Parę słów ode mnie:
Wczoraj naszła mnie "ochota" żeby odpalić RO2 po bardzo długim czasie (4-5 miesięcy) i..... grało mi się bardzo dobrze
Powiem nawet że dawno nie zasiedziałem się tak przed komputerem.
Ogólnie o północy było 5 k ludzi na serwerach więc do wyboru masa serwerów. Wybrałem jakiś niemiecki serwer z DIV w nazwie, zagrałem sobie Danzig, StalingradKessel, Winterwald i to klasą jaką zazwyczaj nie gram czyli dowódcą. Atmosfera była fajna, walki o kolejne pozycje zażarte, można powiedzieć że poczułem lekki klimat pierwszej RO w czasach gdy ludzie oblegali serwer INEA
Nie mogę narzekać na innych graczy którzy choć zieloni, wykonywali rozkazy, atakowali grupami, a nawet wyznaczali cele dla artylerii
Po długiej i zażartej walki na Winterwald, niestety nie udało się nam zająć wszystkich celów, ale pomimo tego byłem usatysfakcjonowany.