Różności > Hyde Park

Unsere Mütter, unsere Väter

(1/9) > >>

hubtus:
O tym serialu o ile ktoś oglądał wiadomości lub czytał gazetę pewnie już słyszał i pewnie też jest zniesmaczony tym tak jak ja, że w Niemczech próbuje się manipulować historią i przypisywać przyczyny i skutki tego wszystkiego tylko takim złym ludziom należącym o NSDAP >:(. Jak dla mnie jest to karygodne, tym bardziej, że Polskich partyzantów pokazują jako strasznych antysemitów. Z pewnością jakiś mały odsetek takich ludzi  istniał, choćby dlatego, że nie bez powodu mówiono "żydowskie kamienice, Polskie ulice", ale na pewno nie w takim stopniu jak pokazuje ten film.
W końcu to Polacy, a nie jak pokazywani niewinni temu wszystkiemu Niemcy mają najwięcej medal-ów "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata"...

Nie mówiąc już o tym, że ci niewinni z początku bohaterowie, wcale nie wiedzieli o wcześniejszych mordach na ludności cywilnej w Polsce, obozach pracy w Niemczech ,obozach koncentracyjnych... i z pewnością myśleli,że wujek Adolf robi to wszystko po to by uczynić świat lepszym i spokojniejszym, nie posuwając się przy tym do żadnych złych czynów. Jest to moim zdaniem straszne naginanie historii, które ma pokazać, że to wcale nie zwykli Niemcy, tylko ci "źli ludzie" przyczynili się do rozpoczęcia II wś.

Jakie są wasze opinie na ten temat? Z chęcią je poczytam, bo moją dumę Polaka bardzo rani taki obrót sprawy :-[

morticore:
Taki stan rzeczy trwa już od dawna. Zauważyłeś, by gdzieś w ogólnoświatowych mediach mówiło się o Niemcach jako odpowiedzialnych za II wojnę światową? Tam z uporem maniaka nawija się, że wywołali ją "mityczni" naziści, wszyscy Niemcy zostali siłą wciągnięci do armii a Hitlera na prawdę nikt nie lubił. Do tego dochodzi ciemnogród i ignorancja (czyli druga wojna światowa zaczęła się atakiem III Rzeszy na ZSRR oraz nieśmiertelne polskie obozy koncentracyjne), co ułatwia manipulację ludźmi. Współczesne Niemcy są ważnym graczem w światowej polityce, więc mają odpowiednie środki by bawić się wybielaniem swojej historii. A z nami nikt się nie liczy, bo i po co...

Dlatego: piwo Grodziskie zawsze polskie, obozy zawsze niemieckie :P

BRAT_MIH:
Polacy w Afganistanie walczą z terrorystami na misji. Dla rodaków nie są na wojnie i nie są okupantami. W XXI wieku przekłamuje się  pięknymi słowy historię. Na profilach społecznościowych żołnierzy, którzy tam zginęli piszą znajomi: "chwała bohaterom", "zginęli za Ojczyznę". Czyją Ojczyznę ? Skoro ludzie teraz tak odbierają pewne fakty nie dziw się, że 60 lat temu, bez TV i internetu tak łatwo było wcisnąć niektórym ciemnotę.  Przypuszczam, że dopiero po wojnie doszło do wielu Niemców, co tak naprawdę działo się w okupowanych krajach. Ale gdy wjeżdża się do obcego kraju po rozpoczęciu działań zbrojnych jeszcze patrzysz na wszystko obojętnie, nie czujesz do tych ludzi nic. Później zginie kolega z oddziału na przykład i napina się sprężyna wzajemnej nienawiści. A jak reagują rodziny ? Rodziny polskich żołnierzy poległych w Iraku i Afganistanie spoglądają z żalem na rodowitych mieszkańców tych krajów, którzy bronili swojej niepodległości, a nie na Amerykę i polski rząd, który naszych żołnierzy tam posłał.

Każdy dąży do wybielenia się, a im więcej ofiar po obu stronach konfliktu tym łatwiej wmanipulować w to innych ludzi. Bo stają się strona konfliktu, a nie tylko obserwatorem.

