Polska wersja jest masakryczna, pieprzą za przeproszeniem jak potłuczeni, przy ataku na apartamenty drą się huuurrrrraaaaaa, że głowa pęka, kolega z angielską wersja mówi, że tak nie ma. Ich teksty typu "cholerny gnat" gadane co chwila doprowadzają do wściekłości. Kupiłem wersję pudełkową, a i tak ściągałem 8 gb ze neta, płytą nawet nie zakręciło. Czy można gdzieś osunąć te polskie idiotyczne wstawki ? Może dzieciom się spodoba, ale ja już stary jestem