Author Topic: I tylko kasy, kasy brak :-)  (Read 16459 times)

Radzisław

  • Guest
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #15 on: 06 December 2011, 01:06:14 »
 Jeśli chodzi o instruktorów strzelectwa to przyznaje zagalopowałem  się ..Tak ustawa jest ta sama dla wszystkich, jednak kursy, badania ,testy i  kontrola obowiązują . Przepisy o broni do celów kolekcjonerskich, są jakby to napisać dziurawe ale też można się  solidnie przejechać.To już inny temat, przypomniało mi się pewne zdarzenie(nie mi bynajmniej, ale komuś z mojego otoczenia).
  No rzuciłeś wojo ,ho ho to tak jak wspominałeś na mumblu instruktorem na strzelnicy jesteś ?? No cóż, przynajmniej nie szarpiesz sie z żulami na mieście jak ja  ;) 
 

Shock

  • Guest
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #16 on: 06 December 2011, 08:52:33 »
Państwowy Instruktor Strzelectwa Sportowego
Instruktor Strzelectwa Sportowego LOK
Instruktor Strzelectwa Bojowego

A obecnie pracuję w ośrodku szkolenia, szkoląc, prowadząc wykłady, zajęcia itd.  ;)













Offline Rozumny(PL)

  • Reprezentacja RO.PL
  • Towarzysz broni
  • Posts: 393
  • Honor: +10/-0
    • View Profile
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #17 on: 07 December 2011, 00:25:34 »
Co się tyczy broni czrnoprochowej to: Można kupić każdą która była produkowana do roku 1850. Mozesz kupić kapiszony, przybitki, odlewać kule ale nie postrzelasz bo nie masz pozwolenia na broń i prochu nie kupisz. Ale to też da się obejść.

Czy ostatnio nowelizacja ustawy nie zmieniła granicy dozwolonej broni na ok. 1880? Istotne w każdym razie że musi być rozdzielnego ładowania, czyli zakup Winchestera 1873 albo Dreysego odpada. Ale gwintowanego kapiszonowego Springfielda 1861 już można. A ten ostatni w porównaniu z dotychczas chyba najpopularniejszą w naszym kraju "trzysiódemką" to już i tak prawdziwa broń :D
"Każdy pocisk jeden Niemiec!"

Offline Haratacz

  • Towarzysz broni
  • Posts: 673
  • Honor: +1/-0
    • View Profile
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #18 on: 08 December 2011, 20:39:52 »


Wiecie czy nie wiecie ale macie.
"bo wojsko panowie, to jest piękna instytucja..."

Shock

  • Guest
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #19 on: 08 December 2011, 20:45:37 »
UP = Stare.



&feature=related



« Last Edit: 09 December 2011, 00:46:38 by Shock »

ciocia|Ola

  • Guest
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #20 on: 09 December 2011, 00:34:51 »
to jak już się pozabijacie to ja Was połatam :P

Offline ShariK PL

  • Towarzysz broni
  • Posts: 973
  • Honor: +10/-1
    • View Profile
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #21 on: 09 December 2011, 18:25:58 »
Wygląda całkiem przyzwoicie. Czy ono jest oparte na innych konstrukcjach czy stworzony od podstaw?

Shock

  • Guest
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #22 on: 09 December 2011, 18:32:03 »
Czy ono jest oparte na innych konstrukcjach czy stworzony od podstaw?

 ;D

ACR/Masada

http://www.military-today.com/firearms/magpul_masada_images.htm

Duqq

  • Guest
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #23 on: 02 January 2012, 22:06:58 »
  Powtórki z farsy ?? Stary to i Francuzi też mieli farsę, gdzie na armię wydawali praktycznie najwięcej w europie wygrali Wielką wojnę, mieli lepsze czołgi , fortyfikacje i co ??
Farsa to i tak delikatne określenie. No i co z tego? Z tego co wiem Francja ostała się praktycznie niezniszczona, a największe wojenne zniszczenia w ich kraju powstały po lądowaniu Aliantów w 44r. Straty w ludności także zdecydowanie mniejsze. Tylko nie oświecaj mnie proszę tym, że tam było Vichy, poddali się i w ogólę nie walczyli. Wiem. Chodzi o fakt. też nie musieliśmy walczyć, nic z tego dobrego nam nie przyszło. Dlatego uważam, że to byla farsa.

Quote
Ale ty widzę lepiej wiesz, wiedzę czerpiesz z..??? Skąd właściwie o wrześniu 39? Rozpatrywać możemy to na wiele sposobów , jednak państwo istniejące raptem 20 lat, po zniszczeniach wojennych, wojnie z bolszewikami, stawiało opór o wiele liczniejszemu i lepiej uzbrojonemu przeciwnikowi.
Super, ale co z tego wynika? Poza tym, że mamy kolejne powody do podziwiania bezsensownej narodowej martyrologii?