Maciej2801:

--- Quote from: hubtus on 23 March 2013, 14:16:23 ---O tym serialu o ile ktoś oglądał wiadomości lub czytał gazetę pewnie już słyszał i pewnie też jest zniesmaczony tym tak jak ja, że w Niemczech próbuje się manipulować historią i przypisywać przyczyny i skutki tego wszystkiego tylko takim złym ludziom należącym o NSDAP >:(. Jak dla mnie jest to karygodne, tym bardziej, że Polskich partyzantów pokazują jako strasznych antysemitów. Z pewnością jakiś mały odsetek takich ludzi  istniał, choćby dlatego, że nie bez powodu mówiono "żydowskie kamienice, Polskie ulice", ale na pewno nie w takim stopniu jak pokazuje ten film.
W końcu to Polacy, a nie jak pokazywani niewinni temu wszystkiemu Niemcy mają najwięcej medal-ów "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata"...

Nie mówiąc już o tym, że ci niewinni z początku bohaterowie, wcale nie wiedzieli o wcześniejszych mordach na ludności cywilnej w Polsce, obozach pracy w Niemczech ,obozach koncentracyjnych... i z pewnością myśleli,że wujek Adolf robi to wszystko po to by uczynić świat lepszym i spokojniejszym, nie posuwając się przy tym do żadnych złych czynów. Jest to moim zdaniem straszne naginanie historii, które ma pokazać, że to wcale nie zwykli Niemcy, tylko ci "źli ludzie" przyczynili się do rozpoczęcia II wś.

Jakie są wasze opinie na ten temat? Z chęcią je poczytam, bo moją dumę Polaka bardzo rani taki obrót sprawy :-[

--- End quote ---
Ogólnie teraz na lekcjach historii mówi się iż wojnę rozpoczęli naziści a nie nazistowskie Niemcy za kilkanaście lat Naziści pozostaną bezpaństwowym tworem który egzystuje w kosmosie i z kosmosu chyba najechał Polskę w 1939 tak się wybiela zasranych Niemców.

Maciej2801:

--- Quote from: BRAT_MIH on 23 March 2013, 15:53:51 ---Polacy w Afganistanie walczą z terrorystami na misji. Dla rodaków nie są na wojnie i nie są okupantami. W XXI wieku przekłamuje się  pięknymi słowy historię. Na profilach społecznościowych żołnierzy, którzy tam zginęli piszą znajomi: "chwała bohaterom", "zginęli za Ojczyznę". Czyją Ojczyznę ? Skoro ludzie teraz tak odbierają pewne fakty nie dziw się, że 60 lat temu, bez TV i internetu tak łatwo było wcisnąć niektórym ciemnotę.  Przypuszczam, że dopiero po wojnie doszło do wielu Niemców, co tak naprawdę działo się w okupowanych krajach. Ale gdy wjeżdża się do obcego kraju po rozpoczęciu działań zbrojnych jeszcze patrzysz na wszystko obojętnie, nie czujesz do tych ludzi nic. Później zginie kolega z oddziału na przykład i napina się sprężyna wzajemnej nienawiści. A jak reagują rodziny ? Rodziny polskich żołnierzy poległych w Iraku i Afganistanie spoglądają z żalem na rodowitych mieszkańców tych krajów, którzy bronili swojej niepodległości, a nie na Amerykę i polski rząd, który naszych żołnierzy tam posłał.

Każdy dąży do wybielenia się, a im więcej ofiar po obu stronach konfliktu tym łatwiej wmanipulować w to innych ludzi. Bo stają się strona konfliktu, a nie tylko obserwatorem.

--- End quote ---
Co do Polaków w Afganistanie i Iraku nie jest mi żal ich wiedzieli po co jadą aby zarobić kilkanaście zł więcej na misji stabilizacyjnej fajne słowo stworzone aby zakryć i otumaniać ludzi. Tam i w Iraku była wojna o co o $, € bo o co wybuchają wojny ta walka ze światowym terroryzmem bajki jak jasna choler. Powiem tam może nie za mojego życia ale kiedyś ktoś spuści Ameryce taki wpierdol że przestanie w końcu wszędzie się wpieprzać żołnierzyk wolności.  Przepraszam za bluzgi. A co do polskich żołnierzy ta przysięga do czegoś zobowiązuje, pozdrowienia dla tych co po zakończeniu swojej misji zapisali się do US ARMY aby dostać wizę.

"Ja, żołnierz Wojska Polskiego,
przysięgam służyć wiernie
Rzeczypospolitej Polskiej,
bronić jej niepodległości i granic.
Stać na straży Konstytucji,
strzec honoru żołnierza polskiego,
sztandaru wojskowego bronić.
Za sprawę mojej Ojczyzny
w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Tak mi dopomóż Bóg."

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

Go to full version