Kupiłem RO na początku kwietnia tego roku. Przed zakupem miałem obawy czy w ogóle będę mógł w nią grać bo miałem tak badziewnego radiowego neta (190kb/s) ze skaczącym pingiem w innych gierkach (głównie CoD2 i MOHAA) i nieznośnymi lagami, gdzie mogłem grać tylko od 22:00 do 2:00. Jednak pomyślałem, a co mi szkodzi najwyżej odsprzedam kumplowi:)... Kiedy jednak ją zainstalowałem i włączyłem okazało się, że ping stoi prawie w miejscu[i to w środku dnia]
, realizm i gra drużynowa były na bardzo wysokim poziomie (i tak jest nadal)
. Nareszcie pojawiła się gra w której wszyscy nie biegają jak poszarpańcy z samymi snajperkami albo thomsonami i walą do wszystkiego co się rusza i mają w nosie swoich członków drużyny bo tdm ma to do siebie, żeby biegać, skakać bez wyższego celu tego przedstawienia, mając na względzie tylko to aby załatwić jak najwięcej przeciwników.... NUDY... W RO mamy prawdziwą walkę w której musimy pracować drużynowo, a rajd z rifl'ą na ckm kończy się zawsze podziurawieniem rifliarza.... i jedna pozycja przechodzi z rąk do rąk kilkakrotnie zmuszając do intensywniejszego myślenia nad kolejnym atakiem. Dlatego stwierdzam, że RO w moim przekonaniu to najlepiej wykonana gra wojenna w jaką dotychczas grałem(a było ich trochę:))