Cześć.A ja kupiłem sobie samochód, w przedpłacie. Oglądałem jego reklamy, testy, był bardzo fajny.Wreszcie nadszedł dzień odbioru, wyglądał super, taki nowy, pachnący. Trochę się zdziwiłem,że w miejscu bocznych szyb jest wklejona folia, ale sprzedawca zapewnił mnie, że za jakiś czasbędzie można dokupić normalne szyby. Super, brakowało także tylnej kanapy, korka wlewu paliwa,wycieraczki przedniej szyby, zderzaka z przodu, klamek w drzwiach i ręcznego hamulca.Diler z radością w oczach powiadomił mnie, że w przeciągu pół roku wszystkie brakujące części zostaną wyprodukowane i dosłane, a jak nie zostaną dosłane, to i tak nie szkodzi, bo samochodemmożna przecież jeździć. Trochę dużo pali i ma mniejszą moc od deklarowanej, ale przecieżkupiłem w przedpłacie, nie będę narzekał. Lecz następnym razem poczekam, kupię samochód kompletny i pozbawiony " błędów młodości ".
Pobor , niedługo Battlefield 4. Na co się zdecydujesz ?