Troche odgrzeje temat - chociaż może powinienem założyc nowy (jak cos to kopnijcie go na wlasciwe miejsce i z gory thx). Ostatnio przyznam ze zainteresowaly mnie mapki "z drugiego tłoczenia"
i znalazłem kilka naprawde wartych instalacjii
Tych naprawde dobrych powstaje i bedzie powstawac coraz wiecej ale jeśli miałbym coś Wam dzis polecic to na pierwszy rzut spróbujcie RO-Makhnovo_Village jak dla mnie bomba...
W skrocie pozwole sobie na recenzje:
Juz sam klimat i oprawa - nieco inna od w wiekszosci "ciezkich" nastrojem mapek standardowych zwraca na siebie uwage. Nie da sie ukryc ze mapka przeznaczona dla zwolennikow infantry (a w zasadzie wszystkich oprocz tych ktorzy infantry kategorycznie nie lubia), czolgu tam wiec nie uraczysz jest za to po stronie axis apc wiec pokierowac od biedy czyms sie da.
Otóz axis zdobywają 3 flagi (budynki) - każdą po koleii, (poczta, stacja, kosciół). Szturmowanie tychze budynkow zajezdzającymi co chwila apc (po brzegi wypełnionymi piechota wylewajaca sie z nich pod budynkiem i probojaca go przejac) wraz z dobiegającymi posiłkami z okolicznych pól nadaje jej niesamowitej akcjii. I ten dreszczyk u zalogii apc - czy kierowcy uda sie ich dowiezc
Rosjanie broniacy budynkow, strzelajacy z okien w nadjezdzajace pojazdy, broniacy wejsc, kazdego skrawka budynku... Akcja przyśpiesza z utratą każdej z flag aż osiąga apogeum w obronie kościółka... Rozłożenie sił faworyzuje nie da sie ukryc strone niemiecka ale wojna nie bywa sprawiedliwa jak chocby przyklad z 39 na Westerplatte i wielu innych miejsc walk... Wazne jednak ze satysfakcje moze tu sprawic nawet przegrana oby w dobrym stylu i walczac do konca.
Nic tylko sprobowac jasli nie miales okazjii
do zobaczenia w pędzącym apc lub też broniąc którejś z flag...