Quote
Naprawdę nie wiem co teraz uczą te szkoły, możliwe że nic, albo ktoś jest tu oporny na wiedzę. Nie wiem...
Idź do szkoły i napisz, jak się dowiesz. Też jestem ciekawy.

Quote
Odnośnie twojej wypowiedzi o posiadaniu przez cywili takiej broni jak na filmiku, jest jakąś kompletną bzdurą . Po co cywilom byłaby broń o takim zasięgu, kalibrze  ??
Do zabawy na strzelnicy. Masz z tym jakiś problem? Jestes jednym z tych, którzy lubią mówic innym jak mają żyć, co robić i co dla nich dobre? Chyba tak.

Quote
Nie wiem ile masz lat, ale za dużo filmów gangsterskich oglądasz chyba, lub przedobrzyłeś z grami Fps.
tak, zapewne dlatego, że gram w gry komputerowe, chciałbym, aby dostęp do broni był łatwiejszy. Pewnie zamierzam kogoś zabić, jesteś dziennikarzem?

Quote
Prawo w Polsce akurat bardzo dobrze reguluje przepis posiadania broni.Nie wyobrażam sobie  przepisów rodem z USA.
Mi wystarczą przepisy rodem ze Szwajcarii, a nawet te z Finlandii. Choć te z niektórych stanów USA, byłyby marzeniem.

Quote
Jeśli chcesz mieć broń i masz dojścia na pewno ją kupisz.
Oho, ale jesteś kumaty, serio? I co z tego? Ja chciałbym mieć broń legalnie i nie musieć się z nią ukrywać. Ale takie jest właśnie podejście do życia w Polsce, normalnym ludziom jak najbardziej obrzydzić, utrudnić, zniechęcić, a jak ktoś chce to i tak sobie załatwi, a jak ma dojścia to w ogólę nie ma problemu. Pomyliłem się, może jednak jesteś urzędnikiem.

No i tu się mylisz kolego. Broń dla cywila jest droższa niż dla wojsk i nie jest taka tania. Glock 19 (4 Gen.) Kosztuje w granicach 2400-2800 PLN a Beryl którego nabyłem niedawno dokładnie 3613 PLN.

Miło Shock, że o tym piszesz, ale tyle to ja wiem jak kształtuja się ceny, i że nie jest to tanie. Ale powiedz, co z tego? Są ludzie, których na to stać i którzy chętnie by z takich możliwości korzystali. Niestety dzisiejsze prawo skutecznie im to uniemożliwia. Powiesz, dobrze,możesz iść na strzelnicę, zapłacić i postrzelac pod okiem instruktora. Z tym, że widzisz to jest zupełnie co innego. Moja koleżanka mieszkająca w USA ma męża pasjonatę broni. Ma całą kolekjce pistoletów i broni automatycznej. Kiedy chce z niej postrzelać, bierze je w torbę, jedzie na strzelnicę, zahaczając o sklep z amunicją i spożywczy, po mięso na grilla i spędzają miło dzień w gronie znajomych. To taki przykład, ktoś by miał coś przeciwko temu?

Ale mniejsza z tym, ja tam nie zamierzam nikogo przekonywać, wyraziłem tylko swoje zdanie.

Vuko

  • Guest
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #24 on: 02 January 2012, 22:18:59 »
A co do wspominanego wcześniej czarnego prochu można go kupić posiadając EKB na broń czarno prochową.A rok do którego nie trzeba pozwolenia i rejestracji to 1885.

