1. Piszesz Alianci, myślisz chyba Alianci Zachodni, sowieci (nazywanie ZSRR Rosją jest nadużyciem) należeli do Aliantów.
2. Owszem Niemcy zapoczątkowali naloty nazwijmy je "terrorystyczne", nawet jeszcze w czasie I w. świat., ale to Alianci Zachodni zrzucili więcej bomb na Niemcy i chyba w bardziej bezsensowny sposób. Niemiecka produkcja systematycznie wzrastała, zamiast maleć, cierpiała głównie ludność cywilna. Co nie przeszkodziło alinatom oskarżyć Niemców na procesie norymberskim, taka moralność "Kalego".
3. Jesli chodzi o ZSRR to ja raczej uważam, że jeszcze gorsi zwyciężyli złych, ale to już kwestia na całkowicie inny wątek.
4. Co do wyborów poszczególnych osób, to zawsze tzreba pamiętać, że patrzymy z perpektywy 60 lat, na Hitlera i nazizm patrzymy głównie przez pryzmat holocaustu, zbrodni popełnianych w Polsce i w innych krajach, natomiast wtedy oceny Hitlera, koncepcji ogólnie pojmowanego faszyzmu w lżejszym lub cięższym wydaniu od Włoch, Hiszpanii do Finlandii i naszej rodzimej wersji w wykonaniu Piłsudskiego i tzw. sanacji, były całkiem inne, a w krajach takich jak Wileka Brytania czy USA wręcz entuzjastyczne.