Różności > Hyde Park
Braterstwo broni
Koller:
Oglądałem kiedyś, widziałem lepsze wojenne, ale ten też był dobry.
Marder:
Ze starszy produkcji bardzo dobry moim zdaniem był "Żelazny krzyż" Peckinpah'a z 1977 roku, oraz "Stalingrad" z 1993.
Pobor:
Dorzuciłbym Das Boot, i parę filmów, choć wiadomo,że nie do końca zgodnych z historią (za co pewnie tu mnie zjedza, jak je wspomnę) np. O jeden most za daleko, czy Najdłuższy dzień. Mozecie mówić co chcecie, ale plejada gwiazd i gra aktorska nadrabia niedoróbki. Z filmów wojennych dorzuciłbym jeszcze Full MJ, Pluton, Łowce Jeleni i absolutną klasykę - Czas Apokalipsy. Mówiąc szczerze ciesze się,ze najpierw przeczytałem Jadro Ciemności Conrada, a potem obejrzałem filmy, który jest na kanwie powieści. Co do filmów na podstawie książek dorzuciłbym NA zachodzie bez zmian, na podstawie powieści Remarque.
morticore:
Stalingrad, Pluton, O jeden most za daleko to klasyka gatunku. Ale Żelazny krzyż zawsze był dla mnie problematyczny w odbiorze. Poza świetnym pojawieniem się Stranskiego i bardzo groteskowym, metaforycznym (no kuna jak w westernie ;) ) zakończeniem to ja nie wiem o czym jest ten film. Taka dziecięca kłótnia między dwoma różnymi charakterami w dziwnych realiach (bo na pewno nie frontowych) ;)
ShariK PL:
Jeszcze są takie filmy:
"Kiedy ucichną działa" o bitwie w lesie Hurtgen
"Hamburger Hill" o wojnie w Wietnamie
"Byliśmy żołnierzami" to samo powyżej
"Wojna Zimowa" miejscami trochę nudnawy
"Sztandar Chwały" i "listy z Iwo Jimy" Clinta Eastwooda, to drugie lepsze
Tu macie Braterstwo Broni na yt
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
[*] Previous page
Go to full version