Sowson :
Tylko że jedna nawała i po nim (lub jego obsłudze).
Zalezy kto by w nich siedział
w Forgotten Hope mapka Arnhem (jest to modyfikacja do Battlefield 1942) grupka 3-4 wojaków broniącej wyjazdu z mostu za pomocą 8 funtówki była nieraz nie do przekopania przez niemieckie czołgi
Z drógiej strony przecież działa są na mapach to można było by je używać, niemieckie Flak 88, PAK 75 i radzieckie ZIS-3
no właśnie szkoda, że to tylko ozdoba... czesto mnie to przypomina tylko o tym, że zaraz na łeb może mi spać ostrzał altyleryjski ^^
Często jest tak, że na mapkach puszkowych ludzie nie lubiący czołgów nudzą się albo poprostu są zagubieni a tak mieliby z czego postrzelać i wspomóc troche team a nie masowo opuszczac serwer albo przeszkadzac wręcz.
(nie mówie, że AT nie są potrzebni)
Jest jeszcze coś co mnie denerwuje często jest tak, że jak kogos zabijamy gdzieś zapodziewa się info o tym, że koleś jest rozwalony... jak gościa widze to nie jest problem ale jak jest to odległość już naprawde pixelowa a on leży to nie jestem czasem pewien czy faktycznie go zabiłem sytuacja powtarza się przy rzucaniu granatów. Nie wiem czy wynika to z niestabilności serwerów czy packetów.