogolnie zadna ze stron sie nie popisala dzieki bogu dla rosjan ze wprowadzili wostoka bo strat wsrod swoich soldatow tez by mieli co nie miara.. ogolnie rzecz biorac w wojnie gruzinskiej WWS okazalo sie jeszcze bardziej beznadziejne niz armia.. ale to jak mowie poczytaj a sami mi to powiesz :D

i jak juz wspomnialem wczesniej na tym tle to tylko strategiczne wojska rakietowe trzymaja poziom :)

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version