Author Topic: Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?  (Read 33506 times)

Guz

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #30 on: 22 February 2007, 10:18:52 »
Punkciki ^^ ktoz ich nie kocha :D a na powaznie to wez pod uwage ze klanowicze z reguly nie czekaja na wroga za "linia frontu", staraja sie przejmowac punkty, dawac ammo, umia sie umiejetnie ustawic. Co wiaze sie profitami w postaci duzej ilosci punktow. Kolejna sprawa co do team play'u naprawde rzadko widuje osobe bez taga grajaca SL i rzucajaca dymy, a bez dwoch zdan dym sie w tej grze przydaje. Co do przypadku z kolba jak prosiles o ammo to w takich sytuacjach spisujesz nicka oraz guida takiego osobnika i piszesz w odpowiednim temacie. Co do siedzenia na spectcie to chyba nie wiesz ze mozna polaczyc sie z serverem jako spectator i czekac az zwolni sie slot - uwierz mi znacznie przyspiesza laczenie sie z serverm

J@hoo

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #31 on: 22 February 2007, 10:57:41 »
Oki doki chłopaki - luzik - bo odpowiedziałem na pytanko a robi się z tego burza. Prezes masz rację co do nieodbijalności - ale w trakcie gry postanowiłem nie tyle co odbić nieodbijale, co zatrzymac wroga biegnącego od placu do wiezy właśnie z tamtego punktu. Nawiasem mówiąc po kątach nieustawiam i nie mam zamiaru ustawiać ludzi, wyrażam swoją opinię. Do czołgu wszedłem na spawnie zatem nie dokoptowałem się w trakcie jazdy nim. W zasadzie to własciwie widze że chyba nacisnąłem ci na odcisk, bo cytujesz słowa których zrozumienie wymaga przeczytania tekstu, a chyba tego nie uczyniłes ze zrozumieniem. Trudno. W kazdym razie moje uznanie masz, bo faktycznie jako nowego gracza uświadomiłes w niewiedzy. Myślę, że na tym możemy zakończyć nietematyczne uwagi.
Do zobaczenia na polu bitwy.

cichy.

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #32 on: 05 May 2007, 11:43:55 »
Fakt faktem, jeżeli masz załogę która zna się na swych rolach ( odp. strzelec, kierowca, dowódca) to odniesie się kilka sukcesów, a sama gra stanie się na pewno bardziej klimatyczna/wciągająca. Jeżeli jednak wpadnie ci do pantery ktoś kto lufą macha w te i we wte to pewniakiem straci się cierpliwość. Tak oto się ma konkluzja przedstawia. :)

plonek

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #33 on: 05 May 2007, 12:37:28 »
mi jak ktoś wpakuje się do czołgu i nie reaguje na "prośby" o opuszczenie go to wysiadam, czekam aż gościu wystawi łeb przez właz, rzucam mu granat i po paru sekundach mam z powrotem swój czołg i nie interesuje mnie to że mam dwa pkt. w plecy:D

TheGianT

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #34 on: 12 June 2007, 09:50:39 »
Wole jeździć z załogą ale nie taką załogą która nie wie co ma robić zamiast współpracować to oni walczą o fragi i wtedy gra robi sie beznadziejna żadnego klimatu w tym niema biegnąć na pałe i zdobywać fragi jak popapraniec to jest beznadzieja a nie gra.

Raiden

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #35 on: 12 June 2007, 11:46:26 »
Może ja czołgistą nie jestem ale od czasu do czasu lubię sobie tak pograć... niestety często trafiam na kogoś kto mnie nie potrafi poinformować gdzie się znajduje wróg... tak trudno powiedzieć 5 o'clock?

A co do pytanie to mmh... zależy bo jak mam grać z kimś kto nie gra TeamPlay to wolę jeździć sam, a jak ktoś wie co i jak to chętnie jeżdżę z załogą ;)

Kodjack

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #36 on: 07 July 2007, 19:56:11 »
Wolę jeździć bez załogi, lecz jeżeli wsiądzie do mnie jakiś kumaty i obyty towarzysz to nie ma problemu.

Yab_PL

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #37 on: 07 July 2007, 20:00:42 »
wole jezdzic sam. Ale jezeli ktos wsiadzie i nie ustepuje na prosby i mimo wszystko chce ze mna jechac to do kur...y nedzy niech przynajmniej mikrofon sobie zalatwi gada na voipie!!!!!

Furman

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #38 on: 16 December 2007, 12:34:17 »
Raczej wole jeździć z załogą jeszcze mi się nie zdarzyło żeby był  ze mną jakiś noob który nie robi co mu każę ja mu mowię jedź na przód a ten stoii jak krowa(no może raz miałem nooba ale za karę dostał ode mnie z IS-2 w bok:D)najbardziej lubię KW-1 i IS-2 w ogóle to najbardziej lubie komandira tanka a nie jakieś pepechy nie pepechy krechy itp..

darkmask69

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #39 on: 21 January 2008, 17:57:00 »
witam,

Jestem nowym graczem, to jest mój pierwszy post na tym forum.