Radzisław

  • Guest
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #25 on: 02 January 2012, 23:53:54 »
Farsa to i tak delikatne określenie. No i co z tego? Z tego co wiem Francja ostała się praktycznie niezniszczona, a największe wojenne zniszczenia w ich kraju powstały po lądowaniu Aliantów w 44r. Straty w ludności także zdecydowanie mniejsze. Tylko nie oświecaj mnie proszę tym, że tam było Vichy, poddali się i w ogólę nie walczyli. Wiem. Chodzi o fakt. też nie musieliśmy walczyć, nic z tego dobrego nam nie przyszło. Dlatego uważam, że to byla farsa.
Super, ale co z tego wynika? Poza tym, że mamy kolejne powody do podziwiania bezsensownej narodowej martyrologii?
Idź do szkoły i napisz, jak się dowiesz. Też jestem ciekawy.
Do zabawy na strzelnicy. Masz z tym jakiś problem? Jestes jednym z tych, którzy lubią mówic innym jak mają żyć, co robić i co dla nich dobre? Chyba tak.
tak, zapewne dlatego, że gram w gry komputerowe, chciałbym, aby dostęp do broni był łatwiejszy. Pewnie zamierzam kogoś zabić, jesteś dziennikarzem?
Mi wystarczą przepisy rodem ze Szwajcarii, a nawet te z Finlandii. Choć te z niektórych stanów USA, byłyby marzeniem.
Oho, ale jesteś kumaty, serio? I co z tego? Ja chciałbym mieć broń legalnie i nie musieć się z nią ukrywać. Ale takie jest właśnie podejście do życia w Polsce, normalnym ludziom jak najbardziej obrzydzić, utrudnić, zniechęcić, a jak ktoś chce to i tak sobie załatwi, a jak ma dojścia to w ogólę nie ma problemu. Pomyliłem się, może jednak jesteś urzędnikiem.

Miło Shock, że o tym piszesz, ale tyle to ja wiem jak kształtuja się ceny, i że nie jest to tanie. Ale powiedz, co z tego? Są ludzie, których na to stać i którzy chętnie by z takich możliwości korzystali. Niestety dzisiejsze prawo skutecznie im to uniemożliwia. Powiesz, dobrze,możesz iść na strzelnicę, zapłacić i postrzelac pod okiem instruktora. Z tym, że widzisz to jest zupełnie co innego. Moja koleżanka mieszkająca w USA ma męża pasjonatę broni. Ma całą kolekjce pistoletów i broni automatycznej. Kiedy chce z niej postrzelać, bierze je w torbę, jedzie na strzelnicę, zahaczając o sklep z amunicją i spożywczy, po mięso na grilla i spędzają miło dzień w gronie znajomych. To taki przykład, ktoś by miał coś przeciwko temu?

Ale mniejsza z tym, ja tam nie zamierzam nikogo przekonywać, wyraziłem tylko swoje zdanie.
   


 Nawaliłeś cytatów i myślisz sobie" no teraz , to..."
 A ja ci napiszę, każdy ma swoje zdanie ale nie każdy musi je tolerować. Podobnym tobie za cholerę bym broni nie dał do łapy, choćby za tą lekkość wypowiedzi i jakiejś fantazji rodem z hameryki  ;) . Trochę po fakcie też odpisujesz na wątek  bo zaprawdę nie chce mi się w tej dyskusji brać udziału. Wiesz miałem dziś ciężki dzień  i  wyryte w  pamięci zdarzenie zapewne na lata. Uwierz nie dam się sprowokować do jakiś przepychanek na forum.
 Zapewne ;) nawet ten minus który mi dałeś (choć tak na przyszłość ci radzę, jeśli wrażasz swoją opinię i ktoś sie z nią nie zgadza, to nie musisz mu robić na złość bo wtedy sam sobie przeczysz..kumasz) nie zmieni mojej opinii o twoich pożal sie BOże poglądach.

  Zakładam(oczywiście mylić się jest rzeczą ludzką) że jesteś typowym polakiem narzekającym na wszystko, ale kiedy(też zgaduje tak samo jak ty) trzeba sie wziąć  do roboty to woli stać pod klatką z piwkiem i stękać na wszystko i tylko ssać kasę od rodziców.

 Odnośnie września to nie zamierzam sie z tobą spierać. Moze dlatego że mam w rodzinie tradycje wojskowe i dużo rzeczy po prostu przechodzi z pokolenia na pokolenie, zaczynając od powstania styczniowego, na II wojnie kończąc (mój pradziad walczył we wrześniu z Niemcami, ruskimi i szlak bojowy zakończył pod Monte Cassino). Mam Wielki szacunek do naszej historii która przecież do łatwej nie należy, do ludzi którzy ginęli za takich jak jak, ty i tobie podobnych pseudo- realistów od siedmiu boleści.
Naprawę nie mam ci nic więcej do powiedzenia. Pozdrawiam
« Last Edit: 03 January 2012, 00:05:58 by Radzisław »

Shock

  • Guest
Odp: I tylko kasy, kasy brak :-)
« Reply #26 on: 03 January 2012, 03:22:16 »
Miło Shock, że o tym piszesz, ale tyle to ja wiem jak kształtuja się ceny, i że nie jest to tanie. Ale powiedz, co z tego? Są ludzie, których na to stać i którzy chętnie by z takich możliwości korzystali.

