RedOrchestra.pl
Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 => Między nami żołnierzami => Topic started by: krv[PL] on 20 August 2006, 00:19:54
-
Pomyslalem ze dobrze zrobic taki topic po moim dzisiejszym fragu :) ciekawe czym wy sie pochwalicie :D
a wiec....
gralem wlasnie na RO-Bonderowo siedzialem w KW-1 widze przed soba na dystansie okolo 500m piaskowy cel :D (panzer4) niewiele myslac wymierzylem odpalilem... niemiecki tank ani drgnie(rykoszet) i sek (moze mniej) po moim trafieniu pokazal sie komunikat ze zabilem goscia... hmm co jest grane ... sprawa po 2sek sie wyjasnila obok panzera 4 stal sobie sztug :) i oberwal moim rykoszetem i eksplodowal :D :D :D dzieki czemu zaliczylem kolejnego fraga do kolekcji :D
myslalem wczesniej ze tych "rykoszetowych" fragow nie zalicza poniewaz wczoraj zginolem od takiego rykoszeta :) biegajac po polu cos na mnie spadlo i padlem(mapy nie pamietam) :D bez pokazania komunikatu kto to zrobil :)
-
najseksowniejsze sa bezposrednie strzaly z dziala czolgowego z bliskiego dystansu bezposrednio we wrogiego "czlowieczka". na to najlepszy medyk by nie pomogl.
zreszta podobny malowniczy efekt w ro ma strzal z panzerfausta z 3 metrow.
-
(datas/thumbs/2/rykoszet.jpg) (http://datas/users/2/rykoszet.jpg)
Powyżej jest screen, w którym samego rykoszetu nie uwieczniłem (dym wystrzału i tak zasłoniłby) ale widać efekty. Strzelałem 2 razy do czołgu, któy jest centralnie w celowniku, a rozwaliłem ten po lewej :)
SU po prawej płonie po bezpośrednim trafieniu.
[_]
Wiem, wiem, to jest resp Sowietów, ale byłem sam i sobie ćwiczyłem :)
[_]
Co do spotkania ciała z posickiem czołgowym lub pięścią pancerfausta, to też byłem mile zaskoczony kiedy model gracza zamieniał sie w czerwony obłok :) Ciekawe jaki efekt przewidzieli twórcy w opcji gry bez krwi? Może ktoś to juz obcykał?
-
To trzeba jakiegos niemca sie spytac :P zalatwilem kolesia z panzerfausta ale tafilem w reke chyba bo tylko ja oderwalo mojemu przeciwnikowi :) swoja droga panzerfaust powinien dzialac jak mini HE (amerykanie np: teraz powracaja powoli po doswiadzczeniach w iraku do pociksow odlamkowo-burzacych poniewaz wogule ich nie maja na stanie a okazuje sie pociski kumulacyjne TAK TAK oni wala do ludzi kumulacyjnymi nie do konca sie sprawdzaja poniewaz maja okolo 15m nieszczycielskiego zasiegu!!)
edit :) no i przypomnialo mi sie jeden nade 4 fragi :)
-
Ja miel takiego fraga bylem dowoca wezwalem nalot i biegnie niemiec speedem i obok niego nawalaja pociski ( ja patrzylem przez lornetke ) i nagle jeden prosto w niego i zostala po nim tlko chmurka krwi :) normalnie wygladalo to jak jakis film xD
-
krv[PL] :
To trzeba jakiegos niemca sie spytac :P zalatwilem kolesia z panzerfausta ale tafilem w reke chyba bo tylko ja oderwalo mojemu przeciwnikowi :) swoja droga panzerfaust powinien dzialac jak mini HE (amerykanie np: teraz powracaja powoli po doswiadzczeniach w iraku do pociksow odlamkowo-burzacych poniewaz wogule ich nie maja na stanie a okazuje sie pociski kumulacyjne TAK TAK oni wala do ludzi kumulacyjnymi nie do konca sie sprawdzaja poniewaz maja okolo 15m nieszczycielskiego zasiegu!!)
edit :) no i przypomnialo mi sie jeden nade 4 fragi :)
Mała poprawka. Amerykanie mają pociski burzące i mają wiele typów takowych. Co do strzelania do ludzi z czołgów, faktycznie były takie zdarzenia, ale jak ktoś ma duże zaplecze finansowe i przemysłowe może sobie na to pozwolić.
