Mówisz jak mój ojciec, który za jedyne źródło informacji przyjmuję tvn, onet, i generalnie gazety, które ewidentnie popierają władzę.
No ale po tym na kogo masz zamiar głosować, trudno by było inaczej.
Obnizyl podatki kraju UE w ktorym i tak byly one jedne z najnizszych. Ja wiem o teorii Laffera, ale nie jestem do konca przekonany, czy Polska byla w punkcie nasycenia. Dodatkowo obnizanie podatkow, gdy kraj znajduje sie w okresie rozkwitu gospodarczego tez jest totalnie bezsensowne.
Podatki - jeszcze takie jakie nam funduje PO to zwykłe okradanie obywatela z kasy. Rozumiem, że przypierdolenie większych podatków zwiększa rozwój? Chyba raczej na odwrót - popyt i podaż. Im mniejsze podatki, tym obywatelowi pozostaje więcej w keiszeni, dzięki czemu będzie mógł dalej inwestować i wydawać, napędzając koniungturę - rozwój. Przywalanie wysokich podatków hamuje rozwój a nie go wzmaga. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Polityka prorodzinna - mowisz o tym nieszczesnym 1000 zl?
Tak, napisałem zalążki; lepsze takie 1000zł niż nic, choć fakt, że to w ogóle nie rozwiązuje problemu, bowiem starcza ledwo na wyprawkę dla dziecka, wózek czy pieluchy. Niemniej - jak powiedziałem dobre i to.
Nie lizal dupy ruskim - chodzi ci o totalne skompromitowanie Polski za granica? Gdzie przestalismy byc jakimkolwiek partnerem do rozmow z Rosjanami (przyklad: nieszczesny gazociag polnocny)?
Rozumiem, że zgadzanie się na każde pierdnięcie ruskich to jest forma polityki wobec nich. Polska to ważny punkt strategiczny w tej części Europy i w pewien sposób można dyktować warunki a nie podlizywać się. Może z gazociągiem nie pykło. Kompromitacją również nazywasz fakt ludobójstwa w Katyniu i tego, że Kaczyński chciał po prostu od ruskich usłyszeć prawdę?
Dodatkowo sklocenie sie z większoscia krajow UE?
Większością krajów? Niby kim? Z Niemcami? Że zareagował na roszczenia Eriki ? Wolne żarty... Kaczory chciały prowadzić politykę autonomiczną, która stawia Polskę nie jako potakiwacza ale kraj, który sam wysuwa roszczenia i jest równym partnerem - jedyny raz w ciągu tych 20 lat. Faktycznie kompromitacja. Kaczory skopaly w 2 sprawach 1 uznanie kosowa i 2 ważniejsza ratyfikowanie traktatu lezbońskiego, choć nie wyobrażam sobie by Kaczor w tej sytuacji się na to nie zgodził; za duży był jeszcze euroentuzjazm żeby ktoś na poważnie brał pod uwagę że sie w bruklseli instaluje cccp.
Wypierdalanie komuchow od wladzy - czyli przerobenie IPN na tajna policje od ktorej orzeczen nie ma odwolania a takze naduzywanie i dzialanie poza ramami prawa Ministerstwa Sprawiedliwosci jak i Centralnego Biura Sledczego.
Kurwa, w Niemczech archiwa Stasi czy w Czechosłowacji od razu odtajniono a u nas się z tym tak pierdolą. Zrozum, ze niczego nie da się zbudować na kłamstwie a cały komunizm i kurwy, które przeszły ze starego systemu w nowy ( jak to płynnie się odbyło ) nadal są, swoim ofiarom się śmieją w oczy. Radykalne założenia wymagają radykalnych środków; lobby jakie się zagnieździło - wywodzące się z byłej agentury jak pan Walter z ItI, Adaś Michnik to skurwysyńsko trudny przeciwnik do usunięcia.
