Różności > Hyde Park
Stalingrad [2013] reż. F. Bondarczuk
hubtus:
--- Quote from: Odi^PrOfAnUm on 14 May 2013, 23:29:56 ---Drogie to są efekty specjalne i gaże aktorów a nie wypożyczenie czołgu z muzeum na potrzeby filmu czy zrobienie znośnej repliki. Miałeś przykład wyżej, że jednak można. No ale jeśli tak bardzo nie można to po co robić takie sceny? Z resztą jestem niemal pewien, że ten film biednego budżetu nie ma 8)
--- End quote ---
No niby tak, ale przeciętny Kowalski nie zauważy najprawdopodobniej różnicy pomiędzy Panzer IV, a jego podróbką, więc po co mają wydawać niezłą kasę na takie "detale" skoro i tak nie wniesie to czegoś niesamowitego do filmu, a zwiększy koszty. Sam wiem, że przeciętny człowiek w Polsce nie zna się dobrze na nazewnictwie i nie potrafi rozpoznać czołgów, broni, umundurowania itd. Wiem to, ponieważ odtwarzam rycerza z okresu średniowiecza i ludzie zazwyczaj prawie na każdą broń drzewcową mówią "halabarda", a z tej rodziny można jeszcze wyodrębnić choćby Gizmary, glewie , cepy itd.(jak nazwą hełm kaskiem to już w ogóle mnie krew zalewa. Nie mówiąc już o tym ja nie odróżniają woja od rycerza). My jako ludzie interesujący się historią zwracamy uwagę na takie detale, ale przeciętnym ludziom nie robi to wielkiej różnicy, tak więc nie wpłynie to bardzo na ich odczucia dotyczące filmu, a skoro nie wpłynie to na ich ocene, to po co robić, jeśli można te pieniądze przeznaczyć na kampanie reklamową albo inne sceny w filmie. :)
Rozumny(PL):
Hahaha, ciekawe, w Moście pamiętam Leoparda atakującego Brytyjczyków, a w szeregowcu czy złocie tyle razy było widać układ jezdny od T 34, że sam nie wiem czy pobłażliwie patrzeć na zapowiedź nowego rosyjskiego filmu czy z tamtego komentarza.
Pobor:
Co do wyglądania poszczególnych rzeczy, typu umundurowania czy sprzęt to jak wspomniano wyżej "zwykły zjadacz chleba" nie zwraca uwagi na takie szczegóły. Wiem,ze trochę daleko w przeszłość odjade, ale nie wiem czy kojarzycie film z lat 30tych Hell's Angels, gdzie starano sie jak najbardziej wiarygodnie oddać sceny batalistyczne w powietrzu, samoloty były w większości nie atrapami, lecz oryginalnymi "bojowcami" z czasów Wielkiej Wojny. Film nie wygrał żadnej nagrody, ponadto był jedną z największych wtop finansowych w dziejach Hollywood :)
Odi^PrOfAnUm:
No bo to był film tylko o pojedynkach samolotów, bez fabuły.
Po drugie; przeciętny zjadacz chleba nie interesuję się raczej kinem innym niż amerykańskie a szczególnie jeśli chodzi o wojenne filmy. Pewnie widział gdzieś okręt i stalingrad bo leciały w telewizji. Dlatego raczej nie obejrzy tego filmu - chyba, że będzie ruskiem.
--- Quote from: Rozumny(PL) on 15 May 2013, 19:37:16 ---Hahaha, ciekawe, w Moście pamiętam Leoparda atakującego Brytyjczyków, a w szeregowcu czy złocie tyle razy było widać układ jezdny od T 34, że sam nie wiem czy pobłażliwie patrzeć na zapowiedź nowego rosyjskiego filmu czy z tamtego komentarza.
--- End quote ---
No ale Złoto i most to filmy lat 70, co do szeregowca i tak te czołgi dużo lepiej wyglądają. Ja bym się nie czepił kół tylko samej debilnej sceny jak to Niemcy dziarsko cisną środkiem miasta, zbytnio się nie kryjąc a amies ich czołgi rozwalają skarpetami zaś do samych Niemców walą jak do kaczek. Sorry ale kółka od t34 w tygrysie to pikuś przy tej scenie.
--- Quote ---No niby tak, ale przeciętny Kowalski nie zauważy najprawdopodobniej różnicy pomiędzy Panzer IV, a jego podróbką, więc po co mają wydawać niezłą kasę na takie "detale" skoro i tak nie wniesie to czegoś niesamowitego do filmu, a zwiększy koszty
--- End quote ---
J.W
Maciej2801:
Efekciarski i w ogóle ale czy pobije Stalingrad Z Edem Harrisem wątpię tam był klimat a nie rozwałka jak tutaj i po 2 czemu musza na silę wciskać miłosc do filmu wojennego Szeregowiec Ryan nie ma scen miłosnych i jest ok ( pomijając absurd ich misji ). Jakie są wasze opinie podzielcie się nimi.
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
[*] Previous page
Go to full version