Film wojenny - to co tygrysy lubia najbardziej

[Trójgraniec]

A "Żelaznego Orła" to nikt nie widział??

[TheGianT]

Jeszcze moje ulubione to:

Byliśmy żołnierzami
Sztandar Chwały.

[pyra.pl]

Guz, chodzi o to ze w całym filmie nie zobaczyłem ani razu gestu "pięciu piw", to chyba jakaś "polityczna" poprawność, czy co?
Na każdej wojnie z każdej strony jest okrucieństwo i wychodzą najgorsze instynkty, a co Serbowie wyczyniali na Bałkanach w latach 90tych ? Toż to powtórka z II WW.

[Guz]

Dobra a teraz tak na rozluznienie atmosfery http://pl.youtube.com/watch?v=VbuTV86ZXe0

[Baran]

I jeszcze to http://pl.youtube.com/watch?v=P_D7WtOHZd0

Monty Python:yes:yes:yes

[Wrona]

Słuchajcie - jak nazywa się taki monumentalny film radziecki z olbrzymimi scenami batalistycznymi o II wś? Za Diabła nie mogę sobie przypomnieć....
Czaję się na obejrzenie filmu "Kanał" Wajdy - ponoć genialny - wyczytałem przy okazji lektury recenzji "Katynia".

[pyra.pl]

Wrona ,  nie jest to czasem    ,,Wyzwolenie'' (,,Oswobozdhenie'')      Wspaniałe sceny z setkami czołgów.  
Tam były takie obrazy spod Kurska. Był też pokazany atak psychologiczny setek T-34 z włączonymi syrenami i reflektorami.
W "Wyzwoleniu" Tygrysy stadami przemierzały stepy pod Kurskiem. Tam była tez scena, w której na jednego z głównych bohaterów (taki blond lejtnant) w okopie najeżdża Tygrys.
W sumie to była taka propagandowa epopeja nakręcona z okazji 40-lecia zwycięstwa nad faszyzmem. Ale niktóre sceny batalistyczne nakrecone z rozmachem na ogromnych sowieckich poligonach. Szkoda tylko, ze w scenach z końca wojny (o ile sobie przypominam) jeździły IS 3 w dużych ilościach.
Polscy aktorzy też tam grali (Franciszek Pieczka, Barbara Brylska.
Były też np. watki dotyczące zamachu 20 lipca i samobójstwa Adolfa. Oczywiście wg sowieckiej wersji (tzn. Hitler truje Ewę Braun, a Hitlera zabija Linge, bo Adolf boi się samemu strzelić sobie w łeb).

[Baran]

Polecam jeszcze film "Ziemia niczyja". Traktuje o konflikcie serbsko - bośniackim i pokazuje jego bezsensowność. No i działanie sił pokojowych ONZ. Polecam... ( chyba się powtarzam ).

[AdikPL]

CO sadzicie o filmie KATYŃ ??

[AC| AdRain]

gówno

Przytocze swoją wypowiedź z Pilskiego Forum

1) Film praktycznie cały przegadany, nic ciekawego się nie działo.. no oprócz ostatnich 15 min gdzie dokładnie było pokazane jak to wszystko wyglądało. A tak to? hmmmmm... to tak jakby pan Wajda chciał na siłę opowiedzieć nam swoją historię, tylko po co? Przecież takich historii były tysiące na wojnie i nie wiem jaki ma sens opowiadanie jej po raz kolejny.

2) Śmieszny błąd. Nie wiem czy zauważyliście ale w pewnym momencie filmu pojawił się tam ten chłopak który chciał zacząć studia. Więc ten nasz chłopczyna na początku spotkał jakąś tam swoją ciotkę, dobra ciocia zaważyła rewolwer (Nagant'a) w plecaku chłopaka i schowała go głębiej udając że niczego nie zauważyła. W dalszej scenie widzimy jak dany chłopak ucieka przed żołnierzami za zerwanie plakatu - w pewnym momencie wyciąga pistolet i próbuje wystrzelić do oponentów kiedy to wpada pod koła jeepa. Żołnierze pod chodzą do zwłok i z ręki wyciągają Lugera... nie rewolwer. Jak dla mnie porażający błąd... no chyba, że twierdzili że nikt nie zauważy nagłej podmiany pistoletów.

[Razor]

Nie wiem czy ktoś zauważył, ale gdzie jest ta scena jak wyprowadzają jeńców z pociągu - słychać syrenę karetki i to nie takiej z tamtych czasów.

Wiele osób twierdzi że film jest nudny itd ale przecież nie o to chodziło żeby pokazać przez cały film jak strzelają w tył głowy, reżyserowi zależało na tym aby przedstawić prawdziwą historię że to rosjanie dokonali tego mordu i później przez lata komunizmu wbijali ludziom do głowy że niemcy to zrobili, jest wiele osób nie znających prawdziwej prawdy o katyniu, ba - niektórzy nawet nigdy nie słyszeli zapewne słowa "Katyń". Jest to ważny temat i każdy powinien wiedzieć jak było naprawde.

[Desperat]

Razor :
Nie wiem czy ktoś zauważył, ale gdzie jest ta scena jak wyprowadzają jeńców z pociągu - słychać syrenę karetki i to nie takiej z tamtych czasów.

też to słyszałem.... i w ogóle to jest  wyraźne

[szczep]

ze względu że wiele tytułów filmów które lubię już padło wymienię fiński film "Wojna zimowa" [org. Talvisota] z 1989 roku - wiadomo o czym. fajne sceny z sołdatami w budionówkach. polecam

[krv[PL]]

ta T-26 tez spoko sie pala...


a tak wogule to polecam australijski film KOKODA fajnie pukaja BRENy wogule to walka z kitajcami nie jest zbytnio ekploatowana... chyba ze jakies scierwa w stylu cienkiej czerwonej linii.. i tego typu pierdol no i sceny z bagnetami tez sa przednie


a co do KATYNia wyrazny blad (w sumie nie wiem kogo.. jakiegos doradcy historycznego?!?) .. a mianowicie... kosz z pistoletami Walther P38!

[Skar]

Nie ma filmu idealnego... Bez żadnych niedociagnięć... Aczkolwiek "Katyń" to jedyny film, na którym byłęm w kinie, po którego końcu ludzie zamiast zbierać sie i wychodzić siedzieli dalej na miejscach i gapili sie w czarny ekran... Dopeiro po około minucie zaczeli wstawać i wychodzić w milczeniu... jak dla mnie film zrobiony b.dobrze... Wkońcu nie chodziło o efekty specjalne ale o pokazanie jakiej zbrodni dopuściły się władze ZSRR i w jakim zakłamaniu żyli ludzie w powojennej polsce!