Co do pocisków odłamkowych, nie wiem po jakiej lekturze napisałeś, że takowych nie mają. Przykładem może być następca M79 czyli M203 w który jest uzbrojony jeden żołnierz w każdej sekcji. Przypomne tylko, że M79 pojawił się w Wietnamie jednak póżniej armia amerykańska ogłosiła konkurs na nowy granatnik, przy czym miał on być używany wraz z bronią czyli kompatybilny z M16 dlatego, że żołnierza obsługującego M79 trzeba było wyposażyć w dodatkową broń. Tak powstał podlufowy granatnik M203 40 mm w wersji krótkiej i długiej. Póżniej poawiały się tylko nowe typy granatów do niego. Więc amerykanie mają jedno i drugie.
-
Shock :
Mała poprawka. Amerykanie mają pociski burzące i mają wiele typów takowych. Co do strzelania do ludzi z czołgów, faktycznie były takie zdarzenia, ale jak ktoś ma duże zaplecze finansowe i przemysłowe może sobie na to pozwolić.
Przeczytalem to w Raporcie wto :) a wiec sorr oni sa dla mnie bardziej wiarygodni (bez urazy) :)
niestety nie jestem w stanie dac zadnego linka ani odwolania do konkretnego numeru :) bez nie chce mi sie szukac :D
btw. mam nadzieje ze mowisz o tankach :) a nie np: o haybicach 155mm i innych :)
a1 a2 abrams (http://www.army-technology.com/projects/abrams/)
tutaj tez nic nie wspominaja o pociskach HE do ich 120mm dzial :D
EDIT
hmmm ja caly czas pisze o amunicji czolgowej :)
-
Niestety ja spektakularnych frag-ów nie miałem, jedyny taki przypadek w zasadzie bardzo zabawny to biegnąc chciałem przeładować swojego Mausera ale okazało sie ze jednak nabój był w komorze, no i wypaliłem w nieznanym kierunku. Okazało sie po sekundzie ze trafiłem... tak z biodra z czystego przypadku.
-
Nikt nie lubi ginąć a tym bardziej ja. Wczoraj podłapałam snajperkę no i dwa razy była sytuacja, że zmierzyłam się ze snajperem drużyny przeciwnej. Chwila moment jak namierzam jakiegoś Niemca - strzał mój i jego - giniemy razem, ja od jego kuli on od mojej <zrobiło mi się lżej z ta moją śmiercią no i rozbawiło mnie to jak sytuacja się zaraz ponownie powtórzyła> NORMALNIE POJEDYNEK SNAJPERÓW kule mijają się w powietrzu giniemy razem
Nicka gracza nie pamiętam bo to chyba jakiś Maciek, ale zapisany po ichniemu czyli M4cieq czy jakoś tak :)
-
Ja tam mam ta gre dopiero od 4 dni, ale w jednym dniu wcale nie gralem, a w tamtych po pare godzin... ale zaliczylem juz bardzo fajnego fraga, a mianowicie zostal on zapunktowany okolo 10 albo i ciut wiecej pkt. A bylo to tak, ze widzialem wrogi czolg i kierowca tego czolgu mial wychylana glowe i czolg sie poruszal wiec bylo trudno trafic ale jakos mi sie udalo scaignac go ze snipy :D Musze sie jeszcze pochwalic ze wczoraj zrobilem swoja zyciowke w RO, mialem stat 60 po calej mapie :)
-
popiol
nie to miejsce na tego typu posty!! zobacz nazwe topica... poszukaj na forum dzialu dla tego typu pytan i tam....