Nie popieranie gejow i muzulnamow (prawdpodobnie za twoimi ukochanmi czarnuchami tez sie nie przepada) - coz, mozna nie lubic pewnych grup spolecznych i ogolnie widac upadek polityki multikulti w Europie, ale robienie nagonki na takie osoby, oskarzanie ich o najgorsze przestepstwa to tez jest dalekie od postepowania, ktore spodziewalibysmy sie po politykach.
W sumie Kaczory skopały pod względem sprowadzania Czeczeńskiego gówna do tego kraju; a co do gejów to oczywisty wydaje się fakt, że robią wszystko by rozjebać model tradycyjnej rodziny ustalony już w prawie rzymskim - jako związku mężczyzny i kobiety; geje robią wszystko by to nie oni się musieli ze swoją innością dostosować do świata, tylko świat do nich; to samo feministki. Rząd nie robił na nich nagonki. Jeśli sie pukają w dupkę w swojej chacie nic w tym dziwnego; w końcu pedofilia to nic nowego, już w Grecji była popularna; inna sprawa, gdy wychodzą na ulicę i chcą legalizacji małżeństw. Coś tu jest nie tak... A rasisty nie rób ze mnie bo nim nie jestem; lubie się pośmiać z czarnuchów i niz poza tym - a śmianie się z czegoś to jeszcze nie rasizm.
Dodatkowo oklamal swoich wyborcow - po haslem solidarne panstwo prowadzic najgorsza odmiane neoliberalnego kapitalizmu - pod pozorem opiekunczego panstwa tak naprawde chodzilo o centralizacje wladzy w danym aspekcie by wspierac najwiekszych (czyt. tych co rzucaja najwieksza kase). Wiekszosc ulg tak naprawde pomagala najwiekszym koncernom, a male przedsiebiorstwa w ogole nic z tego nie mialy (jak juz to gorzej przez wzmocniona i wspierana przez panstwo konkurencje).
Oj tam okłamał; rządził 2 lata bo akurat wyborcy mieli możność głosowania na Samoobronę. Z LPRem się jakoś dogadywali. Nie no jasne; najlepiej dać biednym i mało rentownym - niech przepierdolą niż silnym i rozwijającym. Kapitalizm panie - silny zjada słabszego na tle wolnego rynku a nie bawić się w Robin Hooda i złodzieja jak SLD rozjebać bogatych i dać biednym - by w efekcie nie było niczego.
Poza tym takie ostre rozroznienie na PiS i PO tez troche jest bez sensu - obie partie wywodza sie dokladnie z tych samych korzeni i obie utorzsamiane sa ze strona konserwatywna. Ja szczerze powiedziawszy nieco sie zawiodlem na rzadach PO - miala byc rewolucja jesli chodzi o administracje publiczna, a wyszlo jak zawsze. Poza tym strasznie nie podobal mi sie styl wprowadzania podatku VAT, totalna klapa programu "przyjazne panstwo" (ale nie ukrywajmy, ze zalozenia byly bardzo mocno ambinte i latwo bylo przewidziec final)
Przecież nie rozróżniam; napisałem tylko, ze PO nic nie robi a generalnie poza kilkoma różnicami to programy mają podobne. Inna sprawa, że PiS swój program starał się realizować a PO wyłożyło na wszystko chuja i zajęło NAJWAŻNIEJSZYM PROBLEMEM TEGO KRAJU - PSEUDOKIBOLAMI:yes
Ale ten rzad mial tez swoje dobre strony - polityka zagraniczna (czy sie lubi, czy nie Sikorskiego, to trzeba przyznac, ze jako minister spraw zagranicznych sie sprawdza)
Polityka Sikorskiego polega na nic nie robieniu i spejalnym nie narażaniu się. Nie słysząłem o jakiś spektakularnych sukcesach tejże polityki - chyba ty też, skoro nic nie potrafiłeś wymienić...
wojsko zawodowe
True, wycofanie się z Iraku na +
minister zdrowia jest jedna z najlepszych w historii Polski po 1989
No a czym się takim zasłużył?
