Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 > Między nami żołnierzami

Ogólne wrażenia z gry

<< < (62/93) > >>

kazmirzk:
spedzilem grajac w cod4 na multi całe 9 godzin ( o 9 za dużo).. pomijając to ze nie znizalem sie do poziomu idiotow z ktorymi wlaczylem (czyli nie uzywalem bunny hoping) specjalnie zle mi nie szlo.. ale co z tego jak ta gra jest poprostu durna i kompletnie niestrawna? w 1 i 2 grałem i na singlu i odrobine na multi.. i tak jak pisze profi te "smaczki" + debilne napierdalanie we wszystko jest poprostu kretyńskie. ta gra to Serious Sam tyle ze z lepsza grafika i osadzona w klimatach wojny..

sry, ale mam alergie na ta gre.. i gdy ktos zaczyna ja wychwalać włacza mi sie agresor..

a tu macie fajna recenzje nowej "zajebistej" czesci tego mózgojeba:   http://pl.youtube.com/watch?v=eqR-H5A2dRI&feature=channel_page

Guz:
Coz seria CoD jest specyficzna, najlepiej mozna to porownac do kina. Kazdy z nas co jakis czas lubi obejzec sobie ambitniesze filmy, czy to znaczy ze nie moze ogladac kolejnych filmow z seagulem czy rambo XX?

Co do modow, hmm jest jeden co obniza realizm RO, a jednoczesnie zmienia calkowicie realia - Defence Alliance 2

Hiacenty:
i tak lord of rings nic nie przebije >: D




:p

Yab_PL:
w sumie to multi Cod:UO bylo najblizej RO... tylko jeszcze tak ze 2x zwiekszyc obrazenia broni

Wawer:

--- Quote ---Guz :
Coz seria CoD jest specyficzna, najlepiej mozna to porownac do kina. Kazdy z nas co jakis czas lubi obejzec sobie ambitniesze filmy, czy to znaczy ze nie moze ogladac kolejnych filmow z seagulem czy rambo XX?


--- End quote ---

Pięknie powiedziane...

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version