smutne - ale prawdziwe, coś niestety nie poszło przy wprowadzaniu gry jak należy
Trochę zbaczamy z tematu, ale tez się wypowiem. Źle poszło to, że autorzy chyba bardzo sie spieszyli z wydaniem gry, by nie przyćmiły jej premiery innych wielkich produkcji strzeleckich. Gdyby RO2 została wydana, po BF3 I MW3, sprzedałoby się na pewno mniej egzemplarzy tej gry. Ja sam kupiłem RO2, żeby umilić sobie czas w oczekiwaniu na BF , (w którego zresztą nie gram bo "królowa jest tylko jedna"). Problem leży w tym, że do samej RO będąc nowym graczem trzeba się przekonać, ale błędy jakie zafundowali nam jej twórcy, tworząc swe dzieło w pośpiechu zakrawają o żart. A nie wszyscy tak jak my znają się na żartach
PS: Kilku moich kumpli ze słabszymi kompami nie gra w dzieło tripwire, bo BF3 wygląda pięknie i nie tnie a RO2 odwrotnie. Trochę mnie to smuci, bo kiedys z kolegami, słuchawki na uszy (komunikacja głosowa) i ostre strzelanie w BF-a, a teraz gram sam w RO2. Może ktoś z was zostanie moim kolegą, lub koleżanką do gry
jeszcze raz sorry za offtop