Lubie grac na polskich serwerach, bo czasem jak trafia sie ludzie uzywajacy VoIP, to gra zaczyna sie calkiem kleic. Bywa tak i na zagranicznych, ale tam jestem nieco ograniczony jezykowo - za bardzo musze sie starac, aby powiedziec cos z sensem i zrozumiale, jednoczesnie nie dostac kulki
Jednak brakuje mi jeszcze wiekszego teamplay'u, dlatego jedna z pierwszych rzeczy jaka zrobilem, to zapisalem sie do jednego z reaslism clanow, 3rd SA. Co z tego wyniknie, zobacze, mam nadzieje, ze to zapelni mi potrzebe intensywnego i skoordynowanego wysilku zbrojnego
Od jakiegos czasu tez probuje namowic kumpli z reala, by weszli na RO i pocwiczyli ze mna walke czolgiem, ale jakos cienko mi idzie. RO kupili, ale na tym sie zazwyczaj konczy. A ciezko jest namowic vetow RO do pojezdzenia z noobem. Co wszyscy z duma zaznaczaja w co drugim temacie. A przeciez noob jest jak niezaorane pole, mozna go nauczyc i ukierunkowac pod swoje potrzeby. Wydawaloby sie, sprawa idealna, wystarczy poswiecic kilka godzin.