Author Topic: Czy zbalansowano rozgrywkę, jeśli chodzi o pojazdy?  (Read 25118 times)

pvt. Jesz

  • Guest
Czy zbalansowano rozgrywkę, jeśli chodzi o pojazdy?
« Reply #30 on: 16 September 2006, 13:56:42 »
Dla mnie, jako piechocinca, pojazdy pęłnią rolę 'dużych i ciężkich, mobilnych stanowisk ogniowych'... =P ale jak sobie trochę pojeździłem, takim T34 i przywykłem do kierowania i strzelania to powiem, że nawet miło się gra, a co do zbalansowania to raz się zdarza, że celny strzał w zadek panterki posyła ją od razu na łono Valhalli, a czasem tak, że przyjęcie przez mojego 'Ryżego' jednego, faszystowskiego pocisku od frontu posyła mnie, aż za Ural... więc wszytko zależy od skilla, trochę od szczęścia, a czasami to nawet od nieszczęścia (rykoszety)...

NiKuTa

  • Guest
Czy zbalansowano rozgrywkę, jeśli chodzi o pojazdy?
« Reply #31 on: 24 September 2006, 20:50:21 »
Jak dla mnie kwestia czołgów w grze RO została kiepsko zrobiona. Po pierwsze
- Balans gry. czegoś takiego nie powinno być. ktoś sie o to pytał czy jest czy nie ma. Według mnie nie powinno być. Pantera była panterą, tygrys był tygrysem i te czołgi budziły postrach, a T34 był teciakiem. Jest to gra osadzona w czasach IIWŚ, producenci chwalili się ze jest realistyczna i ma taka być, czyli zero balansu.
2. Odporności ruskich czołgów zwłaszcza T34 jest przesadzona. Rykoszety z Tygrysa i z panter sa tak częste ze gra staje sie aż żałosna. Tygrys ze swoim działem był niesamowicie skuteczne przeciw tym czołgom nie wspominając o panterze. A najbardziej rozbawiające są rykoszety na SU76 od Tygrysa.
Dostałem od kumpla teks w którym pokazuje jak jego kumpel wgryzł sie w kod gry i jaki kod gry jest uproszczony pod względem balistyki i opancerzenia pojazdów. Kumpel się troszkę zdziwił bo producenci mówili coś o zaawansowanym kodzie. Przykład: nie ma podziału na pancerze wieżyczki i kadłuba, jest tylko jeden ten sam parametr, lub balistyka pocisków nie trzyma sie kupy. aktualnie nie mam tych tabel ale jak zdobędę to je wam pokarze.
3. Brak podstawowych czołgów. Pod tym względem jednostki niemieckie są pokrzywdzone. Wstawienie Pz IVF2 zamiast np H lub G które były masowo produkowane w porównaniu do F2. Brak takich jednostek jak BT-5/7, Pz III G/H,  Hetzer itp.
4. Kwestia krytycznych miejsc w pojazdach w tej grze jest bezsensu. Np celujesz w układ jezdny i nie zrywasz gąsienicy a jak walniesz w wierze możesz zerwać gąsienice.


Własnie ta gra mnie wkó.... rekoszet z pantery na Su 76 z odległosći 200-300 metrów w przedni pancerz a on pierwszy pocisk i ja wylatuje w powietrze. TO JEST CHORE !!!!!!!!!!!!

Hammer

  • Guest
Czy zbalansowano rozgrywkę, jeśli chodzi o pojazdy?
« Reply #32 on: 28 September 2006, 15:52:18 »
Quote
NiKuTa :
... TO JEST CHORE !!!!!!!!!!!!


Hehe :-) NiKuTa w sposób dość bezpośredni i wyraźny wyraziił stanowisko większej (jak mniemam) części graczy nieco niezadowolonych ze "zbalansowania" rozgrywki sprzętem pancernym. Jak słusznie zauważył, gra aspiruje do miana gry realistycznej tak więc po stronie niemieckiej powinna stać jakoś a po stronie radzieckiej ilość. Natomiast autorzy grzy poszli nieco na skróty wyrównując charakterystyki pojazdów.

Ze swej strony powiem, że również miałem doczynienia z rykoszetami od "super"opancerzonego SU76 :-) i to nie tylko w pancerz przedni ale również w bok.
Te i różne inne "wpadki" zniechęciły mnie nieco do Red Orchestra.