Różności > Hyde Park
Hearts of Iron (wszystkie części i dodatki)
Ryszka:
Odi a tak z ciekawości pytam, III dobra jest? W dwójkę zagrywałem się godzinami, raz nawet w 38 r. zdobyłem Berlin profilaktycznie (oczywiście grając Polską) ;). Teraz nie mam czasu na takie zabawy, ale może kiedyś.... Polecasz trójeczkę, bo nie grałem, a recenzje w internecie piszą nooby, więc wolę się spytać aktywnego gracza?
Odi^PrOfAnUm:
Polską nie grałem ( raz tylko, skumałem się oczywiście z Nimcami 8)). Z 7 x w 1 i 2 III Rzeszą, fajnie mi się też Włochami i Japonią grało ( lubię atakować ). Molochami pokroju Wlk.Brytanii czy USA się gra trudno, za wiele frontów i za dużo się dzieje.
No gra z modami świetna, zwłaszcza polecam tego https://wayofwar.org/showthread.php/34215-DiDay-s-I-C-E-Instalacja-i-download - dużo historycznych eventów ( nawet jak graczowi np nie po drodze wysyłać woja do Afryki to się pojawia event z DAK, 7 dywizją pancerną po zajęciu Czechosłowacji, regionalnymi jednostkami i ss ), masę różnych jednostek, chociaż Niemcy są imo OP jak dla mnie. Teraz chciałem zagrać w wersję pod TFH ( ten mod co podałem wyżej, już nie ma supportu i chyba projekt jest zarzucony ), natomiast ten pod najnowszy dlc jest ciągle rozwijany.
http://forum.paradoxplaza.com/forum/showthread.php?637689-Black-ICE-Mk-VII-TFH
Gra potrafi bardzo wciągnąć ale jest sporo zmian w porównaniu z II ( ostatnimi czasy nawet gram w II ), przede wszystkim jest o wiele bardziej rozbudowana - przez co momentami trudno się połapać. Chociażby armia - w II miałeś armię ala te z Rome total war. Dokładałeś po prostu dywizji do takiej armii, + kwestia generała, który mógł bez kary za zgrupowanie nią dowodzić. W III podział jest na dywizję, które mają swojego dowódcę, dywizje podpina się do korpusu, który ma też dowódcę ( nie jest to konieczne, można od razu dywizję do OKW podpiąć ), korpus do armii, armię do grupy armii a te do teatru działań. Trochę skomplikowane ale fajne, jednakże czasem jest przez to spory bałagan. Niemniej mi się podoba, lepiej można wykorzystywać potencjał poszczególnych dywizji, zabezpieczać flanki itd. Szczególnie, jeśli robi się jak ja - że tworzę armie pancerne: po 2,3 korpusy pancerne w skład których wchodzą związki zmotoryzowane. Wtedy można ładnie kompa objeżdżać, gdyż taka armia ma niezłego powera. Piechota tylko dobija w zasadzie.
Flota; szczególne w przypadku lotniskowców jest spora zmiana, bo mają coś takiego jak zasięg działania lotnictwa; przez co mogą atakować cele nawet oddalone o kilka prowincji. W praktyce wygląda tak, że jak masz zespół powiedzmy złożony z 3 dużych lotniskowców, 3 eskortowych i do tego okręty obstawy to niszczą one praktycznie każdą flotę jaką napotkają ( no chyba, że przypłynie zespół amerykańskich lotniskowców składający się z 30 okrętów tej klasy :D ).
Dyplomacja, technologie, przemysł po staremu.
Oczywiście w podstawkę czystą nie ma co grać, bo to taka beta. Bez DLC nie ma sensu kupować tej gry imo. Najlepiej jakbyś zdobył jakąś paczkę, która zawiera grę i dodatki do niej. O samych dodatkach nie będę pisał, można poszukać w necie dość spoko recek. Gra daje dużo frajdy, chociaż silnik na którym jest osadzona jest mulący i sprzętożerny - imo nieudany, bo jakiejś mega grafy nie ma a na moim 4rdzeniowym kompiku potrafi się zmulić.
Może ściągnij sobie jakiegoś pirata - na próbę, pograj i oceń czy warto kupić. gra nei jest tania, więc wykładać hajs na coś w co się nie będzie grało imo nie ma sensu ( do dziś mnie boli ta RO2 ). Ja tak robię przynajmniej. W sumie to najnowsze dlc traktuję jako platformę dla tego moda black ice, z tym że muszę ją najpierw sobie kupić. Gra daję masę frajdy ale dopiero z modami. Najlepiej samemu sprawdzić, jednak powtarzam, że czyste HOI 3 jest praktycznie niegrywalne. Zabawa zaczyna się po dodatkach i modach. Swoją drogą ostatni raz grałem rok temu w III. Bardzo mi się spodobała inna gierka Paradoxu - Victoria II z dlc Heart of Darkness. Nie ma to jak robić pruski kapitalizm albo jednoczyć Włochy 8)
Proponują wydzielić mój post i zrobić osobny wątek albo najlepiej dział z gierkami :)
Ktoś używa paypal?
Ryszka:
Dzięki za odpowiedź, a post na razie zostanie w tym temacie, jak się zrobi za duży offtop to wydzielę i masz + może się skuszę.
BUBEL:
--- Quote from: Odi^PrOfAnUm on 13 July 2013, 13:58:32 ---. Z 7 x w 1 i 2 III Rzeszą, fajnie mi się też Włochami i Japonią grało ( lubię atakować ). Molochami pokroju Wlk.Brytanii czy USA się gra trudno, za wiele frontów i za dużo się dzieje.
--- End quote ---
III Rzesza wydaję się być stworzona do tej gry :) Grałem (i to dużo) w HoI II, ale wolę starą EU drugą wojnę światową - ta muzyczka Wagnera - Gdzie jest Brunhilda :P Lubiłem jeszcze grę Japonią (najpierw podbój Chin, a potem wspólny atak z Niemcami na ZSRR) i Włochami (desant na Gibraltar i atak na kanał sueski - i Duce mógł w końcu powiedzieć o Morzu Śródziemnym - Mare Nostrum :)
Swoją drogą Ryszka musisz być niezły, skoro udało ci się podbić Polską Berlin - ja nawet ze wszystkimi możliwymi czitami (poza jakimiś ewidentnymi oszustwami, jak automatyczne wygrywanie bitew) za Chiny Ludowe nie potrafiłem Niemców pokonać (choć dotrwałem do stycznia 1941 w oblężonej Warszawie dokąd wycofałem wszystkie ocalałe jednostki) Hearts of Iron to dla mnie najlepszy totalny symulator II wojny światowej i chyba sobie jutro pogram Meksykiem (podbiję całą Amerykę Środkową :))
Odi^PrOfAnUm:
Ja zawsze lubiłem grać Niemcami i praktycznie tylko nimi grałem albo innymi państwami osi. Z resztą blitzkrieg do 41r to coś pięknego ( zawsze jest smutno atakować Polskę ale ja lubię grać w miarę historycznie ): i tak na dzień dobry Polska, później rajd Dania - Norwegia, kraje Beneluksu i Francja i tu czasem wbijałem na wyspy już w 40 r. Jak nie to Jugosławia, Africa Korps i na koniec ZSRR. Jak się rusków pyknie to już praktycznie nie ma co robić - budowałem wielką flotę i walczyłem z US Navy na Atlantyku 8)
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
Go to full version