Piszę o tym bo zamiast kupować broń w Polsce można to zrobić za granicą tak jak ja to robię. Po co dawać za karabin M91/30 2600 PLN jak można za 250 euro. List przewozowy UE i po zabawie. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie żeby kupić sobie na przykład TT-33 za 350 PLN. Swoją drogą znam ludzi którzy kupują repliki ASG za 2000-2500 PLN, a za to masz Remingtona M700 i inne.
Nikt nie mówi że strzelectwo w Polsce jest tanie, bo nie jest ale też trzeba się umieć poruszac po sklepach i nawiązywać kontakty przy okazji zawodów czy innych imprez co skutkuje róznymi ofertami broni w atrakcyjnych cenach.


Niestety dzisiejsze prawo skutecznie im to uniemożliwia. Powiesz, dobrze, możesz iść na strzelnicę, zapłacić i postrzelac pod okiem instruktora. Z tym, że widzisz to jest zupełnie co innego.

Tak wiem, jestem intruktorem i pracuję na strzelnicy. Tylko nie wiem czy zdajesz sobię sprawę, że są to strzelnice pistoletowe max 50 m (jeżeli chodzi o miasto). Jeżeli chcesz sobie sam postrzelac z własnej broni obowiązkowy jest samochód, żeby dojechać na strzelnicę poza miasto (100, 300 m) przynalezność do klubu który taką strzelnice ma, a to są koszta, bo strzelnicę trzeba utrzymac i czasem kulochwyt wymienić. Poza tym dochodzą opłaty do PZSS i IPSC. Jeżeli oczywiście należysz.
Dużo ludzi jak dostaje pozwolenie kupuje broń - bo im się ta podoba - tylko po fakcie zaczynają łapać się za głowę jaka to amunicja akurat do niej droga czy ile kosztuje głupia iglica bądź dedykowana kabura.

Konkludując można strzelac tanio lub drogo. Zależy od twojego portfela. Jednym wystarczy Mosin + TT33. Koszt takiego zestawy to 1300-1500 PLN  Inni mają potrzebę posiadani kilkunastu sztuk  ;D

Moja koleżanka mieszkająca w USA ma męża pasjonatę broni. Ma całą kolekjce pistoletów i broni automatycznej. Kiedy chce z niej postrzelać, bierze je w torbę, jedzie na strzelnicę, zahaczając o sklep z amunicją i spożywczy, po mięso na grilla i spędzają miło dzień w gronie znajomych. To taki przykład, ktoś by miał coś przeciwko temu?

Z mojej rodziny 3/4 mieszka w USA, bylem nie raz - fajnie jest, przyznaję. Byłem nawet dwa razy na Dry Creek. Ale polskie prawo nie przeszkadza mi mieć sporej kolekcji broni począwszy od M1 a skończywszy na AKM. Chociaż mogło by być lepsze i bardziej przyjazne człowiekowi. Aczkolwiek bałbym się wyjść na ulicę gdyby obowiązywało takie prawo jak w częsci stanów.

Kiedy chce z niej postrzelać, bierze je w torbę, jedzie na strzelnicę, zahaczając o sklep z amunicją i spożywczy, po mięso na grilla i spędzają miło dzień w gronie znajomych.

Ja robię tak samo. Z tą różnicą, że w amunicję zaopatruje się wcześniej i kupuje po 500 sztuk danej amunicji bo mam zapas i jest taniej.

Miło Shock, że o tym piszesz, ale tyle to ja wiem jak kształtuja się ceny, i że nie jest to tanie.

No chyba nie wiesz.

Ale powiedz, co z tego? Są ludzie, których na to stać i którzy chętnie by z takich możliwości korzystali. Niestety dzisiejsze prawo skutecznie im to uniemożliwia.

No nie całkiem jest to prawdą. Prawo w Polsce łatwe nie jest ale nie uniemożliwia posiadania broni.

Ma całą kolekjce pistoletów i broni automatycznej.

No tak, tylko na co komu broń samoczynno-samopowtarzalna? Nie wystarczy samopowtarzalna? Jest pełno idiotow z USA na YT którzy wywalają całe magazynki w piach po prostu bez sensu, a strzelectwo chyba nie na tym polega. Sianie na lewo i prawo to domena idiotów spełniających swoje filmowe czy growe marzenia.

Poza tym nie wiem na kim oni się wzoruja (chyba na grach) bo w każdej armi świata uczy się strzelać żołnierzy ogniem pojedyńczym bo jest po prostu celniejszy i pozwala zachowac zdolnosc bojową od jednego operatora do całej jednostki bo zużycie amunicji jest mniejsze.

Posiadanie broni w USA jest historycznie uzasadnione i weszło w mentalność obywateli tego państwa.
« Last Edit: 03 January 2012, 10:03:31 by Shock »