-
Popiol... Co prawda to nie ten temat ale odpowiem... ten dymek o, którym wsponinałeś to tak jak mówiłeś artyleria. Może ją wzywać dowodzący drużyną tak zwany Squad Leader albo Tank Commander. Artylerie wzywa się przez radio. W tej grze nie chodzi o łapanie fragów, tu sie liczy taktyka. Jeżeli Twoje zadanie jest bronić punktów to bronisz, jeżeli atakować to atakować. Możesz też wysadzać różne punkty na mapie. Są one zaznaczone czerwonymi kółkami... To zadanie może wykonywać saper (Combat Enginer). Jeżeli będziesz miał więcej pytań to wal do mnie na PM.
-
popiol :
krv[PL] :
popiol
nie to miejsce na tego typu posty!! zobacz nazwe topica... poszukaj na forum dzialu dla tego typu pytan i tam....
nie no zalamujesz mnie... :(
a ty mnie bardziej!!
"Najlepszy FRAG ew. najfartwoniejszy :D" temat topica!! co ma to wspolnego z twoimi dymkami????to jest dzial dla ciebie czyli UNITARKA (http://www.red.orchestra.pl/forums.php?m=topics&s=25)
-
dobra ja kasuje swoje popsty a ty zmodyfikuj i skasuj swoje tak bedzie najlepiej :)
a tak bogiem a prawda napisales 2 linijki na temat reszte czyli 13 bylo o innych przygodach
-
Mi się dzisiaj na, bodajże Basovce (ta mapa z dworcem i ruskimi okopami... możliwe, że Barashka, pewny nie jestem...) zdarzyło, że pilnowałem z moim Mosinkiem prawego skrzydła. Niemcy mile dla oka padali dość gęsto, aż do momentu kiedy jeden mnie dosięgnął. Wracam sprintem w tamto miejsce, żeby niemilca ubić i tak sie złożyło, że on sprintem przebiegł tuż obok, nawet mnie nie zauważając... ja strzeliłem z biodra, ale jak pewnie łatwo się domyślić, chybiłem. Więc, jako, że był to ostatni nabój, ruszyłem biegiem za nim... on mnie ciągle nie widział... goniłem go z dobre 2o metrów, w międzyczasie nałożywszy bagnet... kiedy niemiaszek położył się, aby posłać do respawna jednego z moich druhów, ja go dziabłem w plecki bagnetem... może to nic takiego, ale powiem, że ciśnienie mi skoczyło, a z paniki pomotały mi się klawisze... to był piękny chaos :D
-
To ja wam teraz fraga pokaże :D
Nade (http://i45.photobucket.com/albums/f98/demask997/frag.jpg)
:D
-
na basovce rozne rzeczy sie trafiaja -najlepsze masakry sa z artylerii, kiedys tak fajnie polozylem arty ze w teamac 6vs6 dwa razy na respie wyskosilem caly team
innym razem wzialem LKM i zaczalem kosic ludzi i bylem w szoku ze mnie nikt jescze granatem nie zdajal - jedyna rzecza jaka mnie powstrzymywala to fakt, ze za malo ammo bylo w magazynkach
a i dzisaj mialem akcje, na serwerze UKF bieglem z SAR'em z bagnetem, bagnet gotowy doa taku, i sprintem
wyskakuje z ammo depot do gory i na prawo i widze ze siedzi chyba UKF Sibik z niemieckim SAR'em i wyslal do mnie ze 4 kule nie trafiajac, a w tym czasie gdzy do mnie strzelela zakosami i mu wcisnalem bagnet w oko . Dziwne bylo to ze nie nie zabil, sam byme zdziwiony ze udao mi sie to wykonac, a on powiedzial ze dziwnie bieglem - jakby super sprintem. Od mjje storny gray wygladala ok, moze on zalapal laga i tak dziwnie to wygladalo.
-
na aradzie wystrzelilem z panzerfausta w powietrze "a co mi tam i tak koniec rundy" i i trafilem piechociarza nawet nie mam pojecia gdzie stał....
tez arad wjechalem stalinem na panthera i "przejechalem" dowódce....
i cos czego chyba nigdy nie zapomne... w wh na stalinie spadajac z pietra strzelilem do goscia z k98 i dostał w łepetynke ^^... byl to finski serwer... jakies 2 minuty pozniej dostalem kicka...
