Author: COBRA
Submitted by:
voodoocobra Date: 2006-09-21 23:33
Comments:
(9) Ratings:
1.
Posted by krv[PL] 2006-09-21 23:58
no to nie tak zle... jakies demka albo cus??
3.
Posted by sparhawk 2006-09-22 00:07
Trzymałem kciuki Mimo przegranej gratki za dobry mecz
4.
Posted by voodoocobra 2006-09-22 00:09
Pewnie Ciociu ze wiecej nauczysz sie od lepszego. Ostatni spar z Francja bardzo nam pomogl i dzieki temu pewnie nie oddalismy latwo skory anglikom.
Demka beda jak zbierzemy a screeny trawa wrzuca
5.
Posted by Guz 2006-09-22 00:11
Mimo ze wynik tego nie oddaje - relacja cobry juz tak, wazne jest to ze walczylismy na wyrownanym i poprostu zabraklo troche szczesci
7.
Posted by asn 2006-09-23 12:37
gj
8.
Posted by Zdzira 2006-09-24 02:39
nie wiem jak inni ale ja od anglikow podpatrzylem wiele ustawien taktycznych juz sama obrona northa byla niemal ze perfekcyjna.... naprawde maja swietnych operatorow MG. Ogolnie mecz byl do wygrania.... szkoda tej odessy zabraklo doslownie cwierc sekundy....
9.
Posted by kapu 2006-09-24 16:34
Ladnie, ladnie, nie powiem. Moze nie mieliscie za duzych szans ale i tak ladny wynik jak na debiut skladu. Szkoda ze u nas RO jest dopiero od tak niedawna i nie moglismy wiecej potrenowac bo niewielu ludzi kupilo RO po przez Steam'a.
____________________________________________________________
Szkoda mi tego ze dostalem bana na F-B.pl ale z mojej winy wiec nic mnie nie usprawiedliwia .
"...Fuck yeah, that's me, vile and obscene..." - Children of Bodom wymiata!!!
Dziś, a dokładnie 45 min. temu zakończyliśmy nasz pierwszy mecz w Nations Cupie organizowanym przez ROLadder.
W meczu tym zmierzyliśmy się z jednym z faworytów tego turnieju, drużyną
Anglii.
Wynik końcowy Team Poland
2 :
6 Team England.
Zaczęliśmy bardzo ładnie w obronie na StalingradKessel. Bardzo ładna i długa obrona Warhouse'a zagwarantowała nam spory zapas czasu na odparcie późniejszych ataków.
Na jakieś 5 min przed końcem
Anglicy zaczęli jednak nacierać. Nie daliśmy się i pomimo ich ostatniego szaleńczego ataku daliśmy radę utrzymać South station.
W ataku było już trochę gorzej. O ile Warhouse i Assembly szło powoli, ale skutecznie, tak North i South już niestety nie. Przeciwnik bardzo ładnie rozstawiony nie dał nam praktycznie możliwości przejścia.
Zmotywowani remisem na Stalinie, rozpoczęliśmy walkę na Odessie. Wystartowaliśmy po stronie rosyjskiej. Jak zwykle dobry początek w naszym wykonaniu. Zdobycie apartamentów, placu i wieży nie stanowiło dla nas problemu.
Niestety z HQ było już nieco gorzej. Przeciwnik nie dał się nabrać na dwustronny atak i skutecznie nas eliminował.
Pod koniec rundy pojawiła się szansa gdy kTT razem z Tinem przedarli się przez ogień zaporowy anglików i podeszli kilka metrów bliżej pod osłoną MG Guza. Niestety nie udało im się i tym akcentem rozczarowani zakończyliśmy atak na Odessie.
W obronie....tak jak zwykle na początku ładnie, później nie ma co opowiadać. Broniliśmy się zawzięcie do ostatnich minut po stracie 3 głównych punktów. O zwycięstwie
Team England zdecydował brak 1 człowieka na naszym HQ !
Nie mniej jednak uważam nasz debiut za bardzo udany. Graliśmy z faworytem. Większość ludzi na stronie czy na ircu nie dawała nam żadnych szans, typowali wyniki po 8:0. Dlatego chciałbym podziękować chłopakom za to, że pokazali, że
Polacy łatwo skóry nie oddadzą.
Na koniec chciałbym zakomunikować, że ruszyła strona
Team Poland RO.
Dostępna jest pod adresem
http://ro.teampoland.net
Serdecznie zapraszam do odwiedzania naszej strony i trzymania kciuków za nas w meczu z
Team Canada.