Polscy twórcy gier pracują dla WP

[morticore]

The Farm 51 zaczyna specjalizować się w realizacji projektów zleconych przez wojsko. Wpływy z tej gałęzi działalności studia mogą na koniec tego roku zapewnić spółce dziesiątą część całego przychodu.

Zacieśnia się współpraca między polskim studiem The Farm 51 a Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Urządzeń Mechanicznych - donosi parkiet.com. Ekipa pracująca obecnie nad Deadfall Adventures jakiś czas temu zaczęła zajmować się także projektami na zlecenie wojska. Jakimi konkretnie? Tego nie wiadomo z uwagi na poufność tych informacji. Wiadomo natomiast, że zespół stanął na wysokości zadania.

- Zdaliśmy test. To otwiera drzwi do nowych zleceń. Będą realizowane na czysto komercyjnych warunkach - mówi prezes The Farm 51, Robert Siejka. Na takie wnioski pozwala sobie po zakończonym w czwartek Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego, gdzie studio prezentowało swoje postępy w pracach nad dotychczasowymi zleceniami. Ocena wypadła bardzo pozytywnie.

Robert Siejka nie wyklucza, że współpraca z wojskiem będzie się jeszcze zacieśniać. Już w tym roku przychody z tej działalności mają zagwarantować The Farm 51 10 proc. wpływów. Spółka liczy, że nowa forma działalności zapewni jej większą stabilizację finansową.

Wojsku zależy na dalszej współpracy z The Farm 51 z uwagi na redukcję kosztów szkolenia żołnierzy. Da się to osiągnąć dzięki wykorzystaniu symulatorów: pola walki czy uzbrojenia.
http://www.gram.pl/news/2013/09/06/tworcy-deadfall-adventures-maja-wsparcie-finansowe-wojska.shtml

Nie lepiej było ARMĘ kupić?

[gustavo]

A dlaczego kupowanie czeskiego rozwiązania ma być lepsze niż opracowanie własnego?? W tej sytuacji może lepiej całkiem zrezygnować z wojska i poprosić kogoś o zapewnienie bezpieczeństwa 

[morticore]

Wątpię, żeby The Farm 51 podołało 

[Haratacz]

Już to widzę...

[as123as]

... ma być lepsze niż opracowanie własnego??

Na przykład F16.

[gustavo]

No tak F-16 jest lepszy niż samoloty które produkujemy z prostego względu... nie produkujemy samolotów  a nie produkujemy samolotów jak i większość sprzętu mamy zagranicznego z prostego względu: od roku 45 polegaliśmy na przymusowej wtedy "pomocy" zw wschodu, teraz natomiast na siłę pchamy się po pomoc z zachodu. Jeśli będzie kręcić się łby wszystkim projektom "bo kupimy lepsze" to szanowni Panowie Wojsko Polskie można od razu przekształcić w ochotniczy oddział armii amerykańskiej. A jeśli jeszcze tego nie widzicie to powiem tak jeśli nie nauczysz się jako dziecko wycierać tyłka to w wieku 40-50 lat jak już mama nie będzie mogła pomóc będziecie, za przeproszeniem, latać z brudną dupą i szukać kogoś kto pomoże. Jedyna różnica jest taka że podcierania tyłka można nauczyć się w 5 minut albo i mniej jeśli ktoś zdolny, ale przemysł zbrojeniowy to dziesięciolecia pracy i to nie planowania nowego samolotu tylko powoli i od podstaw, mały kroczek za kroczkiem od spraw prostych do całkowitej samodzielności. A jeśli się kręci łby takim małym inicjatywom to Panowie "dupa zbita" i lepiej nie będzie już nigdy.
Cieplutko pozdrawiam 

[ShariK PL]

Ja uważam, że sprzęt, który obecnie mamy jest mało znaczący. Wszystkie czołgi typu T-72 powinny pójść już dawno do muzeum albo sprzedać murzynom na jakimś afrykańskim zadupiu. To samo z radzieckimi samolotami.
Po co dziś czołgi, jak dzisiaj służą jako cele dla lotnictwa. Żołnierza z inteligentną rakietą o wiele trudniej wypatrzyć.
Gdyby Irak postąpiłby tak w 1991 roku, to operacja pustynna trwałaby do dziś.
Ponadto przywrócić pobór i zorganizować system obronny jak w Szwajcarii.

[ufo_has_landed_!]

Ponadto przywrócić pobór

fuuuu... jak jesteś taki poborowy to śmigaj do woja. Dostaniesz kałasza z dykty i będziesz biegał po lesie krzycząc ratatatata , bo amunicji nie ma, a broni lepiej nie dawać bo się zastrzelą nieboraki.. natknąłem się kiedyś na taką "armię" w lesie, nie wiedząc, że wszedłem na "poligon"

[ShariK PL]

fuuuu... jak jesteś taki poborowy to śmigaj do woja. Dostaniesz kałasza z dykty i będziesz biegał po lesie krzycząc ratatatata , bo amunicji nie ma, a broni lepiej nie dawać bo się zastrzelą nieboraki.. natknąłem się kiedyś na taką "armię" w lesie, nie wiedząc, że wszedłem na "poligon"

[Haratacz]

Ja uważam, że sprzęt, który obecnie mamy jest mało znaczący. Wszystkie czołgi typu T-72 powinny pójść już dawno do muzeum albo sprzedać murzynom na jakimś afrykańskim zadupiu. To samo z radzieckimi samolotami.
Po co dziś czołgi, jak dzisiaj służą jako cele dla lotnictwa. Żołnierza z inteligentną rakietą o wiele trudniej wypatrzyć.
Gdyby Irak postąpiłby tak w 1991 roku, to operacja pustynna trwałaby do dziś.
Ponadto przywrócić pobór i zorganizować system obronny jak w Szwajcarii.

Czołgi  panie kolega są ciągle potrzebne, a stwierdzeniem "Po co dziś czołgi, jak dzisiaj służą jako cele dla lotnictwa." udowadniasz, że nie jesteś w temacie. Dowód? Wojny ostatnich czasów.

[Pobor]

Od Poboru/Pobora mi wara  A co do wypowiedzi Szariczka, Ty byś od razu chciał Abramsy, Tomahawki, milion M4, patrioty i wszystko inne, tylko jest jedno podstawowe pytanie,skąd na to wziąć pieniądze. Skoro mówisz,że czołgi to cele dla lotnictwa, to czemu nasi potencjalni przeciwnicy (według NATO) np. Białoruś mają do dziś czołgi, mnóstwo czołgów i dopiero jakbyśmy dostali te Leopardy 2A5 od Niemców to byśmy się z Łukaszenką potencjałem obronnym zrównali. Każdy chce gwiazdki z nieba, ale potem nie ma kto za nią płacić.

[Ryszka]

Witam trochę czasu mnie nie było na forum i jak wszedłem, to myślałem że tytuł tematu Polscy twórcy gier pracują dla WP oznacza że pracują dla Wirtualnej Polski.pl