w koncu jakies mocne kroki wymierzone przeciwko pseudokibicom
W końcu dotarliśmy do meritum Twej wypowiedzi
Zajebiste kroki wymierzył Tusk; zamknął 2 najbezpieczniejsze stadiony w Polsce, rozgrzał środowisko kibicowskie do czewrwoności, się nawet żużliści podpisali pod tym, iż zgadzają się z protestem kibiców przeciwko władzy. Prawda jest taka, że rząd się zajął kibicami od dupy strony i przyjął - zupełnie niesłusznie, że jako środowisko głupie nie będą się w stanie bronić a rząd będzie miał łatwy sukces, zaś Starucha czy kolesia z Wiary Lecha się przedstawia jako największe bydlaki i morderców. Oto i on, główny rozbójnik IIIRP:yes
Mimo wszystko w nastepnych wyborach raczej glos pojdzie na SLD - ich rzad mial sporo sukcesow i to chyba najwiekszych w historii Polski na arenie miedzynarodowej
Największy sukces polityki zagranicznej po to akurta zasługa pawlaka, jak darował gazpromowi 1,2 mld długów. Tego nic nie przebije.
Mówisz o sukcesach w postaci NATO i ZWIĄZKU ZJEDNOCZONYCH REPUBLIK EUROPEJSKICH? nato ok, UE do pewnego momentu ok. DO momentu, w którym przestanie się nam to zupełnie opłacać. No też sukces wielki w postaci
czlowieka ktory kiwa sie jak choragiewka pomiedzy ugrupowaniam
, znaczy grobami w Charkowie tak mi się skojarzyło. Też mieli kilka afer pięknych; no i Leszka Millera. Też nie należy zapominać o tkaich BOHATERACH JAK MICHNIK, KUROŃ, GAREMEK, którzy własną piersią zasłaniali ten kraj przed szponami znienawidzonego komunistycznego oprawcy - za co zasłużenie, dostali medale; OJCZYZNA IM TEJ CHWALEBNEJ POSTAWY NIE ZAPOMNI
Inny wielki bohater walki o polskość - Wojciech Jaruzelski został ukontentowany już za PO, jaka to szkoda, iż dopiero tak późno:con
Szczerze brakuje troche dodatkowej, nowoczesnej opcji, ktora nie wywodzilaby sie z rzadnych "tradycji" (czy to z lewa czy z prawa) z czasow PRL. Ruch Poparcia Palikota wcale zle nie mowi, ale nie ukrywajmy, ze jest to "partia" (czy kij go tam wie) populistyczna i nic nie zdzialaja.
No, jedyna sensowna opcja to mocna prawica; coś ala Korwin. Po 20 latach lewaków możnaby sobie odmienić życie jak to zrobiono na Węgrzech. Partia Palikota to banda pajaców; z resztą główne hasło Palikota "najważniejsza jets gospodarka" ma nikłe odbicie w rzeczywistości; we wszystkich programach, debatach w jakich dane mi było go oglądać o gospodarce nie było ani słowa; dużo poświęcał opluwaniu innych polityków. W sumie coś jak SLD, tylko to była partia w dużej mierze złodziei a po tym jak ich odsunięto od władzy - się zaczęła emigracja po LiDach i Po:yes
Taka partia powinna sie z 10 lat temu narodzic i to nie stworzona przez czlowieka ktory kiwa sie jak choragiewka pomiedzy ugrupowaniami.
No jakaś faszystowska ala Mussolini albo zajebiście mocna prawica. Inaczej tego nie widzę.
takze naduzywanie i dzialanie poza ramami prawa Ministerstwa Sprawiedliwosci jak i Centralnego Biura Sledczego.
http://niezalezna.pl/10831-abw-w-domu-redaktora-strony-antykomorpl taki bonusik ode mnie
Yab - kwintesencja
Lekko.