Dobry wieczór.
Wczoraj, tj. 14 marca br. miałem przyjemność odwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego. Muzeum jest bardzo interesującym miejscem. Znajdziemy w nim rzeczy dotyczące nie tylko samego powstania, ale również i okupacji. Zrobiłem parę zdjęć telefonem, nie powalają jakością, lecz broń da się poznać
. Miałem szczęście, trafiłem na czasową wystawę uzbrojenia. Zaczynamy:
Na początek, samotnie w jednej z gablotek leży sobie Luger P08
Idąc dalej przez muzeum mijamy m.in replikę bunkra, dużą szybę z biało-czerwonymi opaskami, oraz motocykl BMW. Fotka motocyklu będzie później, jak ją ktoś udostępni. Później wchodzimy już na salę z repliką Liberatora. Pod tym samolotem była pierwsza część wystawy uzbrojenia. Na sam początek niemiecki MP40, między nimi leżały też dwa MP38:
Dalej, PPSz z różnymi typami magazynków i PPS43, tylko cholender się nie zmieścił w kadr, a ja nie zauważyłem <imbecyl>
Następna gablotka to broń z zachodu; Steny oraz M1A1 Thompson:
Idąc dalej spotykamy MGiety:
Później też KaeMy; dokładniej Bren i DP:
Kb ppanc wz. 35 "Ur" na górze i PTRD na dole:
To była pierwsza część czasowej wystawy, druga była piętro wyżej. Niestety, nie mam żadnego zdjęcia, ponieważ tylko tam przebiegłem, na chwilę oderwałem się od przewodnika. W tej drugiej części było dużo Mauserów (w tym polskich), Mosinów, karabinków Steyr'a czy czeskich rkm vz.26. No niestety, w biegu trudno fotke zrobić... ;(
Idąc dalej, przed repliką kanałów jest też gablota z mundurem SSmana, obok niego StG44, Kar98k i parę MGietek, fotka Sturmgewehra:
To już zdjęcia z wystawy stałej. Tylko dwie fotki, ale ciekawe egzemplarze:
RKM wz. 28 na górze i Mauser wz. 29
MP41 i Fiński Suomi (Na górze), dodatkowo zwykły MP40 sobie leży:
Dalej broń używana przez Armie Czerwoną i "Berlingowców"
Od góry: SWT-40, Mosin wz.38 i PPSz
z dedykacją dla as123as:
Ostatnie zdjęcie, zrobione w odosobnionym pomieszczeniu, w którym nie spodziewałbym się że taki sprzęt tam znajdę. W tym pomieszczeniu na ścianach były wielkie zdjęcia (m.in. Hansa Franka z rodziną, na innym maszerujący Wehrmacht) a w kącie, w gablotce stoi oto takie cudo:
Podpisane "Używane przez niemieckich "gołębiarzy" karabiny Mauser z lunetą"
Muzeum bardzo mi przypadło do gustu, wiele ciekawych fotografii, filmów, czy eksponatów. Bardzo je polecam, fantastyczna lekcja historii (no, nie ukrywam że dla mnie powtórzenie ;] ) Pozdrawiam, dobranoc!