Różności > Hyde Park

Spotkanie u Ryszki 2

<< < (2/2)

Zaytsev:
Było super!

Ryszka:
Obiecane fotostory.
Czwartkowy wieczór zostawiliśmy sobie na prywatnie, a resztę zarzucam z opisem.

Impreza rozgrywała się w tej o to historyczno/geograficznej krainie.

Pełna wiocha, no ale że Ryszka wieśniakiem jest to wiadomo.

Żona Zeissa zrobiła tradycyjnie gorzałkę na wstęp, tylko w tym roku pojawiła się dedykacja. Zeiss podziękuj żonie, bo to rarytas. Kto nie pił ten nie wie.

Po czwartkowej nocy, trochę pospaliśmy i śniło nam się to :o (skąd te zdjęcie nie wiem)

Na drugi dzień przyjechała reszta gości, szanowny Czesław, Edward (Gonzoon) i Beba , którego witamy na zdjęciu.

Tutaj zwykłe pozowanie ujęcie nr. 5

Czasami też do sklepu po amunicję musieliśmy iść.

Teraz zdjęcie roku As gotuje ;) ::) :P :o

Dwaj koledzy z boiska As i Pan Czesław

Najstarszy i najmłodszy Zajcek i Mistrz

Zwalisty Ryszka, co sam siebie oszukuje że jest chudy ;).

A to jedliśmy


Na filmiki trzeba poczekać, po urlopie będą . Koledzy jeszcze raz dzięki

Navigation

[0] Message Index

[*] Previous page

Go to full version