-
hihihi :D
Heeh Zdzira się nie dziwie ze KICK dostałęś, jak takie cuda i czary wyprawiałeś :) a to myślałam ze tylko ja mam farty, – ale Ty to już ma kosmiczne szczęście :P
Ja wczoraj z Tankistą się zabrałam do BA-64, ale ten chłopak chyba nie ma prawka – no rozjeżdżał Niemców, ale takie piruety wyprawiał ze ja z tego karabinu w tym pojeździe raz, że nic nie widziałam to nic ustrzelić nie mogłam. I praktycznie jak nas ‘usmażyli’ to odetchnęłam bo tyle się działo ;)
-
ciocia wiesz jak to mówią głupi ma zawsze szczęście widocznie coś w tym jest hehehe :) [jakby ktoś nie skumał to chodzi o mnie...]
Dobra akcja - Zebrało się 24 kolesi na budyneczku snipera na stalingradzie - "saszel" wszyscy na orbicie..... poprostu spadłem z krzesła :)
-
Ja miałem ciekawą sytuację: biegnę z granatem F1, odbezpieczam zawleczke by się troche pogotował, wychylam się zza rogu, a tam niestetry sami swoi, no to mało sekund zostało, niestety trzeba było to ustrojstwo wyrzucić gdzieś w bok (w zupełnie puste miejsce) po chwili bum i 2 niemców ubitych chowających się za skrzyneczką :D (nigdy bym nie wpadł, że tam ktoś może być).
-
_KaszpiR_ :
na basovce rozne rzeczy sie trafiaja -najlepsze masakry sa z artylerii, kiedys tak fajnie polozylem arty ze w teamac 6vs6 dwa razy na respie wyskosilem caly team
basovka po stonie niemieckiej to dosc trudny kawalek.... ja bylem przekonany, ze na tej mapie, umiem rzucac odpowiednio artylerie, az do wczoraj kiedy moj team nieoczekiwanie blyskawicznie przejal srodek i zaczal sie ladowac pod moje wybuchy (za co jeszcze raz sorry) - sporo tk tam zaliczylem wtedy... . grunt ze wygralismy :).
co do granatow najlepsze sa "granaty-bumerangi" - wydaje ci sie ze go rzuciles, a po chwili okazuje sie ze wybucha ci w lapach bo ci wpadl do rekawa.
-
Róbcie screeny, jak jakiś fajny frag wam wyszedł :P tzn. jak ubiliście wielu naraz albo coś takiego :D
-
na screenach widac maks 4 osoby
-
Heeh, KaszpiR jaki wymiatacz :) ….do nieba czwórkami szli…., ale czwórka z Mosina to jest to :)
-
@ Kaszpir... ~ i masz ich cały ekran :]
-
Najłatwiejszy? hmmmmm mało takich akcji........
bo takich rzutów granatem zgarniając 5 fragów to nie liczę......
