Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 > Broń

StG 44

<< < (13/16) > >>

Wawer:

--- Quote ---Trójgraniec :
No ok, coś tam rozwaliłem petardą - ale nikt mi nie wmówi że kijek jest lepszy od fausta

--- End quote ---


Na dalsze odległości jest lepszy.

Yab_PL:

--- Quote ---Trójgraniec :
No ok, coś tam rozwaliłem petardą - ale nikt mi nie wmówi że kijek jest lepszy od fausta

--- End quote ---

faust jest latwiejszy w obsludze i silniejszy. Roznica miedzy faustem a ptrd jest taka jak pomiedzy nalotem dywanowym a strzalem snajpera:D

kazmirzk:
Wg mnie jedynym minusem kijka jest to ze aby zniszczyc szybko (1-2 strzalami czolg) musimy go zajsc od boku, wzglednie w niektorych modelach mozna takze od tylu bo tylko w tych miejscach nasz pocisk jest w stranie przebic armor i dostac sie do skladu amunicji.. gdy jestesmy daleko od czolgu ustawionego do nas przodem zajscie czolgu od boku wiaze sie z pokonaniem niekiedy wielkiej odleglosci.. oczywiscie mozna czolg zniszczyc poprzez zwykle strzelanie w ktorekolwiek jego miejsce ale potrzeba na to ponad 6 strzalow.. Ale wielkim plusem jest celnosc PTRD oraz fakt ze mozna strzelac z daleka, i nie trzeba podkradac sie na odleglosc kilkudziesieciu metrow jak to ma miejsce z panzerfaustem (swoja droga autorzy mogliby dodac w jakiejs latce panzerschreck'a.. kaliber 88 mm z latwoscia radzilby sobie z T34 na wieksze odleglosci cobardziej zrownowazyloby szanse podczas bitw pancernych)..

Trojganiec: wg mnie nie mozna mowic ze ktoras bron jest lepsza.. kazda jest stworzona do innych warunkow.. Panzerfaust ma wieksze szanse np na Konigs Platz gdyz latwo tam zakrasc sie pod T34 i dokonczyc dziela zniszczenia, ale na Aradzie i mapach z wielkimi otwartymi przestrzeniami, wg mnie lepiej radzi sobie PTRD gdyz trudno jest nie majac za czym sie schowac podejsc pod sam czolg.. Ale kazdy ma swe upodobania...

Trójgraniec:
No dobra rozwalanie czołgów to jedno - druga kwestia to to że trzeba jeszcze do tego czołgu sie zbliżyć, ew zająć jakąś pozycję - a to majac do dyspozycji kija i pistolet graniczy z cudem - byle kto Cie dojedzie. Dwa - z kijem sie trzema moc rozłożyć i przeleżeć w jednym kawałku jakiś czas przy okazji licząc że człog w ktory tłuczesz nie wyjedzie poza pole ostzału ew nie stwierdzi ze fajnie byłoby utłuc frajera z rusznicą.

Co do przykładu z Aradem - żeby walić z daleka i z boku trzeba się dostać gdzies na wschodni aldo zachodni kraniec mapy - na piechote to zejdzie 10 lat a carrier to ulubiony cel wszystkich czołgistów - 1 strzał i do piachu. Nawet jak zdażysz wysiąść to i tak zwróci uwage. Do tego na większe odległości dramatycznie spada penetracja rusznicy, a faust tak do ok 100 -120(na oko) metrów jest niezawodny, bez wzgledu (prawie) na kąt ustawienia czołgu. Wiec jesli sie porówna użyteczność rusznicy i fausta na aradzie to przewaga fausta jest druzgocąca - jeśli wpadnie 2-3 rozgarnietych fausciazy do wioski to juz sie ich nie wyjmie do konca mapy bez zaangazowania połowy teamu, a takie ptrd bedzie sobie stało gdzies poza flagą i stukało pukało az w koncu znudzi sie poleci do wioski i weżmie pf.

Może i są warunki w których rusznica wymiata, ale na pewno nie w RO - w rzeczywistości tłukli z niej do kmów snajperów itp. W RO silnik nie pozwala na przebijanie ścian i jej użyteczność na tym traci.

A co do panów z enclave - nie wątpie że ogarniacie rusznice, ale powiedzcie szczerze :D - czy na jakimś punktowanym meczu, w którym była mapa z rusznicą ktoś od Was z niej korzystał?

kazmirzk:
a ja sie z Toba Trojganiec nie zgodze.. Gralem dzisiaj na mapie Bondarevo (serwer INEA) i pkartycznie za kazdym razem gdy ujrzalem jakis czolg padal moja ofiara.. Tylko raz zginalem z jego KM-u.. (Co za skromnosc :):)  ) Co innego walka z piechota.. bo bieganie z pistoletem jest trudne.. ale rusznica jak sam zauwazyles nadaje sie takze idealnie do likwidowania snajperow oraz MG.

PS. Jesli chodzi o Arad to wcale nie trzeba jechac na skraj mapy.. :P wystarczy zaczaic sie na skraju lasu w ten sposob ze celujemy w czolgi szarzujace do przeodu w momencie gdy beda nas wymijaly.. i oczywiscie ze piechur z panzerem w wiosce narobi wieekszych szkod bo wystrzela i ucieka a PTRD trzeba rozstawic i niekiedy strzelac po kilka razy.. Ale gdy walczysz juz nie o wioski tylko o pola sprawa wyglada zupelnie inaczej.. mowisz ze z kijem jest trudno podejsc pod czolg.. a po jakiego grzyba chcesz wogole podchodzic? lezysz w trawie w znacznej odleglosci i ustawiasz sie tak by wycelowac mu w bok i strzelasz. To z panzerem trzeba podbiec na mniej niz 100 m.. i w przypadku gdy jeden czolg ubezpiecza drugi jest to praktycznie nierealne.. A gdy w czolgu procz dowodcy jest takze CKM-ista podejscie graniczy z cudem.. Nawet "łosie" zdejma takiego outsidera .. Panzerfaust jest skuteczny w miastach, wioskach, oraz w miejscach gdzie mozna sie chowac za okopami, wałami ziemi itp.


--- Quote ---Może i są warunki w których rusznica wymiata, ale na pewno nie w RO
--- End quote ---


Dobry strzelec potrafi nielze niemcom krwi napsuc.. Wczoraj gralem na jakims niemieckim serwerze i dwoch kijarzy powstrzymalo wieksza czesc naszego natarcia panzerkampfwagenami.. Wszystko zalezy od umiejetnosci gracza i wyczucia momentu w ktorym nalezy wystrzelic.. ja osobicie uwielbiam te bron.. i gdy gram jako alianci na mapach panzernych, gdy tylko ta posada jest wolna korzystam z niej..

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version