Le Worwer :P

[Dziki_Koziol]

Dziś, drogie dzieci Mr Koziol wziął Go do ręki (proszę wyjąć ręce spod kołdry). Jego zadaniem jest powstrzymać biegnącego na cię misia, Powstrzymać i zastopować. Oto ON!




















Powyższy napis mówi wszystko. Trzeba mieć cohones żeby z tego strzelać. Kozioł mysli już o jakimś efektownym filmiku, zastanawiam się tylko do czego chciałbym puknąć. Gnat waży "letko" ponad 3 kg, Desert Eagle to kanarek przy nim. W zestawie załączony jest pasek do noszenia na ramieniu. Hehehe, to jest broń godna białego człowieka ( )

Bonus:


.44 Magnum czyli Desert Eagle przy 500 S&W

[MajesticO]

A le worwer  myślałem że Le Wawer

[Dziki_Koziol]

To też nowy nabytek Lee Enfield No.5 czyli Jungle Carabine. Może w styczniu da radę z niego postrzelać, myślę,  że kopa musi mieć niezłego a to z racji amunicji i wymiarów.

[pol77]

Taka "mała" armata:D,a miałeś może okazje strzelać z podobnego diabelstwa jak tu

[Dziki_Koziol]

Nie jestem masochistą Myslę, że strzał z No.5 Jungle Carabine też dostarczy fajnych wrażeń. No ale teraz przymieżam się do pana S&W

Najbardziej boleśnie wspominam "zwykłą" dubeltówkę, po połowie paczki amunicji miałem siniaka we wszystkich kolorach tęczy.

[kurkawodna1981PL]

No Kozioł ,to szykuje Ci się niezła zabawa przy strzelaniu,szczególnie chętnie obejrzał bym filmik ze strzelania tą  podręczną armatą S&W.
Jeżeli chodzi o  Lee Enfielda to podobno ta skrócona wersja miała zbyt duży odrzut i małą celność.
Tylko pozazdrościć dostępu kolegi Kozła do tak fajnych zabawek,ehh:blush
Miłego strzelania ,i nie zapomnij nagrać tego.

[Wawer]

Dziki_Koziol :
To też nowy nabytek Lee Enfield No.5 czyli Jungle Carabine. Może w styczniu da radę z niego postrzelać, myślę,  że kopa musi mieć niezłego a to z racji amunicji i wymiarów.

Jakiś czas temu postrzelałem sobie z Mosina, SWT i KARa. Nieźle się bawiłem.  Miałem możliwość postrzelać z Enfielda ale jakoś nie było za wielu chętnych a i jak nie za bardzo miałem ochotę. Generalnie z moich obserwacji wynika, że nie ma to za mocnego kopa a i nie jest to super celna broń.

[Dziki_Koziol]

Enfield moim zdaniem ma najwyższą "kulturę pracy", co do celności jak dla mnie jest ona porównywalna w tych wszystkich karabinach i zależy od tego, kto strzela. Co do SWT to najbardziej je lubię i bez problemów udaje mi sie zdejmować blachy na 200 m.

[Yab_PL]

kruca fuks - tez ten le wolwer powinien miec kolbe i przedni chwyt

[Dziki_Koziol]

Już wiem (ale nie mam tego na filmie, wszystko w swoim czasie), że strzał z .500 S&W Magnum dezintegruje 5 litrowy pojemnik z wodą to jest jakieś 4000 Dżuli. Na klate wyłapać w kamizelce kuloodpornej - ja się nie podejmuję, nawet w przypadku grzybka a nie penetracji...

[_KaszpiR_]

Widze Dziki Kozioł, że teraz jest was trzech, Smith, Wesson i Ty

[BartBear_[PL]]

Mnie tutaj tylko frasuje takie małe sformułowanie:

Dziki_Koziol :
Jego zadaniem jest powstrzymać biegnącego na cię misia, Powstrzymać i zastopować.

Jak tak, to miś nie będzie biegł tylko też z 50 metrów z czegoś kozła zdejmie :p:p

[Haratacz]

Ja nie znam się zbytnio na broni, ale tez mam ciekawą propozycję
                                                                                                           

to też fajna zabawa. Próbowałem ale w mniejszej skali.

 Ma może ktoś jakieś doświadczenia z acetylenem??

[Guz]

Na twoim miejscu nie chwalil bym sie takimi osiagnieciami na publicznym forum. Czemu? Gdyz w mysl polskiej ustawy o broni i amunicji zabawy z czyms takim, albo tzw. potato gun sa rozumiane jako wytwarzanie broni a domyslam sie ze nie zostala ci udzielona zgoda na jej wytwarzanie

[Haratacz]

Guz masz racje, ale ja źle to sformułowałem pisząc fajna zabawa, bo można się na tym konkretnie przejechać. Po prostu zwróciłem uwagę na sprawę bardzo powszechną w czasach PRL, myślałem że już to ludziom przeszło, ale widzę że nadal nie brakuje domorosłych pirotechników, którym jakimś cudem nic jeszcze nie urwało.....
Acetylen to diabelnie wybuchowy gaz a moje doświadczenia to wybuchy ze znajomymi (jeden to wykwalifikowany pirotechnik) więc on się tym zajmował.
Ale nie polecam do zabawy bo petardy  przy tym są jak kocie pierdy. Napisałem, bo mam wybuchową osobowość(dosłownie) ale trochę przyhamowałem bo na razie nic sobie nie zrobiłem i niech tak zostanie.
Wszystko wszystkim, ale trzeba uważać.Lepiej pograć RED ORCHESTRA bo to jest bezpieczne(no chyba że ktoś ma kompa z epoki kamienia, to zawsze istnieje prawdopodobieństwo wybuchu lub jeszcze innego pożaru).Więc grajmy!!!!!!!!!!!!