czasem biegnę ze snajpą wyskakuje MG - nie pozostaje mi nic innego jak sobie kliknąć na myszkę i fartem zabijam : ]
zamiast najłatwiejszych fragów mam wiele ciekawych (fajnych/śmiesznych) akcji : )
wbijam się z mg do apartamentów...... wchodże do pokoju ..... przy scianie byl rosjanin z pepchą czyli ja jestem do niego plecami obrócony. On strzela - nie trafia : ) ja sie obracam : ) trafiam ) slysze ze znow ktos w plecy wali....... to sie obracam - on nie trafia ja trafiam............ I ZNOW! ta sama sytuacja!!!! i kolejny raz! a zostaly mi chyba 2 pociski w magazynku? trafiłem i zabiłem hahahahaaaaaaaa
-
raz miałem czwórke z mosina pod rząd ;D to jest tzw. Multi?? :Dbiegne sobie ze swoim boskim mosinem :) na odessie podbiegam do wieży.. pełno dymu... patrze NIemiec z mp40 we mnie juz celuje "aaa jezusss" nacisnełem spust.. niemiec ded, ide dalej wybiega kolejny niemiec z wieży "aaa czizes" naciskam spust bez celowanie ded... wchodze do wieży na dole siediz niemiec, widocznie wiedzial ze wejde, gdyż jego towarzysze przed nim zgineli :) wchodze juz na mnie czekał celowal a ja znowu na ślepo na debila :) "hahah no fear AdRain is here" 3 niemiec trup... patrze kolejny niemiec wbiega do wieży z mg 34 "<głupkowaty śmiec> ale ja jestem nieśmiertelny!!" i znowu strzał na ślepo... i tak o to 4 niemców poszło spać... wszystko to działo sie w przeciagu kilku-kilkunastu sekund... mimo to smiech nie opsuzczal mnie przez dlugi jeszcze czas.
-
AdRain ja na forum o snach nie opowiadam :D hihihihi
-
heh ;) na odessie po stronie niemieckiej wychodze z wierzy ide w strone grecheskaya square i patrze ruski z kamperka
pierwsza mysl "fak"
dostalem w noge
druga mysl "job twoju"
skitralem sie za workami z piachem (w polowie drogi mniej wiecej), slysze granat odbezpiecza
trzecia mysl "zesraj sie a nie daj sie"
wstaje, podnosze muszke i szczerbinke mausera na wysokosc zrenicy, strzal...
zginal operatar KM'u stojacy za nim...
czwarta mysl "k*^%!"
dostalem w reke
ze wzgledow obyczajowych nie przytocze piatej mysli
trzeba uciekac przed granatem alt+w i za rog
ok jestem chwilowo bezpieczny, no to po staremu to zrobimu metoda na lame, wychylam sie,chowam, slysze strzal swist, wychylam sie, strzal znowu ktos stojacy za snajperem ginie... nosz jasna
zalorzylem bagnet i lece koles zmarnowal ostatnia kule w magazynku (nie trafil) i przeladowuje, zanim zdarzyl to zrobic dostal bagneta w klate :>
-
Zdzira :
@ Kaszpir... ~ i masz ich cały ekran :]
tez o tym mysallem ale wiesz, nie ma tam znacznikow czasu, zabijesz 5 w ciagu ostatnich 5 min bo nie bedzie akcji ;D
a dzisiaj na serwerze UKF po aktualziacji mailem czarna seria jak nigdy, non stop wybiegal voodoo.cobra albo jeden z jego kumpli z klanu i mnie zabijali seria jak juz bylem za sciana,a jak strzelalem do kogokowliek to nic nie wchodzilo, przed, za , dokladnie w gracza - gowno :/
no myslalem ze szalu dostane, na szczescie jakos to z czasem przezlo, ale po polnocy zaczely sie lagi ajk 150 (pinga albo i wieksze)
-
Wkrótce po premierze gry na naszym testowym serwerze miałem całkiem ciekawego fraga na RO-Arad.
Biegałem z pepeszą i traf chciał, że znalazłem się kilkanaście metrów przed niemieckim czołgiem, chyba Panterą. Wywaliłem cały magazynek w szczelinę wizjera kierowcy i któryś pocisk go dosięgnął:-) Byłem mile zaskoczony, że w grze można w taki sposób zabić. Niby nic nadzwyczajnego a cieszy:-) Zwłaszcza że uniknąłem rozjechania ;]
-
ja ostatnio rozwalilem z czolgu kolesia w tym malym woziku, musial dostac kulke z karabiu dokladnie w szczeline gdzie patrzy kierowca, troche tylko glupio wyglada trup wypadajacy spod pojazdu :D
-
Dla mnie fuksiarskie fragi to rozbicie tanka z pełną obsadą, a kilka dni temu trafiłem SdKfz-ta z pięcioma typami:D
Pzdr
-
o kurde jak? myślałem że do czołgu wchodzą max 3 osoby... a ta załatwiłeś klienta 5 typami... hmm
-
AC| AdRain :
o kurde jak? myślałem że do czołgu wchodzą max 3 osoby... a ta załatwiłeś klienta 5 typami... hmm
No Rain tego sie po Tobie nie spodziewałem, SdkFz 251 to transporter niemiecki nie czołg.
