Tak jak pisze Heniu, temat nie ma sensu bo nikt z TWI się tym nie zajmie. Mam zresztą wrażenie, że służy głównie temu, żeby jeden z graczy po raz n-ty pochwalił się swoja wypasioną maszyną ( zrobił to wielokrotnie - znalazłbym co najmniej 10 postów w których wymieniał swoją specyfikację zupełnie bez potrzeby
)
Myślę, że dyskusja i związane z nią emocje wynika po trosze z pomieszania problemów wydajnościowych z problemami wynikającymi z niedopracowania gry.
Jeśli chodzi o
wydajność, uważam, że grze nic nie brakuje. Fakt, na początku miotali się z różnymi fixami na to i owo ale generalnie gra obecnie chodzi bardzo przyzwoicie na dwuletnich sprzętach a najnowsze pozwalają grać ze wszystkim w prawo ciesząc się płynną grą. A właśnie wydajność była tym co najbardziej martwiło mnie podczas granie w betę. Teraz jest OK.
Przyznam szczerze, że rozmiesza mnie sytuacja osoby, która mając średnio 30 fps gra na ustawieniach high... Trzeba mierzyć siły na zamiary. Może nie pamiętacie czasów bezkonsolowych, gdzie kolejne wychodzące gry wręcz zmuszały graczy do nowych inwestycji. Teraz i tak jest dobrze skoro budżetowy na ten moment sprzęt uciągnie tę grę bez problemu co np w przypadku BF3 nie jest takie oczywiste.
Co do porównania wydajności BFBC2 do RO 2 powiem tak. Lubie BFBC2 bo ładnie wygląda, co związane jest z różnymi sztuczkami zastosowanymi, przez DICE - fajne filtry, dobre oświetlenie, shadery rozmycia itp. Tyle, że to "zdobycze" uzyskane dzięki directx 10/11. RO 2 jest na 9, taki silnik mieli do dyspozycji niestety. Ale ale... tekstury czy szczegóły na mapach w BC2 wołają o pomstę do nieba... To samo detekcja pocisków, hitboxy, brak balistyki - a te właśnie rzeczy mają również wpływ na wydajność. Resztę dopowiedzcie sobie sami.
Btw, odpalcie sobie RO OF, dajcie wszystko w prawo ( łącznie z AA) , wejdźcie na pełny Leningrad pod koniec mapy i sprawdźcie fps... i porównajcie z BFBC2
Błędy, bugi itp.I tutaj dochodzimy do sedna - oficjalna premiera gry obnażyła problem związany z faktem, że TWI postanowiło wydać bardzo rozbudowaną i w pewnym sensie innowacyjną grę. I zamiast poczekać, potestować dłużej, ponaprawiać co zepsute, wiedząc jak skromnymi środkami dysponują wydali grę zbyt wcześnie . Dopiero teraz ta gra zaczyna wyglądać na w miarę dopracowaną, choć jak widać nadal zdarzają się problemy.
Także ogólnie rzecz biorąc zgadzam się z twierdzeniem, że TWI dało dupy... Nie zmienia to faktu, że gra się przyjemnie...
Rozumiem tych, co napotkawszy jakiś problem wkurzają się i piszą o tym na forum. Jeśli jednak ktoś pisze to po raz dziesiąty zamiast poświęcić odrobinę czasu wykorzystując podpowiedziane przez innych rozwiązanie problemu to oznacza, że jest marudą i malkontentem a grać mu się wcale nie chce.