Różności > Hyde Park
Wybuch II Wojny Swiatowej
Zeiss_PL:
WITAM.
DZISIAJ 2 WRZESNIA .
WSTRZYMAŁEM SIĘ DO TEJ GODZINY I MUSZĘ POWIEDZIEĆ, A KIERUJĘ TO RACZEJ DO MŁODZIEŻY ,JESTEM
TROCHĘ ROZCZAROWANY.NIKT NIE WSPOMNIAŁ CHOĆBY W 1 ZDANIU NA TEMAT WAŻNEJ DLA NAS POLAKÓW ROCZNICY.
LUDZIE- 1 WRZEŚNIA!!!!!!!
OD WCZORAJ BRONI SIĘ WESTERPLATTE , BOMBARDUJĄ MIASTA ,PIERWSZE POLSKIE ODDZIAŁY TOCZĄ BOJE W OBRONIE GRANIC !!!!!!!!!!!!!!!
A TU CISZA.. WSTYD.
(założę się że większość nawet nie odpali linków myśląc sobie, pierdolę widziałem to już setki razy) .Trudno.....
CHWAŁA BOHATEROM WRZEŚNIA !!!!!!!!!!!!!!!!
BartBear_[PL]:
Zeiss ja to samo przerabiałem 1 sierpnia, a teraz stwierdziłem że sam dla siebie nie prowadzę tej strony, do Ryszki też nic nie mam ;p ;) bo przecież musi ogarniać stronę 6PDP ;p.
Kiedyś mieliśmy "politycznych" w stylu Igrasova, a wcześniej jeszcze kilka nawet osób zajmowało się newsami, między innymi Trawiator a wcześniej kolo o pseudonimie Zdzira (nie wnikam w genezę ;p) a wszystkich motywowała "Ciocia Ola" - ale widać to się już skończyło a ja jestem zmęczony byciem "człowiekiem orkiestrą" za wszystko odpowiedzialnym. Dobrze że "Stara Gwardia" czuwa ;)
BUBEL:
Drugiego września to powinieneś wrzucić coś na temat końca II wś ;)
Dumpfires:
Ambasador niemiecki w Moskwie Friedrich-Werner von der Schulenburg 16 września o godz. 18 przybył do siedziby Mołotowa, by domagać się, zgodnie z instrukcją Ribbentropa, natychmiastowego uderzenia na Polskę. Była to jego kolejna od wybuchu wojny interwencja w tej sprawie. Schulenburg meldował:
„Mołotow oświadczył, że wystąpienie zbrojne Związku Sowieckiego nastąpi zaraz, być może nawet jutro (...) Stalin przyjął mnie o drugiej w nocy w obecności Mołotowa i Woroszyłowa i oświadczył, że Armia Czerwona przekroczy dziś rano o godzinie szóstej granicę sowiecką na całej długości od Połocka do Kamieńca Podolskiego. Dla uniknięcia nieporozumień prosił usilnie, aby lotnictwo niemieckie od dzisiaj nie przekraczało na wschód linii Białystok-Brześć-Lwów. Samoloty sowieckie rozpoczną już dzisiaj bombardowanie terenów na wschód od Lwowa."
Friedrich-Werner von der Schulenburg, Ściśle tajne, nr 371.
Oficjalny pretekst agresji był zawarty w przekazanej o godzinie 3.00 w nocy 17 września przez zastępcę Ludowego Komisarza (ministra) Spraw Zagranicznych Potiomkina ambasadorowi Grzybowskiemu nocie dyplomatycznej: zamieszczono tam niezgodne z prawdą oświadczenie o rozpadzie państwa polskiego, ucieczce rządu polskiego, konieczności ochrony mienia i życia zamieszkujących wschodnie tereny polskie Ukraińców i Białorusinów oraz uwalnianiu ludu polskiego od wojny. W konsekwencji ZSRR uznał wszystkie układy zawarte uprzednio z Polską (w tym traktat ryski z 1921 roku i pakt o nieagresji z 1932 roku) za nieobowiązujące – zawarte z nieistniejącym państwem. Dlatego też odmawiano np wziętym do niewoli polskim żołnierzom statusu jeńców wojennych.
Potiomkin przedstawił notę ambasadorowi RP w chwili rozpoczęcia działań wojennych przez Armię Czerwoną. Ambasador odmówił przyjęcia noty i zażądał wiz wyjazdowych dla dyplomatów polskich.
Władze ZSRR próbowały wbrew prawu międzynarodowemu (konwencja genewska dyplomatyczna) uniemożliwić opuszczenie kraju polskim dyplomatom i aresztować ich (stwierdzając utratę statusu dyplomatycznego). Polaków uratował dziekan korpusu dyplomatycznego w Moskwie, ambasador Rzeszy Schulenburg, osobiście wymuszając na rządzie ZSRR zgodę na wyjazd dyplomatów. Sowiecki ambasador w Polsce Nikołaj Szaronow wyjechał zaś z terenu RP (wraz z attaché wojskowym Pawłem Rybałko – późniejszym marszałkiem ZSRR) już 11 września pod pretekstem nawiązania łączności z Moskwą (Potiomkin odmówił ambasadorowi Grzybowskiemu prawa wyjazdu pierwotnie pod pretekstem konieczności powrotu do ZSRR dyplomatów sowieckich w Polsce, którzy od tygodnia znajdowali się już na terenie ZSRR). Konsul generalny RP w Kijowie Jerzy Matusiński wezwany 30 września przez władze sowieckie zaginął (po aresztowaniu został zamordowany przez NKWD).
Warto przy tym podkreślić, że legalny rząd II Rzeczypospolitej opuścił granice Polski dopiero późnym wieczorem 17 września, po otrzymaniu wiadomości o wkroczeniu Armii Czerwonej rankiem tego dnia i potwierdzonej informacji o zbliżaniu się sowieckiej kawalerii oddziałów pancernych do miejsca przebywania władz RP. Prezydent Ignacy Mościcki, w wydanym w Kosowie orędziu do narodu, określił jednoznacznie sowieckie działania wojskowe jako akt agresji.
pastor44:
Nie wiem jak wy chłopaki ale ja po posłuchaniu trochę mec.Bartosiaka
inaczej patrzę na to wszystkie kotłowiska zarówno obecne jak i te poprzednie.
Smutne jest to, że Europa jako całość dostaje w tyłek i chyba już tak zostanie.
Zresztą kilkanaście kraików łatwiej ze sobą pokłócić niż 1-2 większe.
Ktoś daleko ma dostatnie, spokojne życie, a u nas reset co kilka pokoleń.
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
Go to full version