Chciałem powiedzieć tylko tyle że czy z załogą czy bez to zależy od mapy i od konkretnego modelu pojazdu, no i jeszcze od tego czy załoga jest ogarnięta i słucha tego co mówi dowódca czołgu

W zależności od mapy:
Mapa prawie całkowicie nastawiona na czołgi to wole jeździć sam, wyjątkiem jest tu tygrys który dla jedno osobowej załogi jest bez sensu.

W mapach na których czołgi są dodatkiem lepiej mieć pełną załogę żeby było łatwiej odpędzać się od piechoty, wyjątkiem jest tu IS2 który ze swojej natury jest raczej jedno osobowy.

grzech.pl

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #40 on: 21 January 2008, 19:33:21 »
Mógłbyś wytłumaczyć dlaczego jednoosobowa załoga w tygrysie jest bez sensu i dlazego IS2 ze swej natury jest raczej jednoosobowy? Pytam tak z ciekawości, ja wolę prowadzić tank bez załogi.

Skar

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #41 on: 21 January 2008, 19:49:56 »
Jak jest dobrze zgrana załoga to nie ma nic lepszego niż Stug :P

darkmask69

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #42 on: 22 January 2008, 09:52:28 »
Quote
grzech.pl :
Mógłbyś wytłumaczyć dlaczego jednoosobowa załoga w tygrysie jest bez sensu i dlazego IS2 ze swej natury jest raczej jednoosobowy? Pytam tak z ciekawości, ja wolę prowadzić tank bez załogi.

Tygrys: jest czołgiem do grania z załogą bo jego wieżyczka obraca się najwolniej w grze.
Jeżeli blisko ciebie jest czołg przeciwnika który jedzie szybko to możesz nie zdążyć obrócić wierzy i wystrzelić ( trafić ) . t34/85  jeżeli nie sprzątniesz go pierwszym strzałem będzie jeździć wokół ciebie i strzelać z bliska. nie obrócisz wieżyczką , jeżeli zdecydujesz się na przesiadanie i będziesz korygował wszystko jako kierowca masz szanse, ale wydaje mi się że też możesz mieć problemy z trafieniem nawet jak w t34 będzie tylko jedna osoba sam załatwiłem szybkimi  manewrami nie jednego tygrysa  mówię tu o sobie bo nie wiem jak grasz, ale do tygrysa wsiadam tylko jeśli mam załogę.  
IS2 : załoga 2 osoby :> kierowca i dowódca czołg jest mobilny i wytrzymały działo długo się ładuje, ale jest super celne i ma największą siłę rażenia w grze, dodatkowo szybko się obraca. Czołg jest super a na mapach typu Arad to załoga nie jest potrzebna, jak cię mają zdjąć  to i tak cię zdejmą. dla IS2 największym zagrożeniem jest piechota bo czołgi przeciwnika zdejmuje zanim tamte go zobaczą tygrysa strzałem w czołowy pancerz, na jakimś serwerze mapa  Koenigsplatz trzech anglików ciagle jeździło tygrysem, dojeżdżali do pierwszej latarni za zakrętem :> graliśmy 6/6 trzech piechurów niemieckich nie radziło sobie z piątką naszych  w dobrze ustawionym IS2 kierowca się nudzi 
To moje prywatne zdanie :> w IS2 wole bez ;)
pozdro

grzech.pl

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #43 on: 22 January 2008, 11:31:22 »
Na tym polega właśnie cała sztuka gry tygrysem, żeby nie dać się oflankować. Wtedy dopóki nie trafisz na IS2 jesteś praktycznie niezniszczalny. Tyle, że ja sam nie za bardzo lubie grać tą bestią, właśnie ze względu na wolny obrót wieży i kiepską manewrowność. Co do IS2 to dobrych kilka razy mocno się zdziwiłem, kiedy trafiłem na skillowego gracza w stugu, który miał fart przeżyć strzał z mojego ISa - nim to bydlę przeładowało, tamten zdążał oddać do mnie dwa celne strzały z których ten drugi okazywał sie kończący :con. Mankamentów tygrysa i ISa nie ma pantera i dlatego ten czołg najbardziej cenię ( a to, że byle gówno zniszczy cię strzałem w bok to już marginalna wada :D)

Wrona

  • Guest
Wolisz jeździć z załogą czy bez niej?
« Reply #44 on: 22 January 2008, 12:08:47 »
Z załogą, bo można przemieszczać się i jednocześnie ładować działo. Ale jeśli załogant jest do bani/nie ma z nim kontaktu głosowego, to samotnie