Pzdr
-
a no tak :) mogles mowic ze chdozi Ci o karawane ;D sorrki :* zwracam honor ;D
ostatnio na serwie zaciukałem 4 klientów bagnetem pod rząd!!! była to mapa kaukaz, ja po stronie radzieckiej już bronimy dziedzińca, jest ciężko niemce są blisko :D wybiegamz respa biegna na prawo przez przejscie takie drzwiczki trzeba tam otwożyć (już kojarzycie? ok to mowie dalej), przed wyjściem na zewnaatrz założyłem bagnet ;D biegne sprintem, bo skarpie patrze a tam niemiec we mnie celuje już ale unikłem kulki albo nie trafiłxD podbiegam z rozpędu CIACH pierwszy niemiec stacza się ze skarpy, 2 niemiec atakuje mnie kolbą ale odskoczyłem i unikłem ciosu ;) niestety niemiec tego samego nie mógł powiedzieć CIACH niemiec śpi, 3 miał emgiete :D widział to wszystko z boku i juz sie rozkładał, ale zdarzylem podbiec od boku przykucnąć i CIACH.. nie miał szans.. już pisze będąc dumny "heheh 3 niemców pod rząd bagnetem" i odwracam się a tam 4 niemiec z mp40 celuje już w moją strone :D ale był na tyle blisko, że zdąrzyłęm i go ukłuć :) pisze "hehe nie no 4 niemców :D czwarty chcial mnie od tylu zajść" a czeresniak na to "a bo Ty masz aimbota na bagnetxD"
-
AC| AdRain :
czeresniak na to "a bo Ty masz aimbota na bagnet"
Bo masz :D
-
i jgo badnet ma 10m :D
-
Ja mialem taki: Pistolet, ruscy, basovka snajper 200m przede mna strzal i HEAD SHOT
-
a ja mialem dzisaj niezlego antyfraga
na beathlanding leze ze snajpa w wodzie i patrze na niemecki uniekr, mam na celowniku niemca, naciskam fire, i dokladnie w tym samym momencie na celowniku pojawia sie glowa rusak wybiegajacego z respa - no i oczywiscie rusek do piachu,a niemiec niedostal.
-
heh, w zasadzie to kazdy moj frag z rifle'a (zart of coz). A tak powaznie to az tak chamsko fuksiarskich jeszcze nie mialem, moze tylko raz jak lecac z panzerfaustem natknalem sie za rogiem budynku na ruskiego i z 1,5m strzelajac z biodra zostala z niego chmurka i mi sie nic nie stalo. No i moze jeszcze sytuacja w ktorej po pierwszysch 4 dniach grania na basowce broniac dworca 3 niemcow pod rzad bagnetem zabilem (byloby 4 ale juz mi sie znudzilo i ostatniemu heda poslalem z 30cm :) )
-
Konigsplatz.
2 minutowa przepychanka z krasnoarmiejcem na strzały z rifla z odległości 3 metrów, z workami z piaskiem pomiedzy nami. Koniec ammo, ranny w rękę głowę i klatę. Panzerfaust, strzał z biodra, krasnaja chmurka :)
-
Moj najfartowniejszy frag zdarzył się na Odessie. Biegałem sobie z rifflem, przykucnąłem za workami i strzeliłem na wiwat w okno wieży. Odległość była taka ze ledwo to okno widziałem... A już na pewno nie widziałem tam niemca. Musiał sie wychylic już po moim strzale bo po chwili na ekranie pojawilła się informacja że kogoś ubiłem.
