Author Topic: Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?  (Read 26514 times)

ciocia|Ola

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #45 on: 11 July 2007, 10:36:37 »
Jak to jest z tą historią?!
Pojawił się problem poprawnego ‘społecznie’ Nick-a - i co teraz?! Ankieta :)
W moich rozważaniach, jako przedstawicielka Pokolenia JP2 to, czym mnie karmili - a to, co mi opowiadał dziadek bardzo się różniło (hasło: Janowa Dolina).
Podoba się mi ta dyskusja - bo świadczy o tym, że nie grają tutaj tylko gracze w wieku 13 lat, co przespali lekcje ‘wypaczonej’ historii. A są i tacy w naszej grającej społeczności.
Jeszcze żyją wśród nas ludzie, którzy przeżyli IIw.ś. jeszcze, bo najmłodsi z nich dobiegają osiemdziesiątki. Wkrótce pozostanie suchy zapis historyczny, modyfikowany - niczym w powieści Orwella „Rok 1984" - przez tych, którzy narzucają polityczną poprawność. Polega ona na zamienianiu historii w bezkształtną papkę strawną dla wszystkich, nikogo nieurażającą, ale i niczego nieuczącą.
Pytanie jak przenieść oczekiwania różnych osobowości do gry chociażby, co do tego nieszczęsnego Nick-a?! Poszerzyć regulamin?
Można dyskutować, dlaczego gram tylko w czerwonych? Mogą powstać naprawdę ciekawe teorie :) A odpowiedź jest tak prosta jakby nie z tej ziemi :P i nie jest związana z podświadomym utożsamianiem. To jest gra - wirtualna rzeczywistość z czasów, które są już historią. Atmosferę na serwerach tworzymy my sami, musimy wykazywać tolerancję, ale też możemy nad nią mieć kontrole chociażby przez taka dyskusje, co się teraz tutaj aktualnie toczy. Przy tym wszystkim musimy wykazywać się ZDROWYM rozsądkiem - historia - życie - a zabawa?!?  

PS. Pozdrowienia dla rolek, które z powodu kałuż leża na półce :D

Infulat

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #46 on: 11 July 2007, 11:23:09 »
Desperat - kto sieje wiatr, ten zbiera burzę - jakoś tak to szło

Dziki_Koziol - w którym miejscu napisałem o "stawianiu się w miejscu Hitlera"? Napisałem o postawieniu się w miejscu Rommla, jako Niemca i oficera armii niemieckiej jako przykładzie, na podstawie którego można poznać (niekoniecznie zrozumieć) motywy jakimi kierowali się Niemcy wybierając Hitlera i akceptując kierunek w jakim podążało państwo niemieckie pod jego kierownictwem. Czy jest to forma usprawiedliwiania Niemców, w pewnym sensie tak, ale wydaje mi się, że głównie dlatego, że temat ten na szerokim forum publicznej dyskusji był przez te lata traktowany po macoszemu.

A jak nazwać sytuację, w której ktoś mówi, że działania prowadzone przez drugą stronę są złe i należy je ukarać, a robi to samo i uważa, że wszystko jest w porządku. Nie kwestionuję sposobu prowadzenia wojny przez aliantów tylko osąd, którego przykładem jest m. in. proces norymberski. Wątpliwości w zakresie moralności podejmowanych działań mieli już, o ile sobie przypominam ze szkoły, Baczyński, Gajcy i inni poeci "pokolenia Kolumbów", chociaż przecież nie kwestionowali słuszności swojej walki.

Chodziło mi tylko o zwrócenie uwagi, że w okresie pomiędzy wojnami światowymi ideologia faszystowska cieszyła dość dużym zainteresowaniem w różnych krajach na świecie, a zainteresowane nią były również osoby z "wyższych kregów" właśnie w Anglii.
W swojej wypowiedzi mieszasz historię z gdybaniem (gdybanie tez jest pożyteczne, bo można spróbować rozwijać różne związki przyczynowo-skutkowe). Nie wiem czy w USA i UK zwyciężyłaby partia faszystowska, gdyby nie było np. wojny, albo zbrodni popełnianych w imię ideologii narodowego socjalizmu, dlaczego nie, koncepcja faszyzmu to nie jest głównie walka z Żydami, do której się ją teraz głównie sprowadza. Jakby prześledzić działania na polu społeczno-ekonomicznym partii faszystowskich to mogłyby wyjść zaskakujące analogie do programów różnych partii i to nie tylko w Polsce.
Piszesz, że Amerykanie czy Brytyjczycy nigdy nie pozwoliliby na wprowadzenie takich praw jakie wprowadzili Niemcy w III Rzeszy, rozumiem, że chodzi ogólnie o prawa związane ze swobodami obywatelskimi. Wydaje mi się, że to nigdy już nastąpiło, po ataku na WTC.
Poza tym wielkie i stare demokracje szanujące prawa swoich obywateli, nie miały skrupułów w spychaniu do rangi obywateli drugiej kategorii murzynów i Indian w USA, Szkotów i Irlandyczków w UK. Wielka Brytania ma jeszcze inne "zasługi" na polu poszanowania praw człowieka np. wywołanie głodu w Irlandii w XIX w. (myślę, że przy zachowaniu skali, porównywalna zbrodnia do wielkiego głodu na Ukrainie), praktyczne wyrżnięcie górali szkockich (słynny kilt szkocki ma więcej wspólnego z armią brytyjską niż z oryginalnym ubiorem), ograniczenie praw obywatelskich dla katolików, bandyckie wojny burskie, sztucznie wywołane bunty w Indiach, które krwawo tłumiono dla przykładu. Pewno jeszcze sporo by się znalazło.
W Niemczech i innych krajach z niestabilną sytuacją polityczno-gospodarczo-społeczną faszyzm rozwinął się bo zaspokajał aktualne potrzeby społeczeństwa, do tego, jak widać z historii, potrzebny był jeszcze charyzmatyczny przywódca.
USA i UK uważały się za mocarstwa i nie musiały szukać takich rozwiązań (chociaż jesli chodzi o USA i Pacyfik to można by polemizować). Niemcy uważali, że miejsce mocarstwa, przynajmniej europejskiego, im się należy, i taką prowadzili politykę, aż do momentu, w którym, w ramach tej polityki, wybrali wojnę.
W kwestii ogólnie pojętego totalitaryzmu w państwach demokratycznych, polecam przeczytać rok 1984 Orwella i porównać do otaczającej nas rzeczywistości.

wujek|T3N54MC024W523

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #47 on: 11 July 2007, 12:52:34 »
fakt, ze podziały miedzy ludźmi, rasami, ideologiami, muszą kiedyś zniknąć, by ludzkość dalej mogła przetrwać, pocieszający jest w swym nieuniknieniu

ps. pozdrawiam wszystkie kałuże i rozjechane dziury ( zarówno zwykłe ulicznice jak i polskie drogówki ) :D



// usunieto dla tych co sie czepiaja :) //

Bathin

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #48 on: 11 July 2007, 13:14:22 »
A ten tekst po angielsku to niby co ?

max.pl

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #49 on: 11 July 2007, 13:33:32 »
Sprawdza czy umiemy po angielsku.........albo sie chwali, ze zna ten język :D:D:D

Offline kurkawodna1981PL

  • Reprezentacja RO.PL
  • Towarzysz broni
  • Posts: 207
  • Honor: +4/-0
    • View Profile
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #50 on: 11 July 2007, 15:33:12 »
Witam wszystkich.Tak czytam ten temat i zastanawia mnie pare żeczy.Rozumien,że jednym nicki takie jak Hitler,czy Stalin mogą wydawać się niepoprawne(delikatnie mówiąc) a innym to nieprzeszkadza.Ale powiedzcie mi według jakich kategorii mamy decydować, które z tych nicków sa złe.Chodzi mi mianowicie jakie postacie będom uważane za niestosowne :        - które zostały uznane przez miedzynarodowy trybunał za zbrodniarzy wojennych
-wszystkie w wstosunku do których są zebrane dowody zbrodni lecz nieposiadają wyroków(np.Stalin)
-tylko te z okresu  IIw.ś. czy wszystkie znane historii,dawne jak i wspólczesne
-przywódcy państ oraz dyktatorzy,którzy są odpowiedzialni za  śmierć setek bądz nawet tysiące istnień ludzkich(np.Kim Dzong Il-Korea Północna)
Reasumując,gdy wezmiemy pod uwage wszystkie te kategorie powstanie nam bardzo długa lista nazwisk postaci,które powinny być zakazane,i co wtedy?:dozingoff:dozingoff:dozingoff


Desperat

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #51 on: 11 July 2007, 16:02:44 »
:D :D :D :D  Rozpiska :D Jestem w trakcie studiowania ,, zakazanych nazwisk''    jest tego troche ...
 
Mała lekcja historii dla tych którzy używają takich nicków i czyny ludzi którzy doprrowadzili do drastycznych badań  nad ludźmi ...  nie jestem żadnym kozakiem z historii  ale ważniejsze rzeczy pamiętam i wiem o nich. W RO nie gram dla tego ze jestem jakims fanem jednej i drugiej strony czy fanem militariów ...   kupiłem ta grę bo lubie wojenne fps  czy jak to się tam pisze...  ale nienawidze jak gram a ktos wyjeżdża z nickiem hitler, stalin, tottenkopf itd....

Treblinka
Sk***syn  jeden z wielu
Kolejny Sk****yn z wielu

Offline _KaszpiR_

  • Sztab Generalny
  • Towarzysz broni
  • Posts: 907
  • Honor: +4/-0
    • View Profile
    • http://hlds.pl
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #52 on: 11 July 2007, 16:28:36 »
Czy mamy brać pod uwagę każdą wojnę?

Oczywiście się czepiam. Mnie przeszkadzają te które znam i wiem że święci nie byli, jednakże niewiedza może powodować że kilka nicków mi umknie. Ale należy pamiętać, że ostatecznie to admin decyduje kogo wykopać

Dziki_Koziol

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #53 on: 11 July 2007, 17:03:20 »
Quote
W kwestii ogólnie pojętego totalitaryzmu w państwach demokratycznych, polecam przeczytać rok 1984 Orwella i porównać do otaczającej nas rzeczywistości.


Weźźźźź... Orwell Orwelem, ostatnio zajmuje się różnymi "izmami" i demokracją. Nie powiem, że nie widzę związku, ale współczesność może sobie darujmy :D
 Kubusia Puchatka też czytałem, kanon to kanon :P


Quote
A jak nazwać sytuację, w której ktoś mówi, że działania prowadzone przez drugą stronę są złe i należy je ukarać, a robi to samo i uważa, że wszystko jest w porządku. Nie kwestionuję sposobu prowadzenia wojny przez aliantów tylko osąd, którego przykładem jest m. in. proces norymberski.


Żeby było jasne, rozmawiamy bez emocji, nic ci nie zarzucam. :)


Quote
Piszesz, że Amerykanie czy Brytyjczycy nigdy nie pozwoliliby na wprowadzenie takich praw jakie wprowadzili Niemcy w III Rzeszy, rozumiem, że chodzi ogólnie o prawa związane ze swobodami obywatelskimi. Wydaje mi się, że to nigdy już nastąpiło, po ataku na WTC.



Właśnie nie nastąpiło. Proces wprowadzania "dowodów osobistych" ciągle trwa i idzie im to jak krew z nosa, pomimo "walki z terroryzmem" swobody obywatelskie nadal są podstawą. Amerykanie wyjątkowo zgodzili się na ograniczenia, ale fundamenty są nadal trwałe. W pewnym sensie wolności obywatelskie są dla Amerykanów symbolem, że nie dali się Osamom różnym zastraszyć.
Najlepsze dla mnie było stwierdzenie po ostatniej masakrze w kampusie, że gdyby studenci mieli broń to by odstrzelili napastnika! (heh, a nie, że powinno ograniczyć się dostęp do broni).

Quote
W swojej wypowiedzi mieszasz historię z gdybaniem (gdybanie tez jest pożyteczne, bo można spróbować rozwijać różne związki przyczynowo-skutkowe).


Być może. Jak na razie nie muszę przedstawiać źródeł i teorii w tej "akademickiej" dyspucie, wystarczy zdroworozsądkowa argumentacja. Inna sprawa napisałem, że historia pokazała co obywatele UK i USA sądzą o narodowym socjaliźmie. Dla mnie sprawa jest oczywista, gdybanie zaczyna się w chwili "gdyby wtedy poparli ten ustrój". Jednak NIE poparli.

Quote
Wątpliwości w zakresie moralności podejmowanych działań mieli już, o ile sobie przypominam ze szkoły, Baczyński, Gajcy i inni poeci "pokolenia Kolumbów", chociaż przecież nie kwestionowali słuszności swojej walki.



Nie tylko oni, poza tym pewne podstawowe wartości są uniwersalne i każdy może porównywać i oceniać co jest dobre, a co złe. "Myślę więc jestem". Z drugiej strony ich twórczość to jakiś kierunkowskaz dla Polaka, wyznacznik tego jak należy patrzeć na  III Rzeszę. Dlatego wcale nie muszę być obiektywny, mam swój polski punkt widzenia. Dla mnie jest jasne kto był dobry a kto zły.



Quote
Poza tym wielkie i stare demokracje szanujące prawa swoich obywateli, nie miały skrupułów w spychaniu do rangi obywateli drugiej kategorii murzynów i Indian w USA, Szkotów i Irlandyczków w UK. Wielka Brytania ma jeszcze inne "zasługi" na polu poszanowania praw człowieka np. wywołanie głodu w Irlandii w XIX w. (myślę, że przy zachowaniu skali, porównywalna zbrodnia do wielkiego głodu na Ukrainie), praktyczne wyrżnięcie górali szkockich (słynny kilt szkocki ma więcej wspólnego z armią brytyjską niż z oryginalnym ubiorem), ograniczenie praw obywatelskich dla katolików, bandyckie wojny burskie, sztucznie wywołane bunty w Indiach, które krwawo tłumiono dla przykładu. Pewno jeszcze sporo by się znalazło.


Rozmawiamy o DWŚ. Równie dobrze można przyczepić się do starożytnego Rzymu czy Grecji, a przecież zawdzięczamy im wiele - dzięki nim jesteśmy tym czym jesteśmy. Hitlerowi nic nie zawdzięczamy.

Quote
W Niemczech i innych krajach z niestabilną sytuacją polityczno-gospodarczo-społeczną faszyzm rozwinął się bo zaspokajał aktualne potrzeby społeczeństwa, do tego, jak widać z historii, potrzebny był jeszcze charyzmatyczny przywódca.


I koło się zamyka. Za to Niemcy dostali bęcki. Na szczęście zwycięzcy (przynajmniej alianci zachodni) uznawali wartości leżące u podstaw naszej cywilizacji, na szczęście dla Niemców. Dlatego nie płaczę po Niemcach i nie mam zamiaru być bardziej obiektywny niż sami niemieccy historycy.

Desperat

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #54 on: 12 July 2007, 06:03:20 »
Proponuje Zamknąć już Temat :) a właściwie może zostawić samą ankietę bez możliwości  dodawania postów :)


Dziękuję za Wam za wypowiedzi :)

P4st4

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #55 on: 21 September 2007, 10:20:56 »
Przede wszystkim nie ma czegoś takiego jak 'rasa'. Pojęcie to zostało ukute jeszcze w 19 wieku przez 'wielkich' ideologów i niestety funkcjonuje do dziś. Gdyby wziąć 5 Polaków, 5 gości z Afryki, Australii itp. i porównać i DNA to okazałoby się, że np. Polacy, mają bardziej podobny łańcuch DNA do Australijczyków i Czarnych z jakiegoś państwa w Afryce, niż między sobą. Zapamiętajcie to sobie :) A jeśli chodzi o spór o Rommla itp. to myślę że nie od tej strony podeszliście do dyskusji. Owszem, historia i fakty się liczą, ale pytania które tutaj co niektórzy stawiacie są z natury czysto etyczne:
np. Czy człowiek zawsze bierze odpowiedzialność tylko i wyłącznie za siebie (np. sytuacja rozstrzeliwanie bezbronnych, winni są ci co strzelali czy powiedzmy cała kompania bo nikt, nawet jak nie strzelał, nie miał odwagi zrobić czegoś)? Czy dowódca zawsze bierze odpowiedzialność za swoich ludzi? Kto jest winny zagłady Hiroszimy, pilot Engola Guy, armia USA, prezydent, czy osoba która wydała rozkaz, a może sami Japończycy bo zaatakowali Stany?
To są skomplikowane sprawy i nie powinniśmy szafować wyrokami na zasadzie zły, gorszy, dobry. Oceniać jest łatwo, nie wiemy jak byśmy się zachowali gdybyśmy, dajmy na to, urodzili się przed I WŚ i nasze dorosłe życie przypadłoby na okres III Rzeszy itp. itd. Wiecie to?? Jeśli tak to chwała Wam za to, bo ja nie mam pojęcia jakbym się zachowywał, żył itp.

Sherman

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #56 on: 21 September 2007, 18:14:12 »
Quote
P4st4 :
Gdyby wziąć 5 Polaków, 5 gości z Afryki, Australii itp. i porównać i DNA to okazałoby się, że np. Polacy, mają bardziej podobny łańcuch DNA do Australijczyków i Czarnych z jakiegoś państwa w Afryce, niż między sobą.
lol, czy możesz potwierdzić, że chodzi Ci o to, że po zbadaniu DNA Polaka i mieszkańca Sierra Leone oraz Polaka i Polaka zauważymy większe podobieństwo u pierwszej pary?

Quote
Przede wszystkim nie ma czegoś takiego jak 'rasa'. Pojęcie to zostało ukute jeszcze w 19 wieku przez 'wielkich' ideologów i niestety funkcjonuje do dziś.
Bierzemy 2 rasowe psy, które ewidentnie różnią się wyglądem, ale ich DNA jest znikomo różne (jak na 2 przypadkowo wzięte istoty z Ziemi). Mimo to powiem, że należą do 2 różnych ras. Zaprotestujesz?

Wiem że porównanie nie jest piękne, ale chyba wiadomo o co chodzi.

Offline BartBear_[PL]

  • Sztab Generalny
  • Towarzysz broni
  • Posts: 3135
  • Honor: +34/-0
    • View Profile
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #57 on: 21 September 2007, 19:35:09 »
Quote from: P4st4
[/b]
Przede wszystkim nie ma czegoś takiego jak 'rasa'. Pojęcie to zostało ukute jeszcze w 19 wieku przez 'wielkich' ideologów i niestety funkcjonuje do dziś.


Nie to że się czepiam, bo nie każdy musi mieć wiedzę "ponadpodstawową" z każdej dziedziny, ale wkurza mnie już od jakiegoś czasu powielanie i utrwalanie bullshitów w "duchu poprawności politycznej"
Po pierwsze mianem "rasy" w rozumieniu ogólno-laickim nazywamy ODMIANĘ według czegoś takiego jak SYSTEMATYKA, ale może od początku:
-królestwo zwierząt
-tkankowce
-typ: strunowce
-podtyp: kręgowce
-gromada: ssaki
-rząd: naczelne
-rodzina: małpy:p
-podrodzina: wąskonose-ANTROPI (są jeszcze podziały na zwierzokształtne i człekokształtne)
-ODMIANA : żółta, czarna, biała
-RASA...np. dla odmiany białej typ rasowy:armenoidalny, śródziemnomorski, laponoid, nordyczny

oczywiście w świetle dzisiejszej "Globalnej Wioski" ...czyli wszyscy ze wszystkimi wyłuskać czysty RASOWO typ jest b. trudno z reguły występują już mieszanki, jedyna szansa w społecznościach autochtonicznych (nie mieszających się z ludnością napływową). Wadą takich społeczeństw jest wspomniane tutaj DNA a dokładniej powielanie i nawarstwianie ewentualnych błędów genetycznych w następnych pokoleniach, z drugiej strony gdyby Adolfek wstał z grobu i zobaczył jak wygląda statystyczny echem Niemiec w tych czasach to chyba od razu do niego by wpadł z powrotem :wink

P4st4

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #58 on: 21 September 2007, 19:39:10 »
1. Tak, jest większe prawdopodobieństwo, że pomiędzy Polakiem a mieszkańcem Sierra Leone będzie zwiększone podobieństwo w kodzie DNA, niż pomiędzy dwoma Polakami.
2. W przypadku zwierząt nie zaprotestuję. W przypadku ludzi owszem, mówimy o ludzkim kodzie DNA, który znacznie się różni od zwierzęcego.
Polecam obejrzenie dokumentu 'Race' zrobionego przez PBS, dużo uświadamia.

Baran

  • Guest
Czy Przeszkadzają Ci nicki związane ze zbrodniarzami wojennymi?
« Reply #59 on: 09 October 2007, 11:54:08 »
Abstrahując, zastanawiające jest to, że gdy mówimy o zbrodniarzach wojennych II WŚ nasza myśl kieruję się najczęściej ku Niemcom, a zwłaszcza formacji SS. Zbrodnie wojenne popełnione przez Rosjan, które owszem są wspominane i każdemu jest mniej więcej wiadomy ich rozmiar (vide: "o pewnym brzasku w katyńskim lasku strzelali do nas... sowieci"), w jakiś przedziwny sposób nie wywołują w nas takiego wrażenia, jak zbrodnie hitlerowców - dzisiaj na dźwięk słowa Auschwitz jedni drżą na samą myś o popełnionych tam zbrodniach, inni z kolei toczą pianę i z fanatycznym spojrzeniem wznoszą do góry rękę. Gułagi zbywa się zaś wzruszeniem ramion. A przecież stosunek zabitych w obozach niemieckich a rosyjskich jest 1 do 10. No cóż, to zwyciężcy tworzą historię.