Miło , że wciąż dychacie bratoki. Ja akurat to się dużo na forum nie udzielałem, więc przyjemnie mi niezmiernie, że chociaż Ci świtam niedzwiedziu
Fajtnajty jak najbardziej jak przywrócę skilla bo aktualnie to jestem noobem jakbym dopiero zaczynał. Na mapach które znam jeszcze jako tako, ale nowe....Start, strzał, respawn, strzał i ...oczekiwanie na respawn
Tęskno mi za kampaniami takimi jak np. Fall Weiss( o ile dobrze pamiętam), bitwami my vs niemcy ( i ich posiłki z reszty świata
ale i tak wygraliśmy ) Ech...fajne czasy. RO2 ma się tak dobrze jak kiedyś RO? W ogóle nie w temacie jestem.
EDIT - Tak patrząc po postach to większość starej ekipy wciąż tu żyje. Fajnie. Tyle lat minęło a rozpoznaję masę nicków. Nie ma chyba drugiej takiej gry co by tak długo trzymała ludzi przy sobie.