Zapomniałeś Bart dodać że chłopaki z Rising Storm dostali mod tools na rok przed wydaniem wlaściwej gry. Celem tego zabiegu jest wydanie moda albo płatnego dodatku krótko po premierze, aby uniknąć czekania 2-3 lat na pierwsze duże mody.
A wcześniej o tym nie było? No nie pamiętam, może się nie chwalili - a być może dlatego właśnie gra wychodzi w przyszłym roku...bo na rok przed wyjściem moderzy dostali... hehehe - no i całkiem możliwe że zachwalanie firmy za "for free content" zostanie w tym punkcie zakończone. Już jak widać z naszej ankiety zdania dzielą się mniej więcej po równo na 3 części na kupujących/niekupujących i jeszcze nie wiedzących jeżeli RS będzie wymagał dodatkowych dziengów (i ile sobie zawinszują za to).
Mniejsza o to najważniejsze że zagadka picia wódki zostało rozwiązana!
ja zapłacę w ciemno, nawet jak będzie cholernie do dupy w sumie to kupić tego moda, to jak zamówić grę w pre-orderze - nie wiadomo co się dostanie, kampania reklamowa zarąbista, level w demie przygotowany specjalnie, żeby zachęcić do kupna (patrz Mafia 2), a później okazuje się, że tak sobie (patrz BF Bad Company 2) ;)
To poczekaj aż będziesz mógł zapłacić chłopcom z Darkest Hour jak zrobią swoje, bo do RisingStorm zostali tylko nieliczni przekabaceni przez mąciwodę Nestora, który ma coraz mniej u mnie kredytu uznania z pewnych przyczyn. I między innymi jestem przekonany że to właśnie on stoi za zmąceniem myśli Johna co do wydania moda 4 free jak było mówione jeszcze pół roku temu. Z racji wolnego czasu odrabiam zaległości sprzed 10 lat i oglądam StarTrek DS9 i jak pomyślę o nim to przed oczami ukazuje mi się Ferengii (dla znawców temat nie wymaga wyjaśnień )
Z tego co tutaj usłyszałem a dla niekalających się amerykanizmami naszych Forumowiczów podsumowanie rozmowy, oczywiście rzeczy nieprzekazane we wcześniejszych wywiadach:
- tych Amerykanów co musiało wypić PÓŁ LITRA WÓDKI z gościem od archiwów aby zdobyć plany budynku dla mapy było DWÓCH! - co za wyczyn...
- system "hiroł" będzie miał wpływ na multiplayer pod względem czysto wizualnym (stopniowanie zniszczeń broni, munduru i ogólnego "zapuszczania" się osobnika - "co się zasuszy to się wykruszy") ale również wkładu do zespołowego "morale" pozwalającego na szybsze przejmowanie obiektów
- losy "komercjalizacji" moda (prawdopodobnie mówił o Rising Storm) są niepewne - tzn. jak im wyjdzie o tak sobie to dadzą jako updejt, natomiast jak im wyjdzie super hiper to jeszcze TWI dołoży cegiełkę, a potem gracz będzie musiał dołożyć euro czy dolary gdyż wyjdzie jako DLC.
Poza tym jak zwykle deklaracje "suportu" po premierze gry...