Druga akcja zdarzyła się na Stalingradkessel. Biegałem sobie jako assault i wypadłem na trzech ruskich leżących jeden za drugim za rampą. Byłem tak zaskoczony że nacisnąłęm lpm bez celowania, bedąć pewnym że i tak po mnie... Wszyscy trzej zginęli a ja się tak długo cieszyłem że w końcu ktoś mnie ustrzelił:p
-
Ja niedawno miałem też niezłego fraga na Barashce,a więc tak: gram snajperem 600 może 700m ode mnie biegają niemcy(po drugiej stronie lądu)nie mogłem nikogo trafi aż przymieżyłem strzelłem(niemiec biegł na pełnym sprincie)i HEAD SHOT, ale się potem zacieszałem ;-)
-
Heh, może ja nie mam tak spektakularnych fragów jak wy, ale cóż.
Mapka Beach Assault II, ja jako Niemiec. Respię się jak Assault z STG-44. Zaczynamy, biegne do tej-takiej wieży. O ile pamiętem był snajper i MG-42. Biegnie Rusek, snajper strzela, MG też, a ja bez celowania specjalnego single shotem i nie ma gościa. To STG jest przegieta...
-
wczoraj na lyeskrovy z SAR bylem przy rozwidleniu do HQ na lewo (jak sie wychodzi z central bunker), to siedzialem tam i wyjechalem z 6 jeden po drugim
jak sie cofnalem aby przeladowac oczywiscie wyskoczyl zza plecow rusek i mnie pojechal seria - nie ma to jak TK :/. wczesniej ejscze pzyokazji udalo mi sie pojechac chyba ze 4 z bagnetem. To byla bardzod obra akcja, dzyby nie teammate
wczesiej ejscze wyskoczylem na 2 z mg i dostali kazdy kule w twarz z odl 2 m zbiodra, co ciekawe ze bieglem wprost na ich lufy
-
Beach Assault, ja jako axis stałem w bunkrze, jako że pierwsza runda to płynęły barki z ruskimi. Widze że za horyzontem jakiś rusek strzela sobie z 'patelni', bez namysłu przystawiłem szczerbinkę do oczu i strzeliłem w tamtym kierunku, ku mojemu zdziwieniu okazało się że zabiłem kogoś nie widząc jeszcze barek. Wygląda na to że zabiłem operatora 'patelni' ponieważ od tamtej pory już nie strzelała.
--------------------------------------------
Update: Dzisiaj na PartisanForest miałem ubaw z kilku graczy. Zabiłem niemca czającego się w krzakach i podniosłem jego granaty. Z racji że byłem niedaleko wschodniego punktu to rzuciłem tam granat. Okazało się że padło dwóch niemiaszków, wszystko było by ok gdyby nie to że gram pod pustym nickiem i wyglądało to jak by Ci dwaj sami się wysadzili w tym samym czasie (każdy swoim granatem). Po chwili na czacie widze teksty typu "wtf?", "co się stało?", "jak to mozliwe?". Ale jeszcze bardziej rozbawił mnie tekst któregoś z graczy "to niewidzialny komunista".
-
Na Kaukazie. Będąc w ruinach wieży ustrzeliłem gościa siedzącego w domku po drugiej stronie doliny. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że strzelałem pod tak ostrym kątem, że przez okienko widziałem jedynie malutki fragment ściany tego domku i strzelałem niemal na ślepo.
-
tractor works
jak wreszczie zwolnila sie snajpka to niemcy przez 20 min nie zdobyli pierwszej gwiazdy, a ktos napisal:
- jak w jugoslawii....
(/datas/thumbs/208/jugoslawia.jpg) (http:///datas/users/208/jugoslawia.jpg)
-
Hehehe, bo koleś z mojej drużyny rzekł: "Aleja Snajperów" a ja na to "Jak w Sarajewie" :D
Co do mojego najfartowniejszego trafienia (pisałem juz o nim gdzieś), to było na Kaukazie, udało mi się trafić Niemca biegnącego pod górkę (tą ścieżką za murkami) stojąc na wierzy klasztoru i trzymając karabin